Wynagrodzenia lekarzy – OZZL nadal walczy

Personel medyczny nie ustaje w walce o godne pensje. Zarząd Krajowy OZZL wysłał do posłów i senatorów pismo w sprawie nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w podmiotach leczniczych. W związku z pojawiającymi się nieścisłościami w sprawie zarobków medyków, samorząd lekarski postanowił wyjaśnić ile zarabia lekarz. 

Projekt ustawy zmieniającej ustawę o minimalnych wynagrodzeniach w podmiotach leczniczych jest już w Sejmie. Ustala on współczynniki pracy, które określają relację między minimalną pensją zasadniczą danego zawodu a przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce za rok ubiegły. Przypomnijmy, że dla lekarzy specjalistów współczynnik ten ma wynosić 1,31, co oznacza, że minimalna pensja zasadnicza lekarza specjalisty w 2021 r. wyniosłaby 6769 zł brutto, ponieważ przeciętne wynagrodzenie w gospodarce za rok 2020 wyniosło 5167 zł. Jak zaznacza OZZL, do pensji zasadniczej większość lekarzy ma dodatek stażowy, który wynosi 1% za każdy rok pracy w podmiocie leczniczym – maksymalnie 20%, ale nie przysługuje wszystkim medykom, ponieważ szpitale - spółki prawa handlowego z reguły takich dodatków nie wypłacają. OZZL wysłał pismo do polityków w sprawie siatki płac. 

W czasie plenarnego posiedzenia Sejmu przedstawiciel klubu PiS, poseł Tadeusz Chrzan wprowadził w błąd posłów, twierdząc, że zgodnie z projektem lekarz specjalista w roku 2021 będzie zarabiał minimalnie 13 tys. zł. To nie jest prawda. Kwotę 13 tys. brutto lekarz specjalista z proponowanym współczynnikiem 1,31 może zarobić, jeśli przepracuje w miesiącu 40 dni roboczych. Oznacza to konieczność podjęcia dodatkowej pracy lub pełnienie licznych dyżurów w swoim szpitalu. Wynagrodzenie za dodatkową pracę, powyżej norm czasu pracy to nie są dodatki do pensji zasadniczej. Gdyby płaca minimalna lekarza specjalisty miała wynosić 13 tys. zł brutto za etat, to współczynnik pracy musiałby wynosić 2,5 – pisze w liście do posłów i senatorów dr Krzysztof Bukiel, przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. 

Lekarze proszą o wsparcie: „nie odwracajcie się od nas”

Lider OZZL zwrócił się z apelem o wsparcie dla lekarzy.

- Niemal każdy z nas potrzebuje w swoim życiu pomocy lekarza. Dotyczy to również Was, posłów i senatorów. Niektórzy z Was publicznie dziękowali lekarzom za pomoc. To właśnie im ustalacie teraz pensję gwarantowaną. Jeśli zatem wczoraj docenialiście profesjonalizm, zaangażowanie, wiedzę, umiejętności lekarzy specjalistów, którzy pomogli Wam lub Waszym rodzinom, czy dzisiaj ustalicie ich wynagrodzenie na 9 zł netto za poradę lekarską lub 90 zł za operację? – podkreśla dr Bukiel. Zaapelował również do parlamentarzystów – lekarzy. - Niektórzy z Was jeszcze niedawno pracowali obok nas, w gabinetach lekarskich i na salach operacyjnych. Doświadczyliście „na własnej skórze” niskich wynagrodzeń, które zmuszały Was do pracy ponad siły, odrywając od rodzin i narażając Wasze zdrowie. „Pomstowaliście” na władze, które na tak niskim poziomie ustaliły finansowanie ochrony zdrowia i w konsekwencji pensje lekarskie. Dzisiaj sami jesteście władzą. Dzisiaj możecie to zmienić. Wystarczy odpowiednio zagłosować. Nie pozostawiajcie swoich kolegów lekarzy w dotychczasowej beznadziejnej sytuacji. Nie odwracajcie się od nas, tylko dlatego, że dostąpiliście zaszczytu sprawowania funkcji posła lub senatora – napisał przewodniczący OZZL. 

