Wyszukaj w vademecum

Na kierowniku specjalizacji ciąży wiele obowiązków. Rezydent będący pod jego opieką powinien liczyć na jego dostępność, mieć możliwość zwrócenia się z prośbą o pomoc czy konsultację, a kierownik specjalizacji nie może mu odmówić wsparcia.
Lekarz rezydent, który odbywa specjalizację, pracuje pod opieką kierownika i mimo posiadania PWZ, nie działa w pełni samodzielnie. Zgodnie z art. 16 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, na kierowniku specjalizacji ciąży wiele obowiązków. Sprawuje on m.in. nadzór nad realizacją programu specjalizacji przez rezydenta, czyli m.in. ustala szczegółowy plan szkolenia specjalizacyjnego. W jego ramach kierownik specjalizacji powinien nauczyć rezydenta wykonywania czynności i zabiegów objętych programem.
– Oprócz tego, do najważniejszych obowiązków kierownika należy weryfikacja planu szkolenia i postępów rezydenta, konsultowanie i ocena proponowanych i wykonywanych przez lekarza badań diagnostycznych, rozpoznań choroby, sposobu leczenia, rokowań i zaleceń dla pacjenta, nadzór nad lekarzem do czasu nabycia przez niego umiejętności samodzielnego ich wykonywania, wystawianie opinii zawodowych
– mówi Kamila Cal-Całko, radca prawny, LEX-MEDYK Kancelaria Prawa Medycznego.
Jego rolą jest także wyznaczanie lekarzowi pacjentów do prowadzenia, ustalanie harmonogramu dyżurów, informowanie pracodawcy lekarza odbywającego szkolenie specjalizacyjne o zakończeniu szkolenia.
Maksymalnie 4 rezydentów
Obecnie obowiązujące przepisy regulują maksymalną liczbę rezydentów, nad którą nadzór może sprawować kierownik specjalizacji.
– Może on prowadzić jednocześnie szkolenie specjalizacyjne nie więcej niż trzech lekarzy, a w uzasadnionych potrzebami kadrowymi przypadkach, za zgodą konsultanta krajowego w danej dziedzinie medycyny, czterech lekarzy
– mówi mecenas Kamila Cal-Całko.
Za prowadzenie szkolenia kierownik specjalizacji pobiera dodatek w wysokości 500 zł miesięcznie brutto w przypadku nadzorowania szkolenia jednego lekarza szkolącego się pod jego kierunkiem albo 1000 zł miesięcznie brutto w przypadku nadzorowania szkolenia więcej niż jednego medyka.
Rezydent ma szereg obowiązków
Pamiętać należy, że na rezydencie również spoczywa szereg obowiązków.
– Powinien on m.in. informować kierownika specjalizacji o podejmowanych działaniach medycznych, a także współpracować z nim. Lekarz rezydent może pełnić samodzielne dyżury dopiero, gdy kierownik specjalizacji wyrazi na to zgodę
– dodaje mec. Cal-Całko.
Inne obowiązki rezydenta wynikają już z umów i zakresów obowiązków w lecznicy, w której odbywa szkolenie specjalistyczne.
– Rezydent powinien liczyć na pełną pomoc kierownika. Należy jednak podkreślić, że lekarz odbywający szkolenie specjalistyczne jest już lekarzem, gdyż posiada prawo wykonywania zawodu. Oznacza to, że w zakresie odnoszącym się do kwestii wykonywania obowiązków niezwiązanych stricte z programem specjalizacyjnym, lekarz odbywający szkolenie specjalistyczne ponosi pełną odpowiedzialność za realizację tychże obowiązków
– mówi mec. Mateusz Pałka, prawnik, doradca w Kancelarii Doradczej Rafała Piotra Janiszewskiego.
Jak podkreślają prawnicy, głównym zagrożeniem w pracy lekarza specjalisty jest nieuregulowanie kompetencji wynikających z realizowania szkolenia specjalistycznego.
