Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
29.05.2025 o 17:06
·

Czy przyszli lekarze planują opuszczenie Polski? Nowe dane z badań Ośrodka Badań nad Migracjami UW

100%

Zainteresowanie emigracją wśród studentów kierunków lekarskich w Polsce spada – wynika z najnowszych analiz przeprowadzonych przez Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego. Choć młodzi adepci medycyny wciąż krytycznie oceniają funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia, coraz więcej z nich deklaruje chęć pozostania w kraju. Odmienna sytuacja dotyczy jednak studentów zagranicznych – większość z nich nie planuje swojej przyszłości zawodowej w Polsce.

Badania prowadzone pod kierunkiem prof. Macieja Duszczyka z Ośrodka Badań nad Migracjami oraz Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW już po raz czwarty objęły kilkuset studentów ostatniego roku kierunków lekarskich z 13 uczelni w całej Polsce. Dane zbierane były za pomocą kwestionariuszy online oraz wywiadów indywidualnych. Wyniki pokazują, że coraz mniej młodych lekarzy planuje emigrację. W 2022 r. wyjazd rozważało 20% ankietowanych, w 2023 – 18%, w 2024 – 13%, a w 2025 już tylko 11%. Jednocześnie zwiększa się liczba osób, które kategorycznie wykluczają opuszczenie kraju – obecnie stanowią one prawie 20% badanych.

 Zainteresowanie emigracją z roku na rok jest coraz mniejsze, a coraz więcej osób deklaruje zdecydowanie, że na pewno z Polski nie wyjedzie. To dobra wiadomość zważywszy, że na skutek niedoinwestowania ochrony zdrowia i nasilonej emigracji po wejściu Polski do Unii Europejskiej, w naszym kraju nadal brakuje kadr medycznych

 – mówi dr Dominika Pszczółkowska z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego.

Główne powody chęci wyjazdu

Od 2022 r. wśród najczęściej wskazywanych przez studentów powodów rozważania emigracji były w każdym badaniu, choć nie za każdym razem w tej samej kolejności: warunki pracy, wysokość zarobków, organizacja systemu opieki zdrowotnej, czynniki społeczno-polityczne oraz czas pracy.

 W 2022 i 2023 roku najczęściej wskazywano na czynniki społeczno-polityczne, przez co studenci rozumieli m.in. dyskurs polityków i pacjentów na temat pracy lekarzy, kwestie związane z dostępem do aborcji czy traktowaniem mniejszości seksualnych w Polsce. Od 2024 roku, najczęściej wskazywanym nie są już czynniki społeczno-polityczne. W tym roku znalazły się za trzema czynnikami związanymi bezpośrednio z warunkami codziennej pracy w zawodzie lekarzy: warunkami pracy, wysokością wynagrodzenia i organizacją systemu opieki zdrowotnej 

– dodaje dr Pszczółkowska. 

 Młodzi ludzie, jej zdaniem, zwracają uwagę nie tylko na wynagrodzenia, ale również na możliwość godzenia życia zawodowego z prywatnym i dobre warunki pracy, czyli także takie pozwalające jak najlepiej wykonywać swoją pracę np. poprzez dostęp do odpowiedniej diagnostyki. Z badań wynika również, że osoby, które rozważają wyjazd, nie planują tego zaraz po ukończeniu studiów, ale dopiero po odbyciu 12-miesięcznego stażu lub ukończeniu specjalizacji.

To kluczowa informacja, bo oznacza, że decyzje będą zależeć od tego, jak młodzi lekarze ocenią polski system, gdy się już z nim zetkną jako pełnoetatowi pracownicy 

– dodaje współautorka badania. 

Kraje, które są na liście osób zainteresowanych wyjazdem z Polski to: Niemcy, Wielka Brytania, Szwecja, Szwajcaria i Norwegia

Doświadczenia przemocy i hejtu

Choć z badań wynika, że mniej studentów planuje wyjazd, to ich ocena systemu opieki zdrowotnej w Polsce jest daleka od pozytywnej. Przyszli lekarze często zgłaszają problemy z mobbingiem. Ze stwierdzeniem, że w pracy dochodzi do mobbingu ze strony przełożonych wobec młodszych pracowników, zgodziło się lub zdecydowanie zgodziło 335 z 412 respondentów w badaniu z 2025 roku i podobny odsetek w poprzednich latach. Oprócz tego, problemem, na który wskazali studenci jest hejt, zarówno ze strony polityków, szczególnie w czasie pandemii COVID-19, jak i ze strony pacjentów. Ze stwierdzeniem: „Hejt w stosunku do lekarzy w Polsce znacząco zwiększa ich chęć do emigracji” zgodziło się lub zdecydowanie zgodziło 318 osób z 412, które odpowiedziały na to pytanie w 2025 r. Przeciwnego zdania było 38 osób. Ankietowani wskazali też na problemy organizacyjne i te dotyczące zbyt długiego czasu pracy lekarzy.  

Rola cudzoziemców – obecni, ale nie na długo

Badacze przyjrzeli się również sytuacji studentów zagranicznych uczących się w Polsce. Prawie każda z polskich uczelni medycznych prowadzi kierunek lekarski po angielsku. Studiują na nich osoby z Europy, szczególnie z Norwegii i Szwecji, a także z wielu innych krajów, od Stanów Zjednoczonych po Indie i Tajwan. Zapytani przez badaczy o swoje plany w większości odpowiedzieli, że ich celem nie jest praca w naszym kraju – planują oni powrót do swojego kraju lub dalszą migrację po zdobyciu dyplomu. Głównymi powodami wyboru Polski jako miejsca studiów były: większe szanse na dostanie się na studia medyczne, niższe koszty życia i nauki oraz jakość kształcenia. Dla wielu osób bez obywatelstwa UE unijny dyplom uzyskany w Polsce otwiera drzwi do kariery w krajach Europy Zachodniej. 

Tylko pojedyncze osoby rozważają pozostanie w Polsce. Znaczna część przyjechała do Polski na studia już z planem dalszej migracji. Część zwraca jednak uwagę, że główną barierą jest dla nich nieznajomość języka polskiego. Uczelnie nie ułatwiają im nauki, bo oferowane lektoraty są bardzo słabej jakości. Cudzoziemscy studenci mają wrażenie, że w Polsce nikomu nie zależy, by ich tu zatrzymać 

– dodaje dr Pszczółkowska.

Choć maleje liczba studentów medycyny planujących emigrację, ich opinie o systemie opieki zdrowotnej pozostają surowe. Dane pokazują, że zrozumienie ich oczekiwań i problemów jest niezbędne, jeśli Polska chce zatrzymać w kraju przyszłych lekarzy. Z kolei zatrzymanie obcokrajowców na dłużej wymagałoby znacznie większego zaangażowania w integrację i naukę języka.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).