Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
16.07.2025
·

Przewlekły katar i zatkany nos – kiedy podejrzewać polipy nosa?

100%

Przewlekły katar i zatkany nos – kiedy podejrzewać polipy nosa?

Zatkany nos, przewlekły katar, osłabienie węchu – objawy na tyle częste, że łatwo przejść nad nimi do porządku dziennego. Aż do momentu, gdy trwają tygodniami, nie poddając się ani leczeniu objawowemu, ani zmianom pogody, ani czasowi.

W takich przypadkach warto zadać pytanie: czy to na pewno tylko alergia, czy może coś więcej? Polipy nosa – miękkie, zwykle obustronne zmiany zapalne – potrafią przez długi czas imitować zwykły nieżyt nosa. To właśnie one często stoją za utratą węchu, przewlekłym zatkaniem nosa i poczuciem „ciągłego przeziębienia".

Nie każdy zatkany nos to alergia

Uczucie zatkanego nosa to jeden z najbardziej niedookreślonych objawów w praktyce. Może wynikać z infekcji wirusowej, reakcji alergicznej, zmian naczynioruchowych albo z powodu... polipów. Choć każda z tych przyczyn może dawać podobne wrażenie niedrożności, ich leczenie bywa diametralnie różne.

W przewlekłym zapaleniu zatok z polipami nosa objawy trwają ponad 12 tygodni i nie reagują na leczenie objawowe. Nie towarzyszy im świąd, nie występuje typowe kichanie, a dolegliwości narastają powoli – bez wyraźnego początku. Warto pamiętać: jeśli pacjent zgłasza, że „ciągle mówi przez nos", „nie czuje zapachów", „musi oddychać ustami nocą", to  są to sygnały ostrzegawcze.

Co więcej, w CRSwNP dominują objawy mechaniczne i sensoryczne – upośledzenie węchu, spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła, uczucie ciężkości w obrębie twarzy. To zupełnie inny profil niż klasyczna alergia czy przeziębienie.

Polipy nosa – czym właściwie są?

Na pierwszy rzut oka wyglądają niegroźnie – miękkie, półprzezroczyste uwypuklenia błony śluzowej nosa i zatok. Jednak to nie ich kształt czy rozmiar są najważniejsze. Polipy nosa to przede wszystkim manifestacja przewlekłego zapalenia typu 2, w którym główną rolę odgrywają eozynofile, interleukiny (IL-4, IL-5, IL-13) i IgE.

Proces nie rozwija się z dnia na dzień. Jest to efekt długotrwałego pobudzenia układu odpornościowego, który zamiast wyciszać stan zapalny, podtrzymuje go – powodując obrzęk błony śluzowej, pogrubienie nabłonka i formowanie się polipów. Najczęściej są obustronne i zlokalizowane w okolicy ujść zatok sitowych, ale w zaawansowanych przypadkach mogą wypełniać całą jamę nosową.

Co istotne – nie są zmianą nowotworową, choć ich wpływ na jakość życia pacjenta bywa znacznie większy niż sugerowałaby lokalizacja. Ich obecność zmienia fizjologię nosa, zaburza drożność, filtrację powietrza, a także mechanizmy obronne górnych dróg oddechowych.

Objawy sugerujące obecność polipów nosa

Zatkany nos, brak węchu, spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła – jeśli pacjent zgłasza te objawy i utrzymują się one nieprzerwanie przez ponad 12 tygodni, należy podejrzewać polipy nosa.

Najbardziej charakterystyczne jest stopniowe pogarszanie drożności nosa, często obustronne i oporne na standardowe leczenie. Osłabienie lub całkowita utrata węchu może być pierwszym objawem, na który pacjent zwraca uwagę – często długo przed pojawieniem się bólu czy wycieku.

Inne sygnały to:

  • uczucie zatkania twarzy, szczególnie w okolicy zatok sitowych,
  • „gęsty katar" z towarzyszącym kaszlem (uczucie spływającej wydzieliny),
  • zmiana głosu – nosowe zabarwienie.

W odróżnieniu od nieżytu alergicznego, brakuje tu świądu, napadowego kichania i łzawienia oczu. Objawy rozwijają się powoli, ale mają charakter przewlekły i uciążliwy – z istotnym wpływem na jakość snu, koncentrację i codzienne funkcjonowanie.

Kiedy skierować pacjenta na diagnostykę laryngologiczną?

Jeśli objawy zatkania nosa, wycieku czy utraty węchu utrzymują się ponad 12 tygodni mimo stosowania donosowych glikokortykosteroidów, warto odesłać pacjenta do poradni specjalistycznej.

Endoskopia nosa to proste, krótkie badanie, które może jednoznacznie potwierdzić obecność polipów. W codziennej praktyce warto reagować szybciej, jeśli pacjent:

  • zgłasza pogłębiające się zaburzenia węchu,
  • ma wywiad wskazujący na nawracające zapalenia zatok,
  • nie odpowiada na standardową terapię (INCS, leki przeciwhistaminowe),
  • ma współistniejącą astmę lub nadwrażliwość na NLPZ.

