Wyszukaj w wideo
Lizat bakteryjny w terapii nawracających infekcji u pacjentów pediatrycznych
Medyczne espresso
Medyczne espresso, czyli codzienne wyzwania lekarzy i lekarek, o których przy kawie rozmawiają zaproszeni przez nas eksperci. Opisy historii pacjentów, omówienie procesu diagnostycznego oraz opis postępowania - wszystko zamknięte w formie wideopodcastu!
Odcinek 14
Częste infekcje dróg oddechowych, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, są naturalnym etapem w rozwoju układu odpornościowego pacjentów pediatrycznych. Kiedy jednak liczba infekcji powinna wzbudzić niepokój rodziców, a lekarza skłonić do zaproponowania immunoterapii?
W najnowszym odcinku Medycznego espresso dr n. med. Anna Piwowarczyk, specjalistka pediatrii oraz jej rozmówca, dr n. med. Kamil Janeczek, prof. UML, również posiadający tytuł specjalisty w tej dziedzinie, wyjaśnili rolę lizatu bakteryjnego w terapii nawracających infekcji dróg oddechowych u pacjentów pediatrycznych.
- W jaki sposób definiujemy zjawisko nawracających infekcji u dzieci powyżej 3. r.ż.?
- Jakie stymulanty odporności możemy zaproponować naszym pacjentom?
- Jakie są zalety stosowania lizatów bakteryjnych?
- Jak odpowiednio prowadzić terapię takim preparatem?
Przygotujcie filiżankę kawy i posłuchacie dyskusji ekspertów na temat zastosowania lizatu bakteryjnego – to świetna okazja, aby poszerzyć wiedzę dotyczącą najnowszych metod terapeutycznych w nawracających infekcjach dróg oddechowych!
Dzień dobry państwu.Dzień dobry, panie doktorze.Witamy w kolejnym odcinku MedycznegoEspresso.Dzisiaj, y, moim gościem jest,y, pan doktor Kamil Janeczek, którywywodzi się z Kliniki Alergologiii Pediatrii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego wLublinie.Dzień dobry państwu.Dzień dobry.Panie doktorze, chciałabym zapytać, jakipacjent trafia do Pana najczęściej?
Zbliża nam się okres jesienno-zimowy.Za chwileczkę zapewne będziemy zalanipacjentami z im-- młodymi pacjentami zinfekcjami.Proszę mi powiedzieć, z jakimipacjentami styka się Pan najczęściej?Szanowni Państwo, pani doktor, no,no cóż, ten okres jakoś wtym roku dość szybko sięzaczął.Ta, tak jak pani doktorwspomniała, ci pacjenci nas już zaczęlitak naprawdę zalewać.No i przede wszystkim spotykamysię z infekcjami układu oddechowego.To jest to, z czymsię borykamy na co dzień.No, jednak ten pacjent, któryma te częste infekcje układu oddechowego,to jest ten pacjent, którydo nas bardzo często wraca, nok-którego rodzice są zaniepokojeni.No i zastanawiamy się, jaktemu pacjentowi pomóc.Może nawiążmy do jakiegoś przypadku,pacjenta, którego gdzieś tam ostatniomiałem okazję, okazję spotkać.Był to pacjent, który miałpięć lat, prawie pięć lat.Był to chłopiec.No i oczywiście rodzice przyszlido nas, do poradni, bo częstochoruje, bo często miewa infekcje,infekcje układu oddechowego.Mama tym była zaniepokojona.No, jest to przedszkolak, noale mama podaje, że w ciąguostatnich kilku miesięcy, no wzasadzie on chorował już cztery razyna zapalenie krtani.Trzy razy lekarz rodzinny rozpoznawału tego pacjenta przeziębienie i gdzieśjeszcze tam raz rozpoznano zapalenieuszu.W związku z tym, no,zaniepokojona do nas przyszła.Zbieramy oczywiście ten wywiad dalej.Co się dowiadujemy?Tak jak mówiłem, chodzi doprzedszkola, więc ma kontakt z innymidziećmi, przebywa w dużych skupiskach,jeżeli chodzi o, o to przedszkole.Ponadto, mama, no, jak toczęsto rodzice podejrzewają tak zwany tengardłowy trzeci migdał o to,że coś się z nim tamdzieje nie tak, że byćmoże on przerósł, więc sama, nawłasną oczywiście rękę, udała siędo laryngologa.Laryngolog wykonał u tego pacjentafiberoskopię.Nic tam niepokojącego nie stwierdził.Migdałek był, to było jeszczew okresie infekcji, ten migdałek byłtrochę powiększony, ale nie byłoznacznego przerostu, aby jakoś tam konkretnieinterweniować.Co więcej, no, jak torodzice czytają również dużo w internecie.Poczytała sobie o odporności, oniedoborach odporności i znowu prywatnie, nawłasną rękę oznaczyła u tegodziecka immunoglobuliny trzy klasy AGM.Okazało się, że, no, tewartości były prawidłowe, były w zakresiewartości referencyjnych.No i przychodzi, pyta, cotu z tym dzieckiem może zrobić.Ona nie chce, żeby ontak często chorował, obawia się ote infekcje.No, jest to niestety, aleproblem, który nas dotyka.Mam na myśli tutaj oczywiścienawrotowe infekcje dróg oddechowych.
