Wyszukaj w vademecum

Spis treści
03.10.2021

Nasze TOP 10. Co redakcja Remedium powiedziałaby sobie przed początkiem studiów na kierunku lekarskim?

100%

1. Studia to nie wszystko

Dość szybko przekonasz się pewnie, że wiele osób na wieść o tym, że studiujesz medycynę, zacznie zadawać pytania o jej przebieg, o to jak na niej jest, czy rzeczywiście to tylko nauka i zero przyjemności. Łatwo wpaść w pułapkę bycia egzotycznym okazem na wszystkich wyjściach ze znajomymi spoza medycznego świata i zakręcić się we własnym postrzeganiu świata tylko z perspektywy studiowania kierunku lekarskiego, przyszłości w medycynie, kolejnych etapów na drodze do upragnionego dyplomu. STUDIA TO NIE WSZYSTKO - przeczytaj i powtórz 10 razy. To idealny czas na szukanie swoich pasji, odkrywanie nowych możliwości i poznawanie ludzi. Nie zamykaj się na świat tylko dlatego, że to ciężkie i wymagające studia, do których musisz się przyłożyć, bo inaczej będziesz złym specjalistą/tką.

2. Oceny nie mają wpływu na to, jakim będziesz lekarzem/lekarką

Polski system oceniania bardzo drastycznie rozdziela ludzi na “zdolnych” i “nieuków”, zapominając o tym, że wielu umiejętności nie da się zmierzyć i wpasować w skalę od 2 do 5. Co więcej, nawet mierzalne umiejętności nie dają przestrzeni na słabszy dzień, ból głowy czy niedospanie, a to czynniki, na które nie ma się wpływu. Nie mamy (niestety) czarodziejskich mocy, dzięki którym przebudujemy szkolnictwo wyższe. Możemy podzielić się tylko własnym doświadczeniem i powiedzieć: wrzuć na luz. Za 20 lat poprawianie kolokwiów i egzaminów to będą anegdotki, którymi będziesz zabawiać najprawdopodobniej niezainteresowanych tematem rozmówców, a nikt nie zapyta jak radziłeś/łaś sobie na anatomii. Pamiętaj, że większość informacji, szczególnie na pierwszym roku, może Ci się nie przydać w przyszłości, a pytania na zaliczeniach często konstruowane są w taki sposób, że w trakcie sprawdzania klucza odpowiedzi przy zgłaszaniu wątpliwości, nawet sam ich autor nie wie, co miał na myśli. Nie przejmuj się też często dalece nie stosownymi komentarzami asystentów oceniających Twoje kompetencje i (!!!) wyciągających na tej podstawie wnioski o Twojej przyszłości. Historia nie zna przypadków, że ktoś się czegoś nauczył, bo go upokorzono. Niestety, nie zdaje sobie z tego sprawy większość kadry akademickiej. Twoja wartości nie da się przeliczyć na oceny i nigdy nie daj sobie tego wmówić. 

3. Prawdziwa nauka medycyny czeka Cię najprawdopodobniej dopiero po studiach

Choć byłoby miło, gdyby studia wystarczyły do wykonywania swojej pracy w sposób profesjonalny, prawda jest taka, że 6 lat poznawania medycyny na studiach to nic w porównaniu z praktykowaniem jej po opuszczeniu murów uczelni. W ciągu najbliższych kilku lat nauczysz się masy niepotrzebnych rzeczy, zbudujesz też podwaliny pod przyszłą pracę, ale prawdziwa nauka medycyny zacznie się dopiero po studiach. Brzmi to śmiesznie, ale prawda jest taka, że 6 lata na studiach to dopiero rozgrzewka a leczenie ludzi to maraton, podczas którego nieustannie należy poszerzać i sprawdzać swoją wiedzę. Podczas nadchodzących lat tylko liźniesz przyszłego zawodu, a dopiero już z dyplomem w ręce, kiedy wybierzesz swoją ścieżkę i zaczniesz ją realizować, zacznie się prawdziwa nauka, w której nie będzie miejsca na skróty i kompromisy. Jeśli natomiast czujesz niedosyt, chcesz poznać szpital “od kuchni”, studia to doskonały czas na dołączanie do kół naukowych, podejmowanie wolontariatów na interesujących Cię oddziałach i szukanie swojej drogi w medycynie.

