Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
01.05.2022
·

Ochrona zdrowia na południu i północy Włoch

100%

Północ kontra południe - włoski system ochrony zdrowia

Wyjeżdżając na wymianę studencką do Włoch na IV roku kierunku lekarskiego, miałem świadomość historycznego podziału, jaki panował w kraju na półwyspie apenińskim. Miejscem mojego półrocznego pobytu był jednak Rzym, który łączy w sobie elementy zarówno północy jak i południa. Nierówności przede wszystkim były widoczne w czasie podróży do Florencji, Wenecji czy w przeciwną stronę - do Neapolu. Różnice  są widoczne w polityce, ekonomii, przywiązaniu do tradycji czy nawet bezpieczeństwie na drodze (co ciekawe, mniej wypadków samochodowych jest na południu) [1]. Ale czy dotyczą też sposobu, w jaki dba się o pacjenta w kraju pizzy i makaronu? 

Terroni vs Polentoni 

Najlepiej ten podział opisuje sposób w jaki ludzie z północy odnoszą się do osób z południa -  “terroni” od słowa “La terra” odnoszące się do sposobu, w jaki zwyczajowo zarabia się na życie na południu, czyli rolnictwa. Mieszkańcy regionów położonych wyżej nazywani są słowem „polentoni” od dania polenta spożywanego głównie na północy [2]. 

Jakość szpitali 

Podczas wyjazdu, którego jednym z założeń jest przecież poznanie odmienności ochrony zdrowia w danym kraju, zadałem sobie pytanie, czy istnieje również różnica pomiędzy danymi regionami w Italii

Na co dzień uczęszczałem na zajęcia kliniczne czyli tzw. Tirocinio do Policlinico Umberto I w centrum Rzymu. Ale była to tylko jedna jednostka (co prawda ogromna - jest to kompleks budynków szpitalnych tworzący wręcz małe miasteczko otoczone murem) i moje doświadczenia były ograniczone, a odczucia - subiektywne.

Żeby określić jakość innych szpitali, pierwszą rzeczą jaką zrobiłem, było sprawdzenie w rankingu Newsweeka - Best Hospitals 2022, które szpitale we Włoszech są postrzegane jako najlepsze. Jak się okazało, w pierwszej dziesiątce nie ma żadnego szpitala z południa kraju [3]. Pierwsze miejsce zajmuje szpital w Rzymie, który przez moich przyjaciół z Włoch jest różnie postrzegany - raz jako miasto bardziej należące do terronich, a czasem jako do polentonich. Zdecydowanie częściej jednak mówi się o mieście ponad którym wszystko należy już do bardziej zamożnej części kraju [4]. Pozostałe dziewięć miejsc należy zdecydowanie do północy np. Mediolan, Bergamo czy Bolonia. Pierwszy szpital znajdujący się na południu to Consorziale Policlinico w Bari (35. miejsce). I tak osoba mieszkająca w północnej prowincji Trentino może spodziewać się życia trzy lata dłuższego niż osoba z południowej Campanii (według National Observatory for Italy’s Regional Health) [5]. 

Regionalizacja ochrony zdrowia 

W latach siedemdziesiątych XX wieku w Europie nastała moda na decentralizację ochrony zdrowia i również we Włoszech zdecydowano się na ten krok. 

Od 1990 zaczęto wprowadzać zmiany mające na celu umocnienie decyzyjności władz regionalnych czy wprowadzenie elektronicznego systemu rejestrowania pacjentów. Wszystko w celu usprawnienia Servizio Sanitario Nazionale czyli włoskiego odpowiednika Narodowego Funduszu Zdrowia [6]. 

W roku 2014 Federico Toth przeprowadził badanie, które miało na celu sprawdzić jak regionalizacja ochrony zdrowia we Włoszech wpływa na lukę pomiędzy południem a północą. Używając trzech wskaźników: satysfakcji obywateli, mobilności pacjentów pomiędzy regionami oraz deficytu finansowego ochrony zdrowia w konkretnych regionach Toth wywnioskował, że luka, która już wcześniej była widoczna, w latach 1999-2009 jeszcze wzrosła. Przedstawiając różnice dotyczące ochrony zdrowia pomiędzy regionami, Toth zwraca uwagę na kilka faktów, m.in. w północnych regionach przyjęło się zasadę stopniowego przenoszenia procedur i usług poza ściany szpitalne - do przychodni i poradni. Zmniejszono liczbę  łóżek szpitalnych, a niektóre placówki zmieniono w np. centra rehabilitacji. 

Jeśli chodzi o wyniki badania w kontekście trzech wskaźników wspomnianych wcześniej, to satysfakcja pacjentów względem wcześniejszych dekad wzrosła na północy, a zmalała na południu. Zauważono też, że pacjenci z południa częściej szukają opieki zdrowotnej w drugiej części kraju. Na płaszczyźnie finansowej udowodniono, że w większości północnych regionów udało się zachować budżetową stabilność, natomiast na południu częściej spotyka się zadłużenie placówek. Mieszkańcy półwyspu Apenińskiego, którzy oczekiwali, że regionalizacja i ulokowanie środków finansowych w zależności od potrzeb doprowadzą do zmniejszenia różnic między północą i południem mogą czuć się zdecydowanie rozczarowani.

Przygotowanie do pandemii 

Nierówności pojawiły się też w kontekście pandemii COVID-19. Oczywiście, pierwsze pozytywne wyniki testów pojawiły się w Rzymie, a pierwszy znaczący wzrost zachorowań odnotowano w Lombardii [7] - wszystko zaczęło się na północy. 

Jednak warto zaznaczyć, że podczas przygotowań do drugiej fali, tylko jeden południowy region wywiązał się z narzuconej liczby łóżek na intensywnej terapii przypadającej na 100 tys. mieszkańców i była to Sycylia. Autorzy badania „Północ - południe, nierówności w odpowiedzi ochrony zdrowia przeciw Covid-19 we Włoszech” Gallina i Caini podkreślają, że regiony południowe były gorzej przygotowane na przyjście kolejnej fali epidemii zimą 2021 roku [8]. Co za tym idzie, właśnie przez niewystarczające przygotowanie do walki  wirusem, włoski rząd był skłonny wprowadzać lockdown w południowych regionach przy mniejszej liczbie zakażeń niż na północy. 

Podsumowanie

Pytając dwójkę moich przyjaciół -  mieszkańca Palermo oraz mieszkańca Mediolanu o ich ocenę systemu zdrowotnego w ojczyźnie, uzyskałem podobne wnioski i spostrzeżenia co opisane powyżej. Różnica jest wyraźna - skoro nierówność jest tak widoczna zarówno na płaszczyźnie ekonomicznej jak i kulturowej to musi to wpłynąć także na aspekt zdrowotny. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).