Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
11.07.2021
·

My, lekarze

100%

Już od trochę ponad 3 lat udzielam się w sprawach dotyczących ochrony zdrowia. Poza wszelką aktywnością mam również pewne spostrzeżenia dotyczące nas, lekarzy, naszej grupy zawodowej, naszych działań oraz ich wpływu na obecny kształt systemu opieki zdrowotnej.

Dzisiejsza treść będzie napisana w sposób nieco krytyczny, karykaturalny, paszkwilowy, trochę prawdziwy, niedotyczący oczywiście wszystkich lekarzy.

Forma podania będzie inna – w punktach.

Start gdzieś tam w górach... 2016 rok...

  1. Publiczna ochrona zdrowia tonie.
  2. „Chcemy leczyć w Polsce.”
  3. „Adoptuj posła” – w końcu oni organizują system opieki zdrowotnej.
  4. Proces uświadamiania lekarzy o złej sytuacji ochrony zdrowia.
  5. Społeczeństwo dowiaduje się kim jest lekarz rezydent.
  6. Jest dobrze – mówią parlamentarzyści.
  7. Manifestujemy przeciw złej sytuacji w ochronie zdrowia – ponad 10 tysięcy osób.
  8. Mamy wszystko pod kontrolą – mówią rządzący.
  9. „Zdrowie Polaka w cenie BigMaca.”
  10. Zbieramy blisko ćwierć miliona podpisów pod ustawą gwarantującą lepsze wynagrodzenia pracowników publicznej ochrony zdrowia.
  11. Konowałom jak zwykle mało – mówi społeczeństwo.
  12. Pracujemy za 14zł/h.
  13. Niech się uczą – mówią rodacy.
  14. Głodujemy.
  15. Głodówka rotacyjna, bezpieczna – mówi jeden z prominentnych polityków.
  16. Zbieramy trochę ponad 150 tysięcy podpisów pod projektem ustawy gwarantującej wyższe nakłady na ochronę zdrowia (6,8%PKB).
  17. Takich pieniędzy nie ma i nie będzie – mówią decydenci.
  18. Protest opt-out.
  19. „Niech jadą” – słyszymy z sejmowych ław.
  20. Pierwsze szpitale ogłaszają problemy z zapewnieniem ciągłości diagnostyczno-terapeutycznej.
  21. Wszystko mamy pod kontrolą – mówi minister Radziwiłł.
  22. Pokaz solidarności lekarskiej – łącznie 5% uczestniczy w ograniczaniu czasu pracy do średnio 48 tygodniowo.
  23. 95% ma zobowiązania (kredyty, rodziny).
  24. Koledzy powinni pracować dla jakiejś idei – sugeruje trzecia osoba w kraju.
  25. To tylko czasowe, rząd się ugnie i w końcu zreformuje ochronę zdrowia – mówimy koleżankom i kolegom.
  26. Mamy za dużo do stracenia – odpowiada 95% lekarzy.
  27. „Rezydent” słowem roku 2017 w głosowaniu internautów.
  28. „Puszcza” w ocenie językoznawców.
  29. Ograniczenia świadczeń medycznych w wielu zakresach, w kilkudziesięciu szpitalach w Polsce.
  30. Zapchamy im ryje podwyżkami – myślą pewno decydenci.
  31. „Walczymy przede wszystkim dla pacjentów.”
  32. Protest nie nabiera rozpędu, nie ma pary, zawieszamy broń.
  33. Porozumienie zakłada m.in. dużo wolniejsze od postulowane tempo wzrostu nakładów (6% PKB w 2024r. względem 6,8% PKB w 2021r.) i... podwyżki.
  34. Mamy ich małym kosztem – śmieją się zapewne organizatorzy ochrony zdrowia.
  35. Nastroje protestacyjnej ogromnej grupy 5% lekarzy wygasają.
  36. Ryje zapchane.
  37. Chwilowa cisza.
  38. Paradoksalnie ochrona zdrowia coraz bardziej się sypie.
  39. Braki kadrowe wymuszają niebezpieczne ruchy i żądania dyrektorów/prezesów.
  40. Mobbing.
  41. „Ee tam, przecież tak zawsze było, weź się w garść, urządź się w tym gównie.”
  42. Fala w szpitalnictwie.
  43. „Za moich czasów to brałem 20 dyżurów w miesiącu i zarabiałem mniej niż Wy teraz za 1.”
  44. Paranoiczne szukanie pomocy przez młodych lekarzy.
  45. „Nie gódźcie się, odmówcie, napiszcie pismo.”
  46. „Obrażą się, nie będą mnie lubić.”
