Braki kadrowe w ochronie zdrowia – jak duże będą deficyty w Polsce? "Barometr zawodów"
W kolejnych edycjach „Barometru zawodów” widać pogłębiające się deficyty pracowników w zawodach medyczno-opiekuńczych. W 2016 r. braki w skali całego kraju prognozowane były tylko w jednym zawodzie – wśród pielęgniarek i położonych. Według prognozy na 2022 rok luki kadrowe pojawią się już w 6 profesjach medycznych.
Z 7 edycji najnowszego ogólnopolskiego badania „Barometr zawodów 2022” wykonanego na zlecenie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że oprócz pielęgniarek i położnych, które nieprzerwanie utrzymują się w deficycie, braki będą dotyczyć także: lekarzy, fizjoterapeutów i masażystów, ratowników medycznych, psychologów i psychoterapeutów oraz opiekunów osoby starszej lub niepełnosprawnej. Jak wyjaśniają autorzy publikacji, „zawód deficytowy, to taki w którym jest więcej ofert pracy niż kandydatów, gdzie nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy, gdyż zapotrzebowanie pracodawców będzie duże”. W 2022 roku w deficycie, będą po raz pierwszy psychologowie i psychoterapeuci, którzy we wcześniejszych latach znajdowali się w równowadze. Jak podkreślają autorzy opracowania, szczególne zapotrzebowanie będzie na specjalistów zajmujących się terapią osób młodych. Brak chętnych do pracy w tych specjalizacjach wynika w dużej mierze z warunków zatrudnienia – oferowane są tylko części etatu lub po kilka godzin w danej placówce, co wymusza konieczność dojazdów w obrębie miasta albo powiatu – wynika z badania. Brak wykwalifikowanych i chętnych do pracy pracowników będzie problemem zarówno w dużych miastach, jak i w mniejszych powiatach. Braki będą bardziej odczuwalne w publicznej ochronie zdrowia ze względu na trudniejsze warunki pracy i niższe wynagrodzenia.
Polecane artykuły