– Uważam, że podmioty lecznicze powinny w sposób jednoznaczny dla każdego lekarza odbywającego szkolenie specjalistyczne wskazać kompetencje wynikające z programu specjalizacji oraz inne obowiązki niezwiązane bezpośrednio z programem specjalizacji, ale wynikające z samego faktu posiadania przez rezydenta prawa wykonywania zawodu
– mówi mec. Pałka.
Kto ponosi odpowiedzialność?
Na rezydentów czyha szereg pułapek wynikających z jednej strony z obowiązków narzuconych w trakcie odbywania specjalizacji, np. obowiązek pełnienia dyżurów medycznych, a z drugiej strony będących konsekwencją niedookreślenia jego kompetencji. Nasuwa się pytanie o odpowiedzialność w przypadku popełnienia błędu przez lekarza niebędącego formalnie specjalistą.
– Teoretycznie lekarz może udzielać świadczeń specjalistycznych, ale pod pewnymi warunkami i pod nadzorem kierownika specjalizacji. W praktyce jednak często bywa tak, że ten nadzór nie jest sprawowany właściwie. W kwestii błędu należy rozgraniczyć dwie sytuacje: samodzielne wykonywanie świadczeń przez lekarza rezydenta oraz świadczenia wykonywane w ramach specjalizacji pod nadzorem kierownika specjalizacji. Za te pierwsze lekarz ponosi pełną odpowiedzialność karną, cywilną oraz zawodową, gdyż samodzielne wykonywanie świadczeń wynika z samego faktu posiadania prawa wykonywania zawodu przez specjalistę. W drugim przypadku, to już w zależności od kwestii związanych ze stanem zaawansowania szkolenia specjalistycznego i faktycznym nadzorem sprawowanym przez kierownika specjalizacji. Nie zawsze kierownik specjalizacji będzie współwinny, gdyż na pewnym etapie szkolenia specjalistycznego kierownik powinien ocenić jak będzie wyglądał jego dalszy nadzór nad świadczeniami wykonywanymi w ramach specjalizacji. Może się zdarzyć tak, że na pewnym etapie rezydent sam będzie podejmował decyzje i ponosił za nie pełną odpowiedzialność. Zatem możliwe jest pociągnięcie rezydenta do odpowiedzialności karnej, cywilnej i zawodowej
– mówi mec. Mateusz Pałka.
Kierownika można zmienić
Kierownika specjalizacji wyznacza kierownik podmiotu prowadzącego szkolenie specjalizacyjne. Lekarz ma prawo wyboru opiekuna specjalizacji.
– Wybór kierownika najczęściej następuje spośród lekarzy wyznaczonych przez daną lecznicę, która realizuje szkolenie specjalistyczne. Co ważne, przyszły kierownik specjalizacji musi wyrazić na to zgodę
– dodaje mecenas Pałka.
Istnieje też możliwość zmiany kierownika specjalizacji w trakcie szkolenia specjalizacyjnego i tu przepisy nie podają, w jakich konkretnie sytuacjach można to zrobić. W przepisach wskazane jest, że dokonuje tego kierownik jednostki szkolącej na indywidualny wniosek osoby zainteresowanej. Lekarze często obawiają się, że zgłaszając nieprawidłowości związane z realizowaniem programu specjalizacji, narażą się swoim szefom. Warto wiedzieć, że jest możliwość zgłoszenia ich anonimowo, np. do Państwowej Inspekcji Pracy, jeżeli lecznica, w której rezydent odbywa szkolenie specjalizacyjne, łamie przepisy Kodeksu Pracy.
– Według mnie, wszelkie nieprawidłowości powinny być zgłaszane wprost i podpisane przez osobę zgłaszającą. Rezydenci mogą je zgłaszać także do CMKP i do urzędów wojewódzkich. Nie bez znaczenia jest także kierownik podmiotu leczniczego, w którym rezydent realizuje szkolenie specjalizacyjne. W przypadkach, w których łamane jest prawo pracy oraz kiedy lekarz obawia się odpowiedzialności za ewentualne błędy medyczne, warto skorzystać z pomocy prawnika
– podpowiada mec. Mateusz Pałka.