  47. Pracujemy ponad siły.
  48. Może uda się nikogo nie skrzywdzić i nie trafić do prokuratora.
  49. Stres, zaburzenia psychiczne, substancje psychoaktywne.
  50. „Nie gódź się, to nie do Ciebie należy.”
  51. Misjonarze, wybrańcy narodu - zrobimy, co każecie.
  52. „W pełni odpowiadasz za swoje wybory.”
  53. Lepiej iść na dyżur poza kompetencjami niż powiedzieć „nie”.
  54. Narzekamy na rezydenturę.
  55. Rezydentura jest zbawieniem młodych lekarzy.
  56. Negocjujemy, żeby uzyskać lepsze warunki pracy i płacy, grafik dyżurowy niepełny.
  57. Spokojnie dyrektorze, kilku lekarzy „skoczków” z innych szpitali załata dziury kadrowe.
  58. Narzekamy na fatalną sytuację w ochronie zdrowia w mediach społecznościowych.
  59. „Potrzebujemy idealistów do pracy społecznej, aby poprawić kondycję ochrony zdrowia!”
  60. „Po co się narażać?”
  61. „Pomóżcie nam!”
  62. „Kliknę polubienie pod treścią na facebooku.”
  63. „Musimy się w końcu zsolidaryzować!”
  64. „Solidarnie napiszę, jak źle jest w tym systemie”.
  65. W ochronie zdrowia coraz bardziej brakuje kadr.
  66. Mamy sukces – przekroczyliśmy 100 miliardów złotych przeznaczanych na zdrowie! – mówi minister zdrowia.
  67. Brakuje leków.
  68. Polska osiągnęła nie tylko europejski, ale i światowy poziom ochrony zdrowia – konstatuje wysoki rangą polityk partii rządzącej.
  69. Pacjenci w kolejkach, lekarze na dyżurach UMIERAJĄ.
  70. Pieniacze.
  71. Przeznaczamy na zdrowie więcej niż ustawa przewiduje! Ponad 5%PKB – grzmi resort zdrowia.
  72. Oszukujecie! Kreatywna księgowość! Przeznaczacie 4,68% obecnego PKB! – krzyczą rezydenci.
  73. 5%!
  74. 4,5%!
  75. Kolejki do wielu lekarzy specjalistów wydłużają się.
  76. Musimy wpłynąć na rząd, aby zreformował system.
  77. Problemy z dostępnością do lekarzy wpłyną na sondaże poparcia, a te spowodują reakcję polityczną.
  78. „Świetny pomysł, to jest ten moment!”
  79. W akcji ograniczania czasu pracy bierze udział oficjalnie... 1 lekarz.
  80. Jest źle, nie da się w takich warunkach dalej pracować.
  81. Lekarze mają coraz lepsze warunki pracy i płacy, a i w ogóle zwiększyliśmy nabór na studia, więc będzie ich więcej – przekonują parlamentarzyści.
  82. Zastrajkujmy.
  83. „Aż tak źle nie jest, a i zobowiązania jakieś mam, sorry panowie.”
  84. „Jak to możliwe, że w Polsce brakuje 68 tysięcy lekarzy, a system dalej żyje? Przecież w normalnych warunkach...”
  85. Dalej pracujemy po 350-400 godzin miesięcznie, ale za większe pieniądze.
  86. „Wezmę 8 dyżurów w październiku – ostatni raz, później liczbę na pewno zmniejszę.”
  87. Biorę 12 dyżurów w listopadzie – grafik niedopięty, a ja mam zobowiązania.
  88. „Napiszę, żeby nie łatali dziur na facebooku, bo nic się nie zmieni.”
  89. Pomniejszają mi wynagrodzenie o koszty zleconych badań.
  90. „Umowy nie wypowiem, bo co pocznę; może faktycznie zlecam za dużo badań?”
  91. Dziennikarze chcą rozmawiać o tym procederze z większą liczbą lekarzy.
  92. Po co mam się narażać, skoro i tak Fiałek już to nagłośnił?
  93. Lekarze pracują w dwóch sektorach ochrony zdrowia: prywatnym i publicznym naraz.
  94. Zakażmy tej patologii.
  95. „Gdzie tam?! Przecież zarabiam tu i tu.”
  96. Stawki w obu sektorach się wyrównają.
  97. „Nie lubimy polityki nakazów i zakazów.”
  98. „Idź na dyżur na SOR, bo nie ma kadry!”
  99. „Idę... co mam zrobić?”

Patologia coraz większa, ale trochę lepiej wynagradzana.

Wszelka zbieżność przypadkowa.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).