Wyszukaj w publikacjach

15.02.2024 o 12:27
·

Razem na rzecz bezpieczeństwa leczenia – spotkanie samorządów

100%

Samorządy lekarzy oraz pielęgniarek i położnych będą razem działać na rzecz bezpieczeństwa leczenia, jak i ochrony praw zawodów medycznych. Wspólne posiedzenia mają się odbywać co pół roku. Podczas spotkania omówiono najistotniejsze sprawy i wydano stanowiska. 

Jednym z głównych tematów obrad było stanowisko dotyczące zmiany zasad odpowiedzialności personelu medycznego za zdarzenia niepożądane. Samorządy: lekarski oraz pielęgniarek i położnych oczekują przywrócenia możliwości bezpiecznego leczenia. Zdaniem medyków, obecny system, oparty na karaniu winnych, nie służy poprawie jakości opieki nad pacjentem ani rozwojowi kadr medycznych. W tym kontekście, medycy postulują zapewnienie możliwości bezpiecznego wykonywania pracy oraz wprowadzenie systemu rekompensat dla pacjentów dotkniętych szkodami.

Przyjęto całkowicie błędne założenie, że strach przed odpowiedzialnością karną jest metodą na budowanie jakości w opiece medycznej, tymczasem presja na karanie personelu medycznego prowadzi do braku kadry w specjalnościach, w których występuje ryzyko niepowodzenia leczniczego, tym samym zmniejszenia dostępności usług medycznych. Do tego, zapadające w indywidualnych sprawach orzeczenia sądowe nie pozwalają na systemową ocenę czynników sprzyjających występowaniu niepowodzenia leczniczego. System opieki zdrowotnej w Polsce powoli zbliża się do momentu, w którym ważniejsze stanie się bezpieczeństwo prawne leczącego niż dobro leczonego, a w placówkach medycznych podejmowane będą działania nieryzykowne dla personelu medycznego, niekoniecznie zaś najskuteczniejsze dla pacjenta 

– czytamy w stanowisku Naczelnej Rady Lekarskiej i Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Samorządy oczekują od władz państwowych zmiany podejścia do sytuacji, w których procedury medyczne zakończyły się niepowodzeniem.

Należy zdjąć z osób wykonujących zawody medyczne ryzyko odpowiedzialności karnej za czyny nieumyślne wynikające z udzielania świadczeń zdrowotnych. Pacjentowi należy zapewnić natomiast mechanizmy pozwalające na efektywne, szybkie i pozasądowe uzyskanie odpowiedniej rekompensaty za poniesione szkody 

– podkreślają medycy.

Łukasz Jankowski, prezes NRL, przytoczył dane dotyczące procesów karnych związanych z błędami medycznymi. Pracownik medyczny, tylko i wyłącznie pozwany o błąd medyczny, ma dwukrotnie wyższe ryzyko wypalenia zawodowego, 1,6 razy wyższe ryzyko samobójstwa i 1,8 razy wyższe ryzyko zachowań ryzykownych, m.in. alkoholizmu.

Te postępowania karne wykańczają nam kadry medyczne, a nic z tego nie wynika. Wystąpiliśmy do ministra sprawiedliwości o informacje o postępowaniach – 93% tych postępowań jest umarzanych, tylko 7% jest zakończone aktem oskarżenia skierowanym do sądu i pojedyncze osoby są skazywane. To ok. 2300 postępowań w poprzednim roku, z czego skazano 2 osoby, a aktem oskarżenia zakończyło się ok. 100 spraw. Od dłuższego czasu mówimy o systemie no-fault, czyli o systemie, który miałby znieść z medyków odpowiedzialność karną, a pozostawić odpowiedzialność cywilną i zawodową. Nazwaliśmy go klauzulą wyższego dobra, ponieważ dobro pacjenta jest najwyższym dobrem dla naszych zawodów 

– mówił prezes NRL.

