Wyszukaj w publikacjach

Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego i pielęgniarki chcą zmian w ustawie o POZ, które dotyczą tworzenia zespołów w POZ. Resort zdrowia zapowiada, że pracuje nad zmianą przepisów.
W ustawie o POZ jest zapisany obowiązek utworzenia do końca 2024 r. w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej zespołów, w ramach których lekarz koordynujący pracę zespołu, pielęgniarka i położna wspólnie będą opiekować się pacjentem. Jak uzasadniał resort zdrowia, ma to poprawić jakość opieki nad pacjentem i zapewnić mu kompleksową usługę.
Zespół współpracowników w POZ opiekujący się pacjentem, jego rodziną jest czymś naturalnym, co nie może zaistnieć w naszym systemie od prawie 30 lat. Są miejsca, gdzie te zespoły działają, pomimo braku opisania tego w prawie i są województwa, gdzie współpraca profesjonalistów medycznych na poziomie POZ nie istnieje. Trzeba wiedzieć, że w różnych regionach Polski jest różna struktura POZ. Na Podlasiu nie mamy publicznych podmiotów (zaledwie kilka przyszpitalnych małych przychodni), POZ-y to praktyki lekarzy rodzinnych, z których największa ma kilkanaście tysięcy pacjentów. Zatrudniamy (w różnych formach) pielęgniarki i położne. Jest tylko kilka podmiotów pielęgniarskich i położnych, które samodzielnie kontraktują świadczenia w NFZ. Współpraca pomiędzy personelem medycznym układa się dobrze i w naszym przypadku zapis o powołaniu zespołu jest czysto teoretycznym zapisem, bo to już od prawie 30 lat funkcjonuje
– mówi lek. Joanna Zabielska-Cieciuch z Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Lekarka wyjaśnia, że współpraca takiego zespołu polega na ustalaniu planów postepowania z pacjentami, np. położne przekazują informacje z wizyt patronażowych u noworodków i położnic, konsultują z lekarzami plan leczenia i opieki nad pacjentem, prowadzona jest wspólna dokumentacja medyczna.
Utworzenie w POZ zespołów nie podoba się wszystkim środowiskom.
Problem dotyczy głównie pielęgniarek i położnych z województwa wielkopolskiego, śląskiego, podkarpackiego, opolskiego i małopolskiego, gdzie od 60-80% pielęgniarek i położnych jest na samodzielnych kontraktach z NFZ. Swoje podmioty mają w oddzielnych budynkach, zbierają listy pacjentów, którzy są leczeni przez różnych lekarzy. Nie ma problemu, jeśli te praktyki są na terenie przychodni, gdzie pracują lekarze. Wtedy ta współpraca zwykle jest. Gorzej, gdy są one poza przychodnią. Wtedy często brak współpracy między osobami opiekującymi się tą samą grupą pacjentów. Ponadto, są regiony, gdzie mamy ogromny problem, zwłaszcza na wsiach, ze znalezieniem położnej do pracy lub pielęgniarki. Dlatego te środowiska są przeciwne zapisom ustawowym, bo wiedzą, że takiego personelu nie zatrudnią
– mówi lek. Joanna Zabielska-Cieciuch.
Obecnie pacjent może złożyć deklarację do lekarza w jednej przychodni, do pielęgniarki w drugiej i do położnej w kolejnej. Nie gwarantuje mu to wysokiej jakości świadczeń przez brak współpracy z lekarzem, utrudnia też stworzenie zespołów.
Środowisko pielęgniarek na samodzielnych kontraktach protestuje przeciwko zapisom ustawowym o powołaniu zespołu POZ i wspólnej deklaracji (jest podstawą finansowania usług przez NFZ) i określa to jako zamach na samodzielność wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej
– mówi lekarka.
Przepisy nie precyzują, na jakich zasadach samodzielne praktyki pielęgniarskie i położnicze będą wchodzić w zespoły POZ.
Będą zmiany – nie będzie obowiązku
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że pracuje nad zmianą przepisów. Na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacyjnego opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy o Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego oraz niektórych innych ustaw. Zakłada on m.in. