Wyszukaj w publikacjach
Reforma edukacji medycznej według PiS. Praktyka ma zastąpić testy

Obowiązkowa praca na SOR-ze, w karetce i na oddziale już na początku zawodowej drogi, mniej testów, więcej praktyki i likwidacja stażu podyplomowego – to główne założenia zmian w kształceniu lekarzy, które podczas konwencji programowej PiS przedstawił poseł Patryk Wicher, członek sejmowej Komisji Zdrowia. Jego zdaniem, dziś system „produkuje” absolwentów z wiedzą teoretyczną, ale bez podstawowych umiejętności klinicznych.
13 grudnia, podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości „Myśląc Polska – Alternatywa 2.0: kryzys służby zdrowia”, jednym z tematów była przyszłość systemu ochrony zdrowia. Wśród zaprezentowanych propozycji znalazły się zmiany w modelu kształcenia lekarzy. Ich autorem jest poseł Patryk Wicher, który przekonywał, że obecny system nie przygotowuje młodych medyków do realnej pracy z pacjentem.
Obowiązujący model kształcenia lekarzy jest egzaminacyjny, polega na wkuwaniu i zapominaniu tego, co się nauczyło. Kładziemy nacisk na wiedzę teoretyczną, a nie umiejętności, które lekarz powinien mieć po stażu lub specjalizacji
– mówił.
Zdaniem Wichera konieczna jest zmiana filozofii nauczania: przejście z modelu czysto teoretycznych egzaminów na model praktyczny, gdzie rozliczane byłyby kompetencje i umiejętności. Proponowany model zakładałby ciągły monitoring pracy młodego lekarza pod okiem mentora oraz okresowe superwizje (3) w trakcie specjalizacji. Jak argumentował, takie rozwiązanie pozwoliłoby realnie sprawdzać umiejętności, a nie wyłącznie wiedzę książkową. Poseł mówił, że dziś młodzi lekarze nie chcą dotykać pacjentów i jeśli nie dostaną się na wymarzoną specjalizację uciekają do POZ.
Tam triażują łatwego pacjenta, a tego trudniejszego odsyłają do szpitala. To brutalne, ale prawdziwe
– stwierdził.
Jako przykład podał jeden ze szpitali, w którym spośród ośmiu rezydentów aż siedmiu planowało przejście do POZ, tylko jeden z nich zadeklarował chęć pozostania w szpitalu. W odpowiedzi na te problemy zaproponował wprowadzenie obowiązku pracy na umowie o pracę, już na wczesnym etapie szkolenia, w szpitalnym oddziale ratunkowym, zespołach ratownictwa medycznego oraz na oddziałach szpitalnych. Celem miałoby być poznanie systemu ochrony zdrowia „całościowo, a nie wyrywkowo”, nauka pracy pod presją czasu oraz nabycie praktycznych umiejętności klinicznych.
Zmiany w kształceniu miałyby doprowadzić do tego, że młodzi byliby ukształtowanymi, samodzielnymi i kompetentnymi pracownikami, którzy nie boją się trudnych wyzwań
– dodał.
Staż do likwidacji i zmiany w specjalizacjach
Kolejną propozycją jest likwidacja stażu podyplomowego. W jego miejsce PiS proponuje tzw. „pracę pod opieką” – pierwszy rok zatrudnienia na etacie w konkretnym ośrodku, z jasno wyznaczonym mentorem i wsparciem zespołu. Równocześnie wzmocnione miałoby zostać kształcenie akademickie.
Zmiany dotyczyłyby także specjalizacji. Poseł Wicher zapowiedział system dwustopniowy. Pierwszy etap specjalizacji obejmowałby jedną z jedenastu podstawowych specjalizacji: choroby wewnętrzne, pediatra, chirurgia ogólna, medycyna rodzinna, medycyna ratunkowa, anestezjologia i intensywna terapia, neurologia, psychiatria, położnictwo i ginekologia, radiologia i diagnostyka obrazowa, medycyna pracy. Dopiero po jego ukończeniu, lekarz mógłby realizować specjalizację drugiego stopnia, nawet równolegle w dwóch dziedzinach, co obecnie nie jest możliwe.
Jak podkreślał polityk, kluczowe jest jednak odejście od rozliczania młodych lekarzy z egzaminów teoretycznych na rzecz zaliczania modułów praktycznych.
Dziś młodzi lekarze mają problemy z pobraniem krwi i zakładaniem cewników
– mówił, wskazując, że zmieniło się także samo pokolenie adeptów medycyny.
Według niego przedstawiciele generacji Z są bardziej technologiczni, oczekują cyfryzacji procesów, cenią work-life balance i wykazują mniejszą lojalność wobec pracodawcy. W jego ocenie, upraktycznienie kształcenia jest dziś jednym z kluczowych warunków poprawy funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia, tak, aby młodzi lekarze wchodzili do zawodu jako samodzielni, kompetentni specjaliści, gotowi na trudne wyzwania kliniczne. Poseł Wicher przekonywał, że postulowane zmiany były konsultowane z lekarzami i spotkały się z ich aprobatą.
Źródła
- pis.org.pl