Panie doktorze, to ja zapytamod razu, ponieważ, wiem, ponieważbardzo interesuję się immunologią iwiem, kiedy powinniśmy alarmować i rzeczywiściemyśleć o tym, że dzieckomoże mieć wrodzony błąd odporności iudać się do immunologa alborozszerzać diagnostykę.Ale najpierw zadam pytanie takiedefinicyjne, które może interesować wszystkich lekarzyPOZ i pediatrów, którzy pracująz dziećmi.Co to znaczy częste infekcjedróg oddechowych?Co to znaczy, że powinniśmyzacząć myśleć, że pacjent rzeczywiście możemieć jakiś problem?Bo to przecież nie tylkobłędy odporności są tymi czynnikami, któremogą wpływać na częstość chorowaniadziecka i jakość chorowania.Nie jest to aż takieproste, jakby się wydawało.Kryteria w różnych chorobach sądość klarowne, a tutaj literatura podajeróżne, różne jednak tutaj teprzedziały, ale pamiętajmy o tym, abywykluczyć te schorzenia przede wszystkim,które mogą predysponować.Tak jak pani doktor wspomniała,jest tutaj pani doktor spokojna, niewidzi właśnie tutaj tych predyspozycjido tego, że ta diagnostyka musibyć rozszerzona, że szukamy jakichśoczywiście błędów, jeżeli chodzi o odpornośću takiego pacjenta, więc to
jest podstawa.Wykluczamy oczywiście te elementy ico?No i teraz kryteria liczbowe.No, kryteria mówią, że jeżelimamy minimum sześć u naszego pacjenta,to pacjent po trzecim rokużycia, minimum sześć infekcji układu oddechowegow ciągu roku bądź minimumtrzy infekcje dolnych dróg oddechowych, możemyu takiego pacjenta mówić onawrotowych zakażeniach układu oddechowego.No i nasz pacjent miałw sumie osiem, w związku zczym spełnia nam tą definicję,jeżeli chodzi o nawrotowe zakażenia układuoddechowego.Mhm.Dobrze, to panie doktorze, to--
bo my znamy te stymulanty odporności,które są-- chronią dzieci inas dorosłych przed zapadaniem na infekcje.Tutaj wiadomo, że pierwsze, pierwszesą szczepienia, zdrowy styl życia, prawidłowystan odżywienia dziecka, odpowiednia ilośćsnu u dziecka — to wszystkojest najważniejsze.Natomiast też są pewne inneczynniki ryzyka, które mogą nam, możenie osłabiać odporność, tylko właśniepredysponować pacjenta do tego, że ontroszeczkę częściej choruje, szczególnie nazapalenia krtani, które akurat nie wchodząw te alarmujące objawy, jeślichodzi o błędy odporności, żeby onich myśleć.Więc proszę powiedzieć, czy wjakimś jeszcze kierunku pan doktor zaproponowałbydiagnostykę takiemu pacjentowi?
Oczywiście tych czynników jest wiele.Ja od razu powiem, notym wywiad oczywiście był szerszy, nonie mamy tutaj możliwości, żebyaż tak wszystko sobie dokładnie omówić,ale jakichś konkretnych czynników ryzykau tego pacjenta nie było, pozatym, że jego ojciec jestpalaczem, pali, pali tytoń w domu.No wiemy, dziecko, palacz, wówczasbierny.Rodzice często mówią nie, nie,my tylko i wyłącznie na balkonie.Wiemy, jak to w rzeczywistościwygląda, ale to jest jeden zczynników.Pacjent się szczepi zgodnie zprogramem szczepień ochronnych, więc tutaj niemamy się tak naprawdę doczego przyczepić u tego pacjenta.Natomiast właśnie te krtanie, któretutaj pani doktor zasugerowała, no namzawsze zapala się ta lampka,częste krtanie, no sprawdź, czy możeten pacjent nie jest jednakalergikiem.
