Wyszukaj w publikacjach

26.07.2022 o 18:12
·

80 tys. miesięcznie dla lekarza – OZZL chce spotkania z prezesem PIS

100%

Lekarze powinni bardzo dobrze zarabiać, nawet 80 tys. zł miesięcznie – tak w Koninie podczas spotkania z mieszkańcami mówił Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział też większe nakłady na ochronę zdrowia i wskazał, co należy zmienić. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, lekarz w Polsce może zarabiać bardzo dużo, nawet 60 czy 80 tys. miesięcznie, ale pod jednym warunkiem – że będzie pracował tylko w jednym miejscu, a nie dorabiał w kilku.

Tak jest w Niemczech. Jest tam pewien pragmatyczny wyjątek dla ordynatorów oddziałów, ale to też jest ograniczone

– mówił podczas spotkania prezes PIS. 

Odniósł się także do funkcjonowania systemu ochrony zdrowia i zapowiedział, że wymaga on zmian.

Jeśli chodzi o służbę zdrowia, to my zwiększyliśmy wydatki z 74 do 160 mld zł i będziemy jeszcze zwiększali. Ponadto służba zdrowia nie może być tak zorganizowana, żeby pewni ludzie traktowali ją jako znakomite miejsce zdobywania pieniędzy. Nie chodzi mi o wysokie płace lekarzy, bo lekarze powinni bardzo dobrze zarabiać, ale o wykorzystywanie środków z funduszu zdrowia na przedsięwzięcia prywatne. Nie może być tak, że szpitale dostają te pieniądze, a potem leczą prywatnie, z bardzo dużymi zyskami. Nie mam nic przeciwko prywatnej służbie zdrowia, ale pod jednym warunkiem – ktoś, kto zainwestuje swoje pieniądze, za to wybuduje albo kupi szpital, może brać od klientów pieniądze, ale nie z funduszu ochrony zdrowia 

– mówił Kaczyński. 

Na te słowa zareagowali lekarze z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Z satysfakcją przyjmujemy fakt, że zdaniem prezesa PiS lekarze tacy powinni zarabiać nawet 60 -80 tys. miesięcznie, czyli 10- 14 krotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.OZZL zgłasza od lat postulat, by lekarze pracowali w jednym miejscu, uważając, że jego realizacja będzie z korzyścią dla pacjentów, lekarzy i systemu jako całości. Lekarze będą angażować się ze wszystkich sił w jednym miejscu, dzięki czemu pacjenci będą lepiej dopatrzeni, liczba błędów lekarskich powstałych wskutek zmęczenia, pośpiechu i braku dokładności - zmniejszy się, zniknie też pokusa i możliwość wykorzystywania zasobów publicznych do celów prywatnych 

– uważa zarząd OZZL.

Związek przypomina, że lekarze w sporej większości są gotowi, by pracować w jednym miejscu w publicznej ochronie zdrowia, jeśli będą odpowiednio wynagradzani.

Dwa lata temu przeprowadziliśmy badanie sondażowe wśród lekarzy (korzystając z pomocy portalu Medycyna Praktyczna), z którego wynika, że prawie wszyscy lekarze (84%) są gotowi do pracy w jednym miejscu, w publicznej ochronie zdrowia, jeżeli ich wynagrodzenia będą odpowiednie. Za odpowiednie uznali oni kwotę 15 tys. zł netto, co, nawet uwzględniając inflację, daje dużą mniejszą kwotę niż 60-80 tys., na którą zgodził się prezes PiS. Można mieć pewność, że dzisiaj wyniki ankiety będą podobne, bo postulat „jeden lekarz – jeden etat” był wielokrotnie zgłaszany przez wiele środowisk lekarskich. Wyniki badania wraz z postulatem wprowadzenia odpowiedniego wynagradzania lekarzy za pracę „na wyłączność” zostały przesłane ministrowi zdrowia. Niestety zostały zlekceważone. W zamian, minister zdrowia Adam Niedzielski zdecydował, że lekarze w publicznej ochronie zdrowia mają mieć wskaźnik płacy minimalnej w relacji do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce w wysokości 1,45 (w stosunku do 1,58, jaki faktycznie mieli w szpitalach w roku 2018). Minister Niedzielski „wycenił” pracę lekarza specjalisty ok. 7- 10 razy niżej niż zrobił to prezes PiS Jarosław Kaczyński

– zauważa Krzysztof Bukiel.

Związek zwrócił się do prezesa PIS z prośbą o spotkanie. Więcej na temat zarobków lekarzy dowiecie się tutaj: Wielkie Badanie Kondycji Finansowej Lekarzy Wyniki - cz. I.   

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).