4. Legend o studiowaniu medycyny jest mnóstwo - większość z nich to kłamstwa 

Ile ludzi tyle opinii, a fora dla przyszłych studentów kierunku lekarskiego pełne są pytań i wątpliwości związanych z przebiegiem studiów. Nasze doświadczenia pokazują jedno - nie taki diabeł straszny, jak go malują, a zaraz po przypominają: uważaj kogo słuchasz. Zupełnie inny obraz kierunku lekarskiego przedstawi Ci osoba, która postawiła wszystko na jedną kartę i zdecydowała się brać udział we wszystkich konferencjach naukowych, kołach i pracach dodatkowych, a inny ktoś kto poza studiami gra w siatkówkę, tańczy czy udziela się w wolontariacie na rzecz zwierząt. Każdy z nas ma inną perspektywę i stawia w życiu na coś innego. Ważne, żeby nie dać się zwariować, nie nakręcać się i nie stresować na zapas.

5. Nie porównuj się do innych 

Wychowywani w kulturze: “popatrz jak Halinka dobrze sobie radzi z biologią”, nierzadko wpadamy w błędne koło spełniania czyiś oczekiwań względem nas. Następnym razem, kiedy pomyślisz o sobie przez pryzmat czyichś osiągnięć, zadaj sobie pytanie: czy czyjś sukces w jakikolwiek sposób wskazuje moją porażkę? Każdy z nas, rozpoczynając studia, ma własny zestaw umiejętności i rzeczy, w których jest dobry. Najlepiej już na starcie zapomnieć o promowanym przez lata obrazie “prymusów”, na rzecz studentów, którzy szukają swojej ścieżki na swoich zasadach. Nie musisz być jak inni. Własne osiągnięcia możesz porównywać tylko z własnymi możliwościami, Halinka nie żyje w Twojej skórze. 

Pamiętaj żeby uczyć się dla siebie, nie dla zaliczenia czy poklasku innych osób. Tylko jeśli chęć zdobywania wiedzy będzie Twoją potrzebą, ma to jakikolwiek sens. Trudno czasami zrozumieć bardzo prostą zasadę, że sami musimy od siebie wymagać najwięcej, wtedy nawet jeśli w tym czasie Halinka zdała coś lepiej, Ty będziesz świadomy/a swojej pracy i zaangażowania. 

Kluczem jest też uświadomienie sobie, że nie lubimy tego samego, jedni będą radzić sobie lepiej z anatomią, inni z histologią, a część z biologią molekularną. Życie to sztuka wyborów i nie ma nic złego w odpuszczaniu czegoś na rzecz innego zagadnienia.

6. Nie masz obowiązku brać udziału w “wyścigu szczurów”

Nie chcę mieć doktoratu. I ZNAKOMICIE! Zapnijcie pasy - to może wywrócić Wasze życie do góry nogami - nie każdy musi chcieć być profesorem i to nie świadczy o braku ambicji! Na Waszej drodze akademickiej staną pewnie osoby, które będą cisnęły pracę naukową, a wszystkie wolne wieczory będą spędzać na opracowywaniu prac na konferencje. Może się też zdarzyć, że poczujesz się wtedy nie na miejscu, bo Ty nie czujesz pracy akademickiej i to jest zupełnie normalne! Nie musisz brać udziału w zdobywaniu punktów do stypendium, opracowywaniu abstraktów i budowaniu kół naukowych - nie musisz, bo każdy ma inne plany na siebie. Nie zrozumcie nas źle - nie ma nic złego w pracy naukowej, co więcej jest ona niezbędna do rozwoju medycyny. Nie zgadzamy się jednak na to, by ujmowano znaczenia medykom, którzy nie decydują się na tą drogę, gloryfikując rozwój naukowy i zapominając o tym, że nowe możliwości bez praktyków, którzy je wdrażają, nie mają sensu.

7. Szukaj własnej ścieżki 

Wiesz, że wcale nie musisz pracować w szpitalu po studiach? Ba, nie musisz nawet pracować w zawodzie sensu stricto! Dla większości osób studia są czasem szukania siebie, kiedy od adeptów i adeptek lekarskiego często już na pierwszym roku określenia specjalizacji, w której chcą się rozwijać. Czy ma to sens? Nie, bo masz prawo zmienić zdanie (i najprawdopodobniej tak będzie). Możesz też skończyć studia i nie wiedzieć co Cię interesuje, najważniejsze to nie dać sobie wmówić, że musisz to wszystko wiedzieć już teraz, bo wszyscy już wiedzą. Twoim zadaniem jest wyciskać czas na studiach jak cytrynę, bo to naprawdę może być jeden z najfajniejszych czasów w życiu. Odkrywaj, co lubisz, co Cię interesuje, a co kompletnie nie. Nie popadaj w rezygnację. Masz przed sobą czas na znajdywanie odpowiedzi na naukę przedmiotów, które sprawiają Ci radość i szukanie swojego miejsca w medycynie. Powoli i na spokojnie, a z czasem zaczną się przed Tobą otwierać nowe możliwości.

8. Nie przejmuj się, jeśli nie wychodzi

Najprawdopodobniej już w październiku przyjdą pierwsze wątpliwości. Nowa sytuacja, wymagania i jednocześnie próba odnalezienia się w kompletnie innej rzeczywistości. To zupełnie normalne, że możesz czuć jakby życie wymykało Ci się spod kontroli. Pamiętaj, że to jak się zaczyna nie jest ważne - ważne jest żeby w końcu zdać, a ile będzie się mieć przystanków po drodze to drugorzędna sprawa. Dbaj o swój komfort psychiczny, daj sobie czas na poznanie nowych zasad i wdrożenie się w panujące na uczelni reguły, a co najważniejsze - nie przejmuj się, jeśli nie wychodzi. W końcu się uda, czasami potrzeba po prostu więcej czasu :).

9. Z odwagą patrz przed siebie

Dopiero zaczynasz, a już jest ciężko, to co będzie dalej? Czy czeka Cię 6 lat męki? I tak, i nie - zależy jak na to spojrzysz i na co się nastawisz! Jeśli już na starcie założysz, że wszystko co wiąże się ze studiami na kierunku lekarskim to pot i łzy, najprawdopodobniej w ten sposób będziesz odbierać wszystkie przeciwności losu, nakręcając spiralę strachu i niepewności. Zamiast skupiać się na możliwych przeszkodach staraj się odważnie i z zapałem  podchodzić do czekającego Cię czasu. Pomyśl o studiach jak o przygodzie, która może zaprowadzić Cię w zupełnie nowe miejsca i oferuje zdobywanie nowych umiejętności. 

Odważnie też podchodź do zdobywania wiedzy, nie bój się zadawać pytań, choćby wydawały Ci się głupie. To jest właśnie moment na rozwiewanie Twoich wątpliwości. Studia to czas zdobywania wiedzy, a ta wymaga pytań. 

I co najważniejsze - odważnie proś o pomoc. Jeśli z czymś sobie nie radzisz, jeśli czujesz się przytłoczona/y. To normalne nie dawać czasem rady, najgorsze co możesz robić to zaciskać zęby, będąc wycieńczonym. Szkoda zdrowia na zgrywanie twardziela/lki, szukaj pomocy, jeśli jej potrzebujesz.

10. Nie zamykaj się na nowe możliwości 

Co najważniejsze, nie zamykaj się na to, co wydaje Ci się “inne”. Studia to idealny czas na odkrywanie samego siebie, swoich marzeń, mocnych i słabych stron. Nie daj sobie wmówić, że musisz przejść przez nie w jakiś określony sposób. Daj sobie za to przestrzeń do wchodzenia w nowe rzeczy, nawet jeśli są dalekie od medycznego świata, kto wie, może właśnie Ty wprowadzisz do mainstreamu AI i zrobotyzujesz ochronę zdrowia lub napiszesz bestseller? Świat ma do zaoferowania wiele więcej niż strach przed kolejnym kolokwium z histologii na pierwszym roku - od Ciebie zależy jak będziesz go wykorzystywał/a.

Na koniec mamy najważniejszą radę, na całe studia, nie tylko pierwszy rok: skup się na życiu poza medycyną. Dość jeszcze przed Tobą godzin wypełnionych medycznymi zadaniami. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).