Wyszukaj w vademecum

Spis treści

Metoda nauki SQ3R – hit czy kit?

100%

Szukając metod efektywnej nauki lub sposobów na pracę z podręcznikiem, z pewnością trafisz na SQ3R. Jest to akronim, którego elementy oznaczają kolejne kroki do wykonania podczas nauki. Jednak czy ta popularna w social media metoda faktycznie się sprawdza?

Przez niektórych nazywany systemem, przez innych metodą na czytanie ze zrozumieniem, akronim SQ3R rozwija się następująco:

  1. Survey – przejrzenie tekstu, 
  2. Question – zadawanie pytań,
  3. Read – czytanie,
  4. Recite – powtarzanie (dosł. recytowanie),
  5. Review – sprawdzenie się.

Krok 1: Przejrzenie tekstu

W mojej ocenie największą zaletą takiej struktury nauki jest jej pierwszy element – zapoznanie się z tekstem. Naturalnym jest, by sięgając po podręcznik, po prostu zacząć czytać od deski do deski. Jednak to trochę tak, jakbyś stał/a przed rozległym lasem i patrzył/a na pojedyncze drzewa przez lornetkę. Mózg nie uczy się w ten sposób. Właściwe jest rozpoczęcie od spojrzenia na całość, ponieważ w taki sposób możemy poukładać sobie materiał w głowie – zastanowić się, co z czym się łączy i stworzyć strukturę wiedzy. Nawet pobieżny rzut oka na tekst pozwoli Ci zauważyć, że jakieś choroby mają pewne elementy wspólne i to już wystarczy, by ułatwić Ci naukę. Tak więc w pierwszym kroku przekartkuj książkę, zwracając uwagę na pogrubione słowa, ryciny, nagłówki. Ogarnij las swoim wzrokiem, zanim przejdziesz do szczegółów. 

Krok 2: Pytania

W oryginale SQ3R zakłada, że pytania powinny zostać stworzone do informacji, które zebraliśmy w poprzednim punkcie, tj. nagłówków, wyróżnionych słów, rycin. W dodatku wiele przykładów użycia tej techniki stawia na proste pytania w stylu czym jest drzewo? To za mało. Nauka będzie bardziej efektywna, jeśli pytania będą dotyczyć różnic, podobieństw i zależności między informacjami. Możesz zapytać wprost czym jest niewydolność serca?, ale dodaj do tego czym różni się prawokomorowa od lewokomorowej? Do nauki wykorzystaj również pytania z końcu rozdziału podręcznika i bazę (niekiedy błędnie nazywaną giełdą). 

Krok 3: Czytanie

Szukaj odpowiedzi na stworzone przez siebie pytania. Nie bój się skakać po podręczniku w ich poszukiwaniu. Uczenie się w ten sposób (tzn. nieczytanie książki od A do Z) może wydawać się nienaturalne, w końcu omijamy wiele szczegółów. Jednakże stworzenie solidnych fundamentów, czyli zdobycie ogólnego pojęcia o temacie i poukładanie go sobie w głowie sprawi, że szczegóły będą miały się o co zahaczyć. Łatwiej je będzie zrozumieć i zapamiętać. 

Czytając książkę, podążaj za swoją ciekawością. Jeśli coś Cię zainteresuje, np. przy objawach niewydolności zaintryguje Cię, skąd bierze się orthopnoe, poszukaj informacji na ten temat. Ciekawość jest oznaką zaangażowania w naukę, więc pielęgnuj to uczucie.

SQ3R zakłada jednak, że po zadaniu prostych pytań student będzie czytał książkę akapit po akapicie. Sprowadza to naukę do czegoś żmudnego i nieciekawego. 

Krok 4: Powtarzanie

Nieodłączny element nauki – powtarzanie materiału. Istotne jest, by aktywnie przywoływać informacje (active recall) i starać się łączyć je przy okazji ze sobą. Zamiast osobno przypominać sobie definicję HFrEF i HFpEF, warto zrobić to razem, jednocześnie zwracając uwagę na różnice, np. w leczeniu czy kryteriach rozpoznawania. Przydatne jest również wykorzystywanie różnorodnych technik powtarzania materiału, np. pytań testowych, które sprawdzą umiejętność integracji wiedzy z różnych dziedzin czy fiszek, które ułatwią zapamiętanie szczegółów. 

Obecnie większość opisów czwartego kroku SQ3R dostępnych w sieci, a jest to technika z 1946 roku, wskazuje na active recall, jednak w dalszym ciągu można znaleźć złe porady. Niektórzy dalej uważają, że właściwe jest powtarzanie w kółko odpowiedzi z kroku trzeciego niczym tekstu sztuki teatralnej. Może i coś tak zapamiętamy, ale na pewno nie na długo.

Krok 5: Spaced repetition

SQ3R zakłada, że po dojściu do końca danego fragmentu podręcznika należy powtórzyć jego sens i dopiero przejść do pytań związanych z następnym. Bierze się to z tego, że w domyśle pytania z trzeciego korku powinny zostać przypisane do konkretnej sekcji książki. Wiesz już jednak, że to bez sensu.

W kroku piątym skupmy się więc na czymś, co przyniesie więcej pożytku spaced repetition. Jest to powtarzanie materiału w interwałach po to, by nie zapomnieć tego, czego się uczyliśmy. Możemy samodzielnie zaplanować powtórki w kalendarzu (np. na koniec tygodnia, miesiąca) albo pozwolić na to algorytmowi. Programy do fiszek, takie jak Anki czy niektóre szablony w Notion automatycznie planują powtórki na podstawie trudności materiału. 

Hit czy kit?

W formie z 1946 r. SQ3R to nieefektywna i przestarzała metoda nauki. Jeśli jednak odpowiednio ją zmodyfikujemy, staje się całkiem niezłym systemem, który możemy od razu wprowadzić w życie. Wypróbuj ją podczas kolejnej sesji nauki. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).