„Pokaż lekarzu, co masz w garażu” - samorząd walczy z nieprawdziwymi informacjami 

Na temat krążących informacji o zarobkach lekarzy, w tym m.in. do wypowiedzi posła Tadeusza Chrzana wypowiedział się także samorząd lekarski, który postanowił wyjaśnić, ile rzeczywiście zarabiają medycy.

 W przestrzeni publicznej postulowane przez samorząd lekarski poziomy płacy minimalnej zestawia się z zarobkami, które niektórzy lekarze są w stanie osiągnąć łącznie, czyli z wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatkowo wykonywanych dyżurów medycznych. Tymczasem regulowana ustawowo płaca minimalna w ochronie zdrowia jest płacą zasadniczą i nie obejmuje wynagrodzenia za świadczenie dodatkowych dyżurów medycznych. Używanie tego rodzaju porównań w dyskusji publicznej – niestety również przez polityków - lekarzy wprowadza w błąd opinię publiczną i zafałszowuje obraz sytuacji finansowej środowisk medycznych. Te nieścisłości, uproszczenia i wprowadzające w błąd argumenty mogą wynikać z niewiedzy, ale także ze złej woli i świadczą, że czas oklasków dla medyków minął, a wracają wypowiedzi przypominające słynne „pokaż lekarzu, co masz w garażu”. Niektóre zdają się wskazywać lekarza jako wroga klasowego – zaznacza Naczelna Rada Lekarska. 

Samorząd przypomina, że dodatki do wynagrodzenia za pracę przy zwalczaniu epidemii otrzymują osoby wykonujące różne zawody medyczne – nie tylko lekarze i nie są one formą uprzywilejowania medyków jako grupy zawodowej, lecz mają rekompensować dodatkową pracę i ryzyko związane z opieką nad pacjentami covidowymi. 

NRL podkreśla, że od lat zabiega o podwyższenie minimalnego wygrodzenia lekarzy i lekarzy dentystów w zależności od posiadanych kwalifikacji (w oparciu o kryterium posiadanej specjalizacji).

- Regulacja ta dotyczy tylko minimalnego wynagrodzenia, zatem nie ma na celu podwyższenia wynagrodzeń tym lekarzom i lekarzom dentystom, którzy obecnie osiągają wynagrodzenie większe. Beneficjantami postulowanych zmian w zakresie podwyższenia wynagrodzenia minimalnego nie będą zatem wszyscy lekarze i lekarze dentyści bez względu na osiągane obecnie zarobki, ale tylko ci, którzy mają najniższe stawki – czytamy w stanowisku NRL. 

W planach dalsze lobbowanie w zakresie nowelizacji ustawy

Środowisko lekarskie, samorząd nie zamierzają się poddawać i będą zabiegać o podwyższenie minimalnego wygrodzenia. 25 maja odbyło się spotkanie Przewodniczących Związków Zawodowych zrzeszonych w Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych i Prezesów wszystkich samorządów zawodowych Zawodów Medycznych - ekspertów Forum Związków Zawodowych. Wziął w nim udział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Podczas posiedzenia podjęto decyzję o dalszym lobbowaniu wśród parlamentarzystów w zakresie nowelizacji ustawy sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego. Zgromadzeni przedstawiciele wszystkich organizacji zadeklarowali zaangażowanie w szukanie poparcia dla ich działań wśród posłów, a jeśli na etapie prac Sejmu okaże się to bezskuteczne, będą szukać pomocy wśród senatorów. 

NIL zachęca lekarzy do okazania wsparcia pielęgniarkom 

O wynagrodzenia walczą też pielęgniarki i położne, które na 7 czerwca zaplanowały strajk ostrzegawczy. Samorząd lekarski wyraził poparcie dla akcji protestacyjnej pielęgniarek i położnych „wobec lekceważenia przez władze publiczne uzasadnionych postulatów środowisk medycznych dotyczących określenia minimalnych warunków pracy i płacy w sektorze ochrony zdrowia”. - Prezydium apeluje do lekarzy i lekarzy dentystów o okazanie solidarności i wsparcia protestującym – czytamy w stanowisku NRL.