Nie trzeba czekać, aż objawy staną się „klasyczne" – już sama oporność na leczenie i przewlekły charakter powinny budzić czujność. Wcześnie wykryte CRSwNP to mniejsze ryzyko konieczności operacji i szybsza poprawa jakości życia pacjenta.

Rola obrazowania – kiedy TK zatok ma sens?

Tomografia komputerowa zatok nie jest badaniem pierwszego rzutu. Jednak staje się kluczowa, gdy rozważana jest operacja lub gdy endoskopia nie daje pełnego obrazu zmian.

Wskazaniem do TK zatok są:

  • podejrzenie polipów nosa o dużym nasileniu,
  • planowanie zabiegów (np. FESS),
  • brak poprawy mimo leczenia miejscowego i ogólnego,
  • objawy sugerujące powikłania (ból twarzy, jednostronność, wyciek ropny).

Dokonywana przez radiologów ocena w skali Lund–Mackay pozwala na ilościowe określenie stopnia zajęcia zatok i może być pomocna w kwalifikacji do leczenia biologicznego – szczególnie w przypadkach CRSwNP o typie 2 z nawrotowym przebiegiem.

Nie warto jednak zlecać TK „na wszelki wypadek". Najpierw objawy, potem endoskopia, a dopiero potem obrazowanie – taka kolejność pozwala uniknąć niepotrzebnych ekspozycji na promieniowanie i przyspiesza wdrożenie odpowiedniego leczenia.

Leczenie polipów nosa – nie tylko sterydy donosowe

GKS donosowe to fundament terapii CRSwNP – zmniejszają obrzęk, hamują zapalenie i w części przypadków pozwalają uniknąć zabiegu. Jednak gdy przestają działać, a objawy nie ustępują, trzeba sięgnąć po kolejne opcje.

Krótkie kursy GKS ogólnoustrojowych (np. prednizolon 30–50 mg przez 5–7 dni) mogą dać szybką ulgę, zwłaszcza w nasilonej niedrożności czy znacznej utracie węchu. Ważne jednak, by nie stosować ich zbyt często – nie więcej niż 2 razy w roku, ze względu na ryzyko działań niepożądanych (cukrzyca, osteoporoza, nadciśnienie tętnicze).

Jeśli mimo tego objawy wracają, a polipy są widoczne w endoskopii, należy rozważyć operację (FESS) lub leczenie biologiczne. Druga z wymienionych opcji to realna alternatywa dla powtarzanych zabiegów, szczególnie u osób z astmą, N-ERD czy ciężką utratą węchu. Dupilumab, omalizumab czy mepolizumab mogą zmniejszać masę polipów, poprawiać jakość życia i ograniczać konieczność interwencji chirurgicznej.

Podsumowanie

Utrzymująca się ponad 12 tygodni niedrożność nosa, utrata węchu i przewlekła wydzielina powinny skłonić do podejrzenia polipów nosa. Jeśli objawy nie ustępują mimo leczenia, warto wykonać endoskopię i rozważyć kolejne kroki – od intensyfikacji farmakoterapii po kwalifikację do zabiegu lub terapii biologicznej.

Obecność chorób towarzyszących, takich jak astma czy N-ERD, zwiększa ryzyko nawrotów i wymaga całościowego podejścia. Szybka diagnoza i trafnie dobrane leczenie pozwalają skutecznie kontrolować chorobę i ograniczyć potrzebę kolejnych interwencji.

Źródła

  1. Hellings, P. W., Alobid, I., Anselmo-Lima, W. T., Bernal-Sprekelsen, M., Bjermer, L., Caulley, L., Chaker, A., Constantinidis, J., Conti, D. M., De Corso, E., Desrosiers, M., Diamant, Z., Gevaert, P., Han, J. K., Heffler, E., Hopkins, C., Landis, B. N., Lourenco, O., Lund, V., Luong, A. U., ... Fokkens, W. J. (2024). EUFOREA/EPOS2020 statement on the clinical considerations for chronic rhinosinusitis with nasal polyps care. Allergy, 79(5), 1123–1133. https://doi.org/10.1111/all.15982
  2. Bachert, C., Han, J. K., Wagenmann, M., Hosemann, W., Lee, S. E., Backer, V., Mullol, J., Gevaert, P., Klimek, L., Prokopakis, E., Knill, A., Cavaliere, C., Hopkins, C., & Hellings, P. (2021). EUFOREA expert board meeting on uncontrolled severe chronic rhinosinusitis with nasal polyps (CRSwNP) and biologics: Definitions and management. The Journal of allergy and clinical immunology, 147(1), 29–36. https://doi.org/10.1016/j.jaci.2020.11.013

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).