Wyszukaj w vademecum

Spis treści

Na co zwracać uwagę podczas podpisywania umowy rezydenckiej?

100%

Dostałaś/eś się na rezydenturę! Emocje opadły i przyszła pora na formalności - których jest całkiem sporo. Po długiej wędrówce między gabinetem lekarza medycyny pracy, szkoleniem BHP i kadrami docierasz do kluczowego punktu - podpisania umowy rezydenckiej. Stres jest niemały, ponieważ dla wielu osób będzie to pierwsza (poza stażową) poważna umowa o pracę. 

Warto jednak pamiętać, że umowa rezydencka to nic innego jak umowa o pracę, która określa warunki Waszego zatrudnienia. Na co zwrócić szczególną uwagę podczas podpisywania tego dokumentu?

Wynagrodzenie

Jednym z aspektów, na który należy zwrócić uwagę podczas podpisywania umowy rezydenckiej, jest wynagrodzenie miesięczne brutto. Wynagrodzenie przedstawicieli zawodów medycznych określają ściśle współczynniki i siatka wynagrodzeń, które reguluje ustawa o minimalnych wynagrodzeniach lekarzy i lekarzy dentystów. W przypadku rezydentów - wypłaty reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia bazujące na ustawie o minimalnych wynagrodzeniach [1]. Omyłkowe wpisanie niewłaściwej kwoty może się zdarzyć, dlatego niezbędne jest dokładne przejrzenie umowy pod tym kątem. 

Co ważne, cyklicznie w lipcu każdego roku wynagrodzenia ulegają systematycznej podwyżce w związku ze wzrostem płacy minimalnej. Warto więc przed podpisaniem umowy dokładnie sprawdzić, jaka kwota brutto powinna widnieć na umowie - z uwzględnieniem, czy jest to specjalizacja deficytowa, czy niedeficytowa, bowiem od tego również zależy wysokość wynagrodzenia. 

Miesięczną pensję na rezydenturze w zależności od liczby przepracowanych dni w miesiącu, wraz z dyżurami i bez możesz obliczyć przy pomocy naszego kalkulatora zarobków.

Warto też w tym miejscu zaznaczyć, że niektóre placówki oferują dopłaty do rezydentury. Pamiętajcie jednak, że z zasady nie można mieć dwóch różnych umów z tym samym pracodawcą, więc dobrze, jeśli dopłata będzie uwzględniona w umowie jako np. premia. Inną, lepszą alternatywą, jest włączenie dopłaty do pensji podstawowej. Takie rozwiązanie podwyższa stawkę podstawową, a co za tym idzie, zwiększa wynagrodzenie za dyżury nocne, zwolnienia, urlopy itd. Ponadto, w umowie powinno zostać wyraźnie ujęte, czy ta dopłata obowiązuje tylko w trakcie odbywania staży w jednostce macierzystej, czy może przez cały okres rezydentury niezależnie od tego, gdzie w danym momencie będziecie pracować.

Bon patriotyczny

Wynagrodzenie w ramach bonu patriotycznego obowiązuje dopiero po miesiącu od rozpoczęcia pracy. Jeśli zależy Wam na finansach i planujecie po specjalizacji zostać i pracować w naszym kraju - warto zapisać w kalendarzu, by udać się w odpowiednim czasie do kadr. Bon patriotyczny to nic innego jak dodatek do wynagrodzenia rezydenta w zamian za zobowiązanie się do wykonywania zawodu na terytorium Polski przez określony czas w podmiocie udzielającym świadczeń finansowanych przez NFZ. Wysokość bonu to obecnie 700 zł dla rezydentów specjalizacji deficytowych i 600 zł dla pozostałych [2]. Co ważne, bon zwiększa tzw. "podstawę” - co oznacza, że wyższe będzie również wynagrodzenie za godziny dyżurowe.

Klauzula opt-out

Kolejnym elementem, na który należy zwrócić szczególną uwagę, jest klauzula opt-out i to, czy nie została ona "przypadkowo” dołączona do umowy rezydenckiej.

Przez klauzulę opt-out rozumie się zgodę lekarza dyżurującego na pracę w wymiarze przekraczającym 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym [3]. Należy zaznaczyć, że taka zgoda jest dobrowolna. Niestety, niejednokrotnie słyszy się o sytuacjach, gdy klauzula opt-out jest dołączona do umowy rezydenckiej, a atmosfera podczas jej podpisywania nie sprzyja asertywności. Wynika to w dużej mierze z faktu, że wiele oddziałów szpitalnych w Polsce mierzy się z ogromnymi deficytami kadrowymi i najprościej to ujmując - nie ma komu dyżurować.

Warto pamiętać, że nie jest to klauzula obowiązkowa - a wręcz przeciwnie. Dyżury nocne wiążą się z ogromną odpowiedzialnością, pracą pod presją czasu i stresu, więc warto przed zwiększeniem liczby dyżurów nabrać trochę doświadczenia i obycia na oddziale. Zawsze zdążycie podpisać klauzulę opt-out, tak samo jak zawsze możecie ją wypowiedzieć. Ten wybór nie musi, a wręcz nie powinien być narzucony już na początku drogi zawodowej. 

Zapis o zakazie konkurencji

Niestety, zdarza się, że szpitale zawierają w umowie również klauzulę o zakazie konkurencji. Warto wyraźnie w tym miejscu zaznaczyć, że jest to niezgodne z prawem. Tzw. ,,lojalka”, czyli zobowiązanie rezydenta do pracy tylko w jednym szpitalu, nie może być częścią umowy rezydenckiej [3].

Dodatkowe ubezpieczenie na staże zewnętrzne

Niezgodne z prawem są również klauzule dotyczące obowiązku zawarcia dodatkowego ubezpieczenia OC i NNW przy stażach wewnętrznych. Umowa o pracę, która obowiązuje przez cały okres szkolenia specjalizacyjnego, gwarantuje Wam ubezpieczenie OC [4,5]. Dotyczy to również staży zewnętrznych realizowanych w innych jednostkach, jeśli wasz szpital macierzysty nie może zagwarantować realizacji programu w swojej placówce.

Oczywiście, możecie wykupić dodatkowe ubezpieczenie, które na pewno nie zaszkodzi, natomiast nie jest to obligatoryjne.

Nie taki diabeł straszny jak go malują

Podpisanie umowy to w zasadzie ostatni etap przed rozpoczęciem rezydentury. Warto więc dokładnie ją przeczytać i w razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultować się z prawnikiem (chociażby z ramienia Okręgowej Izby Lekarskiej). Poza umową, otrzymacie również inne dokumenty - m.in. zakres obowiązków, informację o ubezpieczeniu. Choć liczba dokumentów może początkowo przerażać, to kluczem do sukcesu jest po prostu uważne czytanie. Pamiętajcie, że prawidłowo skonstruowana umowa rezydencka to Wasze prawo, a nie przywilej.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).