Chcemy poprawić jakość leczenia - rozmowa z przewodniczącym Porozumienia Rezydentów

Rozmowa z dr Filipem Płużańskim, przewodniczącym PR OZZL 

Remedium - We wtorek, 4 sierpnia spotkał się pan z wiceministrem zdrowia Januszem Cieszyńskim, by porozmawiać o ewentualnej reformie systemu odszkodowawczego, o założeniach ustawy o jakości w ochronie zdrowia. Czy zapadły jakieś konkretne ustalenia?

Rozmawialiśmy także o oczekiwanej przez wielu nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, o kontrowersyjnej nowelizacji zawartej w tarczy 4.0. oraz o zbliżającej się manifestacji. Ministerstwo Zdrowia ma świadomość niedociągnięć obecnego systemu i deklaruje gotowość do rozmów i wprowadzenia zmian. Minister Łukasz Szumowski deklarował przecież od początku swojej kadencji przywiązanie do jakości w ochronie zdrowia. Ostatnie zmiany (art. 37a kk) są frustrujące dla medyków, ale uderzają także w pacjentów. Działamy w celu poprawy jakości leczenia. Nakreśliliśmy wspólną wizję, nad którą trzeba się jeszcze będzie pochylić. System wymaga reformy. Liczę, że ten nieszczęsny zapis art. 37a zostanie przekuty w przemyślane rozwiązania. Warto podkreślić, że błędy medyczne w większości nie wynikają z ignorancji, niedouczenia lekarza, ale z braków organizacyjnych i choćby z tego względu należy się zastanowić nad zmianami w systemie ochrony zdrowia. 

Jakie rozwiązania przedstawił pan rządzącym? 

Liczę na to, że zmiany nie ograniczą się jedynie do wyłączenia medyków z kodeksu karnego na czas epidemii (art. 155 i 156), ale skupią się przede wszystkim na potrzebach pacjentów, którzy będą mieli możliwość szybkiego uzyskania zadośćuczynienia w przypadku doświadczenia błędu lekarskiego, będą mieli dostęp do szybkiej ścieżki terapeutycznej. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że minister Cieszyński chce z nami rozmawiać i dążyć do zmian, dlatego myślę, że w perspektywie najbliższych tygodni będziemy znali konkretne propozycje i sposoby rozwiązania omawianych problemów. Na pewno zmian nie należy oczekiwać w najbliższym czasie, ponieważ reforma wymaga dokładnej analizy. 

OZZL poparł postulaty lekarzy, którzy już niebawem będą manifestować w Warszawie. Czy rząd posłucha medyków?  

Przypominamy, że do dziś nakłady na ochronę zdrowia nie osiągnęły oczekiwanego i koniecznego dla dobrego funkcjonowania systemu, poziomu. Bezsensowne, systemowe kolejki, niedobory nowoczesnych i skutecznych leków, praca ponad siły dla coraz szczuplejszego personelu to tylko niektóre aspekty naszego codziennego dnia pracy. Te wszystkie błędy i systemowe zaniechania uwydatniła obecna epidemia. Na pracę w takich warunkach, na niepotrzebne cierpienie chorych nie możemy się dłużej zgadzać. Dlatego naszym obowiązkiem jest przypominanie rządowi, każdemu rządowi, że najwyższy czas, aby naprawić wieloletnie zaniedbania, i że nie może to trwać w nieskończoność.