No i tak proszę państwa,mam możliwość w ramach podstawowej opiekizdrowotnej zlecić takie badanie, żebyocenić alergię u tego pacjenta, sprawdzić,czy on ma jakieś uczulenie.Ja jeszcze tutaj dodam, jeżelichodzi o wywiad, matka zasugerowała również,że od paru miesięcy todziecko ma ciągnący się cały czaskatar, więc dodatkowo jeszcze jednaktutaj przekonuje mnie do tego, ażebyu takiego pacjenta wykonać tądiagnostykę alergologiczną, więc ja mu zleciłempanel alergenowo-swoistych IgE wobec alergenówwziewnych, no bo tutaj pokarmy mnienie-nie-niepokoją, nie było żadnych objawów,nie miała atypowego zapalenia skóry, więczleciłem mu właśnie jeszcze tenpanel alergiczny.I czekamy, czekamy tutaj napanel alergiczny.
No i pytanie, bo sezonw pełni, czy skoro pacjent jestdobrze wyszczepiony, prawidłowo odżywiony, nicnas nie niepokoi, czy możemy cośjeszcze zaproponować pacjentowi w leczeniu?Comogłoby sprawić, że pacjent będzie możerzadziej chorował.Mhm Oczywiście, tutaj musimypamiętać, że mówimy o tym śnie,mówimy o tej aktywności, noteż obecny czas jednak to jestczasem bardzo trudne do zastosowania.Jesteśmy w takiej erze, kiedytelefon komórkowy jest praktycznie przyrośnięty doręki dziecka.No i musimy pamiętać, żetakie błahe rzeczy, które nam sięwydają, są niesamowicie ważne dlanaszej odporności.Ale tak wracając do pytaniapani doktor, oczywiście mamy preparaty, którenazywamy lizatami bakteryjnymi.Yhm.Jest to dobre rozwiązanie właśniedla takiego pacjenta, którego pani doktorprzed chwilą podsumowała.Lizat bakteryjny obecnie my goklasyfikujemy jako postbiotyk, czyli taki- Yhm.
Preparat, który zawiera nieożywione drobnoustroje,fragmenty drobnoustrojów, bo jest to nicinnego jak mieszanina antygenów.To jest ważne, tych drobnoustrojów,które najczęściej powodują infekcje układu oddechowego.Yhm.Mamy lizaty bakteryjne dwojakie, dwatypy na polskim rynku jest tomechaniczny bądź chemiczny, a tojest związane z tego, jak onesą uzyskiwane.Czyli mówiąc krótko, jak tabakteria jest unieszkodliwiana.Jeżeli chodzi o mechaniczne, wprzypadku mechanicznych mamy tam wysokie ciśnienie,które niszczy ścianę komórki bakteryjnej-Yhm.I to jest bardzo ważne.To jest kluczowa tak naprawdęinformacja dla, dla nas, ponieważ takieantygeny bakteryjne charakteryzują się niskimiuszkodzeniami.Natomiast chemiczne tam działamy zasadami,denaturujemy te białka, mamy więcej uszkodzeńantygenowych.Dlatego też postuluje się, żeto może wiązać się i przekładaćsię na gorszą odpowiedź nataki preparat- Yhm.Gorszą immunostymulację- Jakościowa immunostymulacja, takjest.Więc no ja w tejsytuacji zdecydowałem się na lizat mechaniczny
u takiego- U takiego pacjenta.No na polskim rynku mamydostępny tylko jeden lizat mechaniczny- Któryjest podawany pod językowo.I tak też się stałou tego pacjenta, zgodnie ze schematem,który oczywiście jest nam znany.Czyli pacjent przyjmuje tabletkę podjęzyk codziennie przez dziesięć dni wmiesiącu, robi sobie dwadzieścia dniprzerwy i następnie powtarza jeszcze tenschemat dwukrotnie.Czyli trzy mamy oczywiście takiecykle przyjmowania tego preparatu.Zawsze mówię pacjentowi, żeby robiłto rano na czczo, oczywiście podjęzyk co najmniej minuta, żebyten preparat poleżał pod tym językiem.I przenoszę tutaj taką wiedzęz tera-- z immunoterapii alergenowej.Yhm.Proszę, żeby też pacjenci, podjęzykowej oczywiście, żeby pacjent nie pił,nie jadł nic przez chociażte pięć, dziesięć minut, tak żebyoczywiście ta, ta masa, którapozostaje z tej tabletki, jeszcze tamsobie troszeczkę podziałała.Ale właśnie ja się zawszezastanawiam, bo mamy lizaty, które możnapodawać różnymi drogami.Mhm.W Polsce akurat mamy lizatpodjęzykowy, jest to mechaniczny.Natomiast są też lizaty, któremożna podawać doustnie.I zawsze zastanawia mnie tadroga podawania lizatu, lizatu bakteryjnego.
No mając do wyboru mechaniczny,tylko pod językowy wybieram oczywiście tenpod językowy, ale czy właśniez punktu widzenia osoby, która interesujesię tą immunologią taki wybórjest uzasadniony?Mhm.Tutaj, jakby biorąc pod uwagęmechanizmy immunologiczne, to rzeczywiście wydaje się,że jakby bezpośrednia stymulacjabłon śluzowych w jamie ustnej, któreteż są no specyficznie zbudowanei przygotowane do obrony przed patogenami.Wydaje się to jak najbardziejracjonalne, że tutaj ta odpowiedź izarówno w zakresie, a możem. in.Powinnam powiedzieć w zakresie produkcjiimmunoglobulin miejscowo, to tutaj liczymy, żeto jest ta najistotniejsza, najistotniejszyczynnik, jeśli chodzi o lizaty, którymógłby mieć wpływ na stymulacjęodpowiedzi immunologicznej.Więc tak tutaj bym powiedziała,że jest to racjonalny wybór podkątem właśnie patrzenia na totak z punktu widzenia mechanizmów.No tak jak wspomniałem,ja decydując się na mechaniczny innegowyboru nie mam.Mam tylko- Pod językowe, więcjedno z drugim się oczywiście łączyi daje nam tylko iwyłącznie oczywiście korzyści.
No ale tak lizat bakteryjny,czego ja spodziewam się później utakiego pacjenta?Mhm.Spodziewam się tego, że jakon u mnie później pojawi sięponownie, to rodzic będzie zadowolony,prawda?No mamy konkretne dowody, oczywiściena działanie tych preparatów, na działanielizatów bakteryjnych.Wiemy, jakie są mechanizmy ichdziałania, ale najważniejsze dla nas jestoczywiście klinika.Jak to się przekłada?Mhm.I dane są jednoznaczne.No ten pacjent będzie miałmniej infekcji układu oddechowego, ten pacjentz reguły ma krótsze, jeżelisą to infekcje, to ten czassię skraca, trwania, utrzymywania objawów.Rzadziej sięgamy po antybiotykoterapię, cow obecnym czasie no niestety jestdla nas dużą, dużym problemem,bo nadużywamy antybiotyków, rozwijamy oporność bakteryjną,a musimy pamiętać, że odwielu lat, od trzydziestu, trzydziestu prawiepięciu lat żaden nowy antybiotyksię niestety nie pojawił, więc musimydbać o to co, oto co mamy.Mhm.Zatem no cóż, wypuszczam takiegopacjenta.Nie obawiam się o jakieśgłębsze oczywiście tło tego, co sięz nim dzieje.Bo jeszcze co powiem, tochyba też ważne, ponieważ literatura opisuje,że są to preparaty, któresą bezpieczne i bardzo dobrze tolerowane.To jest ważne.To dla rodzica jest bardzoistotne i dlatego, żeby jakby utrzymaćpewien schemat i tą próbęw takich ramach czasowych, które przewiduje-Tak bo.Przewiduje użycie preparatu.
Preparaty są nazywane często przezrodzica, przez rodziców szczepionkami.No i od razu tutajpojawia się jednak ta obawa, więcmożemy ich zapewnić, że sąto bezpieczne preparaty.Badań jest naprawdę bardzo dużo,jeżeli chodzi o bezpieczeństwo tych preparatów.Stosowane są one od wielulat i tak naprawdę te działania,które się pojawiają, są łagodne,samoistnie mijające, bez jakiejś większej naszejingerencji.Zatem co, wypuszczam tego pacjenta-Z tym preparatem.No i poczekam, niech ondo mnie wróci, może z tym,co mu zleciłem, czyli poczekamna ten panel swoistych IgE izobaczę, czy może to niejest jakaś przyczyna tego- No bota krtań jednak daje mitrochę do myślenia, że no najczęściejmiał osiem infekcji w tymostatnim czasie i jednak dominowały tutajzapalenia, zapalenie krtani.I wtedy może zastanowię się,co jeszcze mogę mu zaproponować, aleteż spojrzę na lizaty bakteryjnewłaśnie już wtedy, pod kątem możechorób alergicznych, bo warto wspomnieć,że te lizaty- Tak, właśnie jestdużo badań, które mówią otym, że lizaty, no poprzez swojepewne działania, no mogą teżpoprawiać przebieg chorób alergicznych.Tak dokładnie.Zatem czekamy z niecierpliwością, cowydarzy się dalej z pacjentem.Trzymamy kciuki, żeby było lepieji bardzo Panu dziękuję- Za tospotkanie, za rozmowę, za przedstawieniepacjenta i dziękujemy Państwu za uwagę.Dziękujemy bardzo.
Rozdziały wideo

Wprowadzenie i charakterystyka pacjentów z nawrotowymi infekcjami dróg oddechowych

Ocena diagnostyczna, czynniki ryzyka i podejrzenie alergii
