7 rzeczy, które warto wiedzieć, idąc na studia na kierunku lekarsko-dentystycznym

Właśnie mija pierwszy miesiąc roku akademickiego, dla niektórych pierwszego w życiu, dla weteranów – kolejnego z rzędu. Bez względu na to, do której grupy należycie, warto zapoznać się z radami, jakich udzielilby Wam starsi koledzy i absolwenci, z pespektywy czasu oceniający swoje studia..

1. Studia to nie wszystko

Tu bez wątpienia zgadzam się z kolegami i koleżankami lekarzami, najważniejsze to nie zapomnieć, że studia to nie wszystko. Nie dajcie się zwariować i wpaść w pułapkę stereotypu studenta kierunku medycznego, który jedyne, co robi, to chodzi na zajęcia i uczy się całymi dniami. Studia stomatologiczne potrafią pochłonąć, liczba zajęć i ogrom nauki mogą być przytłaczające, jednak warto wciąż pielęgnować swoje pasje i z nich nie rezygnować. Zajęcia można odrobić, kolokwium poprawić, a koncert ulubionego zagranicznego zespołu może się już nie powtórzyć.

2. Nie poddawaj się

Przeskok z liceum na pierwszy rok studiów potrafi zachwiać wiarą we własne możliwości. Jednak jest to zupełnie normalne – nie znam osoby, która w toku studiów, czy to na pierwszym roku czy na kolejnych latach, nie pomyślała, że nie da rady. Najważniejsze to w takiej chwili się nie poddawać. Ostatecznie, trening czyni mistrza i z czasem zarówno nauka, jak i wykonywanie czynności praktycznych będzie stawało się coraz łatwiejsze. Dajcie sobie czas na wdrożenie się w nowy tryb pracy i pamiętajcie, że każdy z nas potrzebuje na to różną ilość czasu.

3. Duże zdolności manualne to wcale nie ”must have” na stomatologii

Na wielu forach dla licealistów corocznie przewija się popularny mit mówiący o tym, że jeśli nie macie wybitnych zdolności manualnych, to nie poradzicie sobie na studiach na kierunku lekarsko-dentystycznym. O ile takie zdolności są naprawdę niezbędne do podjęcia studiów na kierunku techniki dentystyczne, o tyle na stomatologii spokojnie dacie sobie radę, jeśli tylko nie macie naprawdę dwóch lewych rąk. Niektórzy do tego stopnia nie zgadzają się z tą tezą, że twierdzą, że samych procedur czysto manualnych można nauczyć nawet dziecko. Najważniejsze jest to, że będziecie lekarzami, a więc musicie mieć przede wszystkim zdolność do podjęcia odpowiednich decyzji i wdrożenia właściwego postępowania terapeutycznego. Sama doskonale pamiętam, jak podczas pierwszych zajęć z pacjentami na 3. roku wszystko nam leciało z rąk. Z każdym miesiącem praktyki rośnie jednak swoboda w operowaniu narzędziami. Naprawdę nie musicie być w stanie wyrzeźbić pięknego trzonowca z mydła, by zostać dobrym lekarzami dentystami.

4. Słuchaj starszych kolegów (ale z rozwagą)

Warto korzystać z wiedzy kolegów, którzy mają już za sobą to, co Was dopiero czeka. Uczelnie często organizują dni czy imprezy adaptacyjne, podczas których można poznać studentów ze starszych lat i u źródła zapytać chociażby o to, z jakich książek warto się uczyć. Jednocześnie należy uważać na internetowych naciągaczy, co roku próbujących sprzedać "bezcenne” materiały, które w rzeczywistości są dostępne bezpłatnie dla wszystkich studentów.

5. Korzystaj z tego, co oferują studia

Naprawdę dobrym pomysłem jest dołączenie do organizacji studenckich, takich jak PTSS (Polskie Towarzystwo Studentów Stomatologii). Członkostwo w takich stowarzyszeniach pozwoli Wam brać udział w konferencjach i kursach praktycznych po naprawdę okazyjnych cenach. Warto skorzystać z tych możliwości, gdyż po studiach za kursy będące na podobnym poziomie przyjdzie nam zapłacić co najmniej kilkaset złotych.

6. Nie bój się pytać

Nie ma głupich pytań. Wykorzystajcie studia na rozwiewanie swoich wątpliwości i nie zrażajcie się, jeśli kilka razy w odpowiedzi usłyszycie: "to wszystko jest w książce”. Studia są po to, żeby się nauczyć, a asystenci po to, żeby wytłumaczyć zagadnienia, których nie udało Wam się zrozumieć, ucząc się z książki. Warto wykorzystać studencki czas, bo na stażu bywa różnie. W niektórych miejscach stażowych lekarze są nastawieni na pomaganie i uczenie młodszych kolegów, natomiast zdarzają się też gabinety, w których stażysta tak naprawdę zostaje pozostawiony sam sobie.

7. Oceny nie odzwierciedlają Twojej wiedzy i umiejętności

Naprawdę nie ma znaczenia, czy zdacie anatomię w pierwszym czy trzecim terminie, ani tym bardziej, jaką uzyskacie ocenę. Za parę lat nikt nie będzie o tym pamiętał, a oceny nie świadczą o tym, czy będziecie dobrymi lekarzami. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że część testów nie sprawdza rzeczywistej wiedzy, a tylko wykucie na pamięć nieistotnych szczegółów z podręcznika.

I jeszcze raz powtórzę to, co najważniejsze: nie poświęcajcie całego życia stomatologii.