Wyszukaj w publikacjach

24.05.2024
·

Wspieramy osoby mobbingowane w ochronie zdrowia – rozmowa z lek. Joachimem Budnym

100%
Rozmowa z lek. Joachimem Budnym, psychiatrą, szefem Regionu Mazowieckiego OZZL 
– Od grudnia 2022 r. w ramach Zarządu Krajowego OZZL działa Komisja ds. Przeciwdziałania Mobbingowi i Dyskryminacji. Powstała, bo skala mobbingu w polskiej ochronie zdrowia jest tak ogromna? 

Komisja powstała w wyniku dużego zainteresowania sprawami mobbingu w regionie mazowieckim. Na początku w naszych strukturach pracowała jedynie koorydynatorka ds. mobbingu i przeciwdziałania dyskryminacji dr Julia Pankiewicz i okazało, że skala problemu jest tak duża, że potrzebne jest dodatkowe wsparcie. Powołaliśmy Komisję, w której pracuje 6 osób zajmujących się zgłoszeniami od medyków, którzy doświadczają mobbingu. Oferujemy głównie pomoc prawną i wsparcie merytoryczne, nie mamy pomocy psychologicznej, ale współpracujemy z warszawską OIL, gdzie działa poradnia zdrowia psychicznego dla lekarzy i tam kierujemy osoby, które wymagają tego typu pomocy. Zgłoszenia, które napływają, głównie mailowo, dotyczą nieprawidłowości w miejscach pracy w całej Polsce. Do tej pory otrzymaliśmy ok. 100 zgłoszeń. Nie wszystkie dotyczą mobbingu. Ta liczba nie odzwierciedla skali tego zjawiska, bo medycy nie zawsze chcą o tym mówić. I to właśnie chcemy zmienić. Jeśli nie mówimy o tym, nie przeciwdziałamy temu, mobberzy czują się silni, bezkarni, nadal pozostają na swoich stanowiskach. Chcemy, by komisja była taką bezpieczną przestrzenią, gdzie lekarz może opowiedzieć o tym, co go spotyka. Chcemy, by lekarze wiedzieli, że nie są sami, chętnie ich wspieramy. Wszystkie sygnały, maile (mobbing.mazowsze@ozzl.org.pl), które do nas trafiają, są odczytywane tylko na zebraniach naszej komisji, nikt inny nie ma do nich dostępu. Nasze środowisko jest bardzo małe, więc ważna jest ścisła poufność. 

– Co mówią liczby o mobbingu w środowisku medycznym? 

Z badań NIL wynika, że 80 proc. lekarzy deklaruje, że widziało zachowania mobbingowe, a 56 proc. zadeklarowało, że może go doświadczać osobiście. Dane nie są optymistyczne. Nie mamy też szeroko zakrojonych badań, by jednoznacznie stwierdzić czy mobbing częściej dotyczy kobiet czy mężczyzn, ale wydaje nam się, że to kobiety częściej są ofiarami. Chociaż tu chciałbym zwrócić uwagę, że być może panowie po prostu rzadziej o tym mówią i nie zgłaszają się po wsparcie. Zachęcam mężczyzn, by nie zostawali z tym sami. Samodzielne działania często nie przynoszą oczekiwanych efektów. 

– Czy na podstawie zgłoszeń, które trafiają do państwa, można określić, kto najczęściej dopuszcza się przemowcowych zachowań?

Nie tylko starsi lekarze mobbingują, robią to także młodsi. Sytuacje są zróżnicowane. Są to szefowie, którzy prześladują swojego pracownika, zdarzają się też pracownicy próbujący w przemocowy sposób odnosić się do swojego przełożonego. Robią to także osoby będące na tych samych stanowiskach. Wydaje się, że mobbing w osi wertykalnej jest częstszy, ale tu także nie mamy badań, by to potwierdzić. 

– Na czym polega pomoc Komisji ds. Przeciwdziałania Mobbingowi i Dyskryminacji?

Gdy trafia do nas zgłoszenie, najpierw dochodzimy do tego, czy opisane zachowania noszą znamiona mobbingu, czy np. dyskryminacji, bo w każdym przypadku ścieżka postępowania jest inna. W pierwszym kroku oferujemy pomoc prawną, pomagamy przeprowadzić proces zawiązania komisji antymobbingowej w szpitalu, w którym dochodzi do nieprawidłowości. I tu napotykamy na duży problem. Niestety, polskie prawo, jeśli chodzi o komisje antymobbingowe, pozostawia całość organizacji w rękach pracodawcy, a to właśnie spór jest najczęściej pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. To powoduje, że te sprawy potrafią się ciągnąć latami, bo często w regulaminach nie jest zapisane, do kiedy ma to trwać. Lekarze doświadczający mobbingu są tak wyczerpani psychicznie, zastraszeni, że ostatecznie zmieniają miejsca pracy i nie chcą wchodzić na drogę sądową. W kilku przypadkach, w warszawskich szpitalach, udało nam się pozbawić pracy osoby, które dopuszczały się zachowań mobbingowych. Ale na taki krok decyduje się niewiele osób. 

– Ruszyła kampania OZZL „Zatrzymaj mobbing!” Ma ona na celu rozpowszechnienie wiedzy o mobbingu i jego powszechności wśród lekarzy. Zachęca pracowników ochrony zdrowia do zwracania uwagi na zachowania mobbingowe i zgłaszanie ich. Czy dziś, gdy tak dużo się o tym mówi, nadal potrzebne są kampanie edukacyjne?

Tak. Trzeba wiedzieć, że nie ma jednego, określonego katalogu zachowań. Mobbing to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu, wywołują zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, mają na celu publiczne (choć nie zawsze) poniżanie, ośmieszanie, izolowanie pracownika lub wyeliminowanie z zespołu, blokowanie możliwości rozwoju zawodowego. Osoba wewnątrz przemocowego systemu często tego nie zauważa. Poszkodowani wstydzą się tego, nie zgłaszają nigdzie i tkwią w systemie, który niszczy ich zdrowie, a jak już wspomniałem, mobberzy są bezkarni. 

– Czy mobber zawsze wie, że postępuje niewłaściwie? Być może nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że jego zachowania noszą znamiona mobbingu.

Wydaje się, że mobber wie, że źle postępuje. Jeśli ktoś przez długi czas uporczywie kieruje agresję w stronę jednej z osób lub grupy osób, musi zdawać sobie z tego sprawę. Jesteśmy lekarzami i nie sądzę, by w naszym zawodzie było wiele osób niezdolnych do podjęcia świadomej decyzji dotyczącej kierowania swoim postępowaniem. Nie przeczę, że mogą zdarzyć się sytuacje, gdy dana osoba ma jakiś własny problem, przechodzi trudne chwile, i z tego powodu zachowuje się w krótkim czasie w niepoprawny sposób. I tu nie będziemy mieli raczej do czynienia z mobbingiem, tylko z opryskliwością, nerwowością w stosunku do wszystkich pracowników. W przypadku mobbingu działanie jest celowe i nakierowane na konkretne jednostki. 

– Czy nowe pokolenie, któremu szczególnie zależy na dobrej atmosferze w miejscu pracy, sprawi, że skala mobbingu będzie maleć?   

Nie powinniśmy upatrywać nadziei w zmianie pokoleniowej, bo nic samo się nie wydarzy. To nie jest tak, że starsi, doświadczeni lekarze są źli, a młodzi otwarci i wspaniali. Wszystko zależy od świadomości każdego z nas. Stabilizacja sytuacji gospodarczej pozwala nam na to, byśmy jeszcze bardziej udoskonalali nasze miejsca pracy. Wszyscy razem musimy się uczyć o mobbingu i zwracać uwagę na swoje zachowanie.   

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).