Wyszukaj w publikacjach ...

Idą protesty, idą wybory – ale czy przyjdzie nowe? – felieton

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Okres wakacyjno-urlopowy – zwany w dziennikarstwie „sezonem ogórkowym” – powoli ma się ku końcowi. Choć w zasadzie, w obliczu burzliwych i dynamicznych wydarzeń w Sejmie z ostatniego miesiąca i mobilizacji wszystkich ugrupowań politycznych, tegoroczne wakacje nie były dla Polaków okazją do odpoczynku od polityki. W efekcie chyba zgodzimy się wszyscy, że powoli stajemy się świadkami coraz intensywniejszego oswajania społeczeństwa z perspektywą przyspieszonych wyborów, zarówno ze strony opozycji jak i rządu.

Słuszność powyższej tezy zdaje się dobitnie udowadniać skala niedawnych i planowanych na wrzesień protestów wielu grup zawodowych, co niewątpliwie jest zjawiskiem zwiastującym rosnące oczekiwania przedwyborcze wobec polityków. Od pewnego czasu, pod sztandarem Agrounii, niemal ustawicznie protestują rolnicy [1] . Kolejne protesty zapowiadają m.in. pracownicy budżetówki [2], zbrojeniówka, pracownicy sądów [3]. Manifestację, co dla nikogo z czytelników nie powinno stanowić zaskoczenia, planują oczywiście także medycy - 11.09.2021 odbędzie się Ogólnopolski Protest Pracowników Ochrony Zdrowia [4]. Nie można zapominać także o akcji protestacyjnej ratowników medycznych, którzy na wzór m.in. wcześniejszych protestów młodych lekarzy, masowo wypowiadają umowy i podejmują pracę tylko na jeden etat [5]. 

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
Logujesz się na komputerze służbowym?
Bezpieczne logowanie QR kod
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA)
polityka
protest

Dołącz do dyskusji

Polecane artykuły