Kształcenie medyków – wysoka jakość jest kluczowa 

Podczas spotkania dyskutowano też o kształceniu lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych. Apelowano o podjęcie działań na rzecz utrzymania wysokich standardów kształcenia w zawodach medycznych. Medycy domagają się m.in. zamknięcia lub wygaszenia kierunków lekarskich i lekarsko-dentystycznych bez pozytywnej opinii PKA, zwiększenia finansowania Polskiej Komisji Akredytacyjnej na działania zmierzające do zapewnienia wysokiej jakości kształcenia oraz zwiększenia roli uniwersytetów medycznych i akredytowanych jednostek do kształcenia personelu lekarskiego.

Kształcenie powinno być oparte o model akademicki, a nie zawodowy 

– uważają.

Oprócz tego, podkreślają, że należy zwiększyć finansowanie Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi i zmienić formułę Lekarskiego Egzaminu Końcowego. W odniesieniu do pielęgniarstwa i położnictwa, postulują m.in. określenie poziomów kompetencji zawodowych po ukończeniu poszczególnych rodzajów i dziedzin kształcenia podyplomowego oraz wskazanie uprawnienia do realizacji konkretnych świadczeń zdrowotnych. Zdaniem samorządu konieczne jest też wdrożenie systemu akredytacji dla podmiotów prowadzących kształcenie podyplomowe pielęgniarek i położnych, wprowadzenie mechanizmu weryfikacji obowiązku aktualizacji i podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez pielęgniarki i położne w formie aktu prawnego.

Ponadto, studia I stopnia na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo powinny odbywać się w systemie stacjonarnym, co zapewni wysoką jakość kształcenia, a studia II stopnia na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo należy prowadzić na uniwersytetach medycznych lub w akademiach, które prowadzą i finansują badania naukowe na danym kierunku, w tym badania naukowe z udziałem nauczycieli i studentów. 

Wykonywanie świadczeń z zakresu medycyny estetycznej – konieczne sprecyzowane wytyczne 

Medycy rozmawiali też na temat propozycji przyjęcia zasad wykonywania świadczeń zdrowotnych medycyny estetycznej.

Katalog świadczeń w zakresie medycyny estetycznej powinien być opracowany i wydany w formie aktu prawnego przez ministra właściwego do spraw zdrowia. Mając na uwadze sygnały docierające do środowisk zrzeszających lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarki i położne, dotyczących wzrostu liczby osób poszkodowanych wskutek wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej przez osoby nieuprawnione, samorządy zauważają konieczność uregulowania tej kwestii. Świadczenia zdrowotne, umieszone w wydanym przez ministra zdrowia akcie prawnym, mogą być wykonywane w zależności od kompetencji, wyłącznie przez lekarza i lekarza dentystę lub pielęgniarkę i położną

 – czytamy w stanowisku. 

Kluczowa znajomość języka 

W trakcie spotkania omówiono również kwestię obowiązku znajomości języka polskiego przez osoby uzyskujące prawo wykonywania zawodu w dziedzinie medycyny. Samorządy podkreślają, że znajomość języka polskiego jest nieodzowna do efektywnej komunikacji z pacjentami oraz zapewnienia bezpieczeństwa i jakości świadczeń medycznych.

Samorządy zawodowe pielęgniarek i położnych oraz lekarzy i lekarzy dentystów w związku z obowiązującymi regulacjami w zakresie przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty, zawodu pielęgniarki i zawodu położnej w tzw. "uproszczonych trybach”, tj. warunkowego prawa wykonywania zawodu, prawa wykonywania zawodu na określony zakres czynności, które nie wymagają od pielęgniarek, położnych, lekarzy i lekarzy dentystów wykazania odpowiedniej znajomości języka polskiego, stwierdzają, że znajomość języka polskiego (zarówno w mowie i piśmie) powinna stanowić jeden z najważniejszych warunków wymaganych od osób z innych państw, które zamierzają wykonywać zawód medyczny w Polsce. Prezydium NRL i Prezydium NRPiP stoją na stanowisku, że pielęgniarki, położne, lekarze i lekarze dentyści, którzy przyjeżdżają z zagranicy w celu udzielania świadczeń zdrowotnych w Polsce, muszą bezwzględnie posiadać znajomość języka polskiego, która zapewni właściwą komunikację z pacjentem i zespołem terapeutycznym 

– czytamy w stanowisku. 

Źródła

  1. Naczelna Izba Lekarska  

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).