Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
22.02.2025
·

Czy warto co rok kupować nowego Szczeklika?

100%

Interna Szczeklika to jedno z najważniejszych źródeł wiedzy dla lekarzy, które co roku ukazuje się w zaktualizowanej wersji – między innymi dlatego podręcznik stał się nieodłącznym elementem pracy wielu lekarzy. Zarówno w wersji pełnej, jak i skróconej (Mała Interna), służy jako praktyczne kompendium wiedzy internistycznej. 

Pojawia się jednak pytanie: czy warto regularnie inwestować w nowy egzemplarz, zwłaszcza mając na uwadze dostępność darmowej Małej Interny online? Uważam, że decyzja zależy w dużej mierze od etapu zawodowego – o czym nieco więcej poniżej.

Mała Interna a pełna wersja – czy darmowy dostęp wystarczy?

Duży Szczeklik to koszt niecałych 300 zł (w zależności od sklepu) – być może otrzymałeś/aś już telefon od konsultanta, który zaproponował Ci ofertę ze znacznie niższą kwotą? Tym bardziej w takim przypadku pojawiają się wątpliwości, czy kolejny wydatek jest potrzebny, szczególnie jeśli na półce masz Internę z poprzedniego roku. 

Mała Interna stanowi zwięzłe źródło informacji, idealne do szybkiego sprawdzenia kryteriów rozpoznania czy metod leczenia wielu chorób. Jest, jak sama nazwa wskazuje, skrótem, ale choć pozbawiona części informacji, np. rozbudowanych opisów metod diagnostycznych, stanowi praktyczne narzędzie w codziennej pracy. Z tego samego powodu korzystanie z “dużego Szczeklika” jest nieodłącznym elementem pracy m.in. na oddziale internistycznym, gdzie konieczne jest głębsze skupienie się na metodologii i sposobie wyciągania wniosków z poszczególnych parametrów

Objaśnienia różnych badań oraz mechanizmów prowadzących do choroby to nie jest wiedza, która w krótkim czasie się zmienia, więc jednorazowe kupno Interny Szczeklika pod tym względem powinna w zupełności wystarczyć. 

Kluczowa jest też objętość podręcznika – na ile prawdopodobne jest przeczytanie od deski do deski prawie 3000 stron merytorycznej publikacji? Najprawdopodobniej zanim to się stanie, wydawnictwo zdąży wydać kolejną odsłonę Interny. 

Nowy podręcznik czy nowe wytyczne?

W medycynie, gdzie zmiany w postępowaniu są nieustanne, opieranie się na starych wytycznych może prowadzić do suboptymalnego leczenia pacjentów. Należy mieć jednak na uwadze, że Mała Interna również jest aktualizowana. Niewątpliwą jej zaletą jest dostęp offline w aplikacji oraz możliwość szybkiego wyszukania informacji, również z poziomu przeglądarki. Nie ma konieczności przeszukiwania obszernego spisu treści dużego podręcznika w celu znalezienia potrzebnych danych. Tak więc wiedza oparta na najnowszych wytycznych jest zawsze pod ręką w zdigitalizowanej formie Małej Interny, co odbiera sens regularnemu kupowaniu dużego podręcznika. Nie wspominając już o tym, że same wytyczne również są publikowane online.

W księgarni przy aktualnym wydaniu Interny wyróżniono tematy, które zostały zaktualizowane. Wydanie 2024 obejmuje nowości z obecnego i poprzedniego roku, których nie uwzględniono w wersji ubiegłorocznej. W ostatnich latach stale ukazywały się choćby nowe wytyczne ESC (European Society of Cardiology) związane z różnymi zagadnieniami kardiologicznymi – cztery publikacje w roku 2024, pięć w 2024 roku i kolejne cztery w roku 2022. Teoretycznie by być na bieżąco, należałoby za każdym razem zaopatrzyć się w nową Internę Szczeklika. Pytanie, po co – czy nie lepiej szczegółową wiedzę uzupełniać zasięganiem wiedzy u źródła?

Aktualizacje uwzględniane w Internie obejmują pewien wycinek medycyny, związany z konkretnymi specjalizacjami. Dotyczyć więc będą odpowiednio wąskiego grona specjalistów, którzy i tak zazwyczaj bazują na bezpośrednim dostępie do wytycznych, które są aktualizowane online szybciej niż podręczniki w formie papierowej. To również podważa zasadność corocznego kupowania Interny

Era cyfryzacji

Wątpię, by ktokolwiek chodził z dużym podręcznikiem pod pachą. Dostępność i wygoda związana z korzystaniem z darmowej, internetowej wersji książki są nieocenione. Nikt też nie będzie wertował obszernego podręcznika przy pacjencie, gdyż dużo prościej jest otworzyć odpowiednią stronę. Fakt, że Interna Szczeklika nie jest dostępna w takiej formie sprawia, że możliwości skorzystania z niej są ograniczone. Periodyczne kupowanie dużego podręcznika wydaje się więc świetną opcją, ale dla kolekcjonerów. 

Najmniej na corocznej aktualizacji zyskają studenci, dla których mniej lub bardziej drobne zmiany w wytycznych nie mają większego znaczenia. Starsze wydania w zupełności im wystarczą – szczególnie, że niejednokrotnie zastosowanie podręcznika, mimo szczerych chęci, kończy się na wykorzystaniu go jako podstawki pod monitor i regularnym sięganiu do wersji scyfryzowanej. Dla przyszłych lekarzy Szczeklik jest raczej źródłem podstawowych informacji o chorobie i metodach diagnostycznych, a nie algorytmów postępowania.

Podsumowanie

Decyzja o zakupie nowego wydania Interny Szczeklika powinna być uzależniona od indywidualnych potrzeb. Wydaje się, że – w obliczu dostępności elektronicznej wersji małego podręcznika – coroczny wydatek na Internę Szczeklika jest pozbawiony sensu, szczególnie że oba podręczniki opierają się na tych samych wytycznych. 

W mojej ocenie Mała Interna ma przewagę, gdyż wszystkie potrzebne informacje znajdują się w zasięgu telefonu. Specjaliści z dziedzin, których dotyczą zmiany w wytycznych, będą raczej skłonni do sięgnięcia do źródła, a pozostałym medykom, a szczególnie studentom, aktualna elektroniczna wersja Małej Interny w zupełności wystarczy. 

Nieco inaczej ma się sprawa w przypadku pracy, w której przydatne są szczegółowe opisy mechanizmów diagnostycznych i chorobowych… tylko czy te zmieniają się co roku?

Autorstwo

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).