Wyszukaj w publikacjach

22.04.2024 o 10:42
·

Prawie 15 tys. zł dla specjalisty – co o tej stawce sądzą lekarze?

100%

Lekarz po specjalizacji, za 160 godzin w miesiącu na umowie o pracę, powinien zarabiać minimalnie trzy średnie krajowe, czyli ok. 15 tys. zł netto – uważa Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. 

Według danych przekazanych przez OZZL, obecnie minimalne wynagrodzenie specjalisty wynosi netto 6601 zł, co daje 41 zł za godzinę. Jeśli resort zdrowia, tak jak zapowiadała minister Leszczyna, przystałby na propozycję medyków, wynagrodzenie specjalisty wyniosłoby 14 962 zł (21 tys. 465 zł brutto), a za godzinę pracy otrzymywałby 93,5 zł netto (134 zł brutto) pracując na umowę o pracę w publicznych podmiotach leczniczych. Przypomnijmy, że szefowa resortu zdrowia w wywiadzie w Salonie Politycznym Trójki mówiła, że jest gotowa podpisać niemal od ręki „trzy średnie krajowe, jeśli lekarze będą pracować na umowie o pracę, a nie na kontraktach”.

Nadmienię, że nasi koledzy pracujący w krajach OECD są zdania, że pensja w wysokości trzech średnich krajowych nie jest wygórowana, to średnia stawka. Takie rozwiązanie poprawiłoby warunki pracy lekarzy, przez co uniknęlibyśmy zamykania oddziałów szpitalnych. Jeśli brakuje obsady, takie oddziały się po prostu zamyka. Obecnie 2 specjalistów potrzeba do zakontraktowania oddziału z NFZ (normy kontraktowe), oni są odpowiedzialni za bezpieczeństwo i jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych dla pacjentów na oddziale. Jeśli odejdą z pracy, taki oddział trzeba zawiesić na 3 miesiące, a po 6 miesiącach zamknąć z powodu braku lekarzy. Najbardziej na tym cierpi pacjent, bo jest pozbawiony możliwości uzyskania świadczeń zdrowotnych, które ma zagwarantowane w Konstytucji. Chcę podkreślić, że około 70 proc. specjalistów pracujących w publicznych placówkach rozważa odejście z systemu 

– mówi dr Grażyna Kubat-Cebula, przewodnicząca OZZL.

Szefowa związku wskazuje też, że specjaliści są potrzebni do kształcenia rezydentów, dlatego lekarzom należy stworzyć odpowiednie warunki pracy i zapewnić godne wynagrodzenie. 

Medykom zależy nie tylko na pensji, chcemy partnerskiego traktowania, szacunku, odbiurokratyzowania i zniesienia obowiązku oznaczania stopnia refundacji, przestrzegania norm pracy. Lekarze chcą też mieć więcej czasu dla pacjenta i dla siebie. Nie chcą pracować na 2-3 etatach. Jeśli zadbamy o to wszystko, będą większe gwarancje, że personel nie będzie odchodzić ze szpitali publicznych do POZ, AOS lub prywatnych podmiotów

– dodaje.

OZZL ma dwa postulaty: określenie norm zatrudnienia oraz podniesienie wskaźników minimalnego wynagrodzenia dla lekarzy.

Dziś 38% lekarzy jest w wieku powyżej 55 lat, 30% to emeryci, a młode pokolenie musi się kształcić co najmniej przez 6 lat. Jeśli nie będą mieć zagwarantowanych bezpiecznych warunków pracy i odpowiedniej płacy, to nie będą pracować w publicznych podmiotach. Obecny system ich nie zachęca do takiej pracy 

– mówi dr Grażyna Kubat-Cebula. 

Czy lekarze chcą pracować na jednym etacie za 3 średnie krajowe? Zdaniem przewodniczącej OZZL, każdy lekarz powinien mieć możliwość zatrudnienia się w formie, jaka mu najbardziej odpowiada. OZZL wysłał pismo do minister zdrowia z prośbą o spotkanie w tej sprawie. Rozmowy o normach zatrudnienia mają rozpocząć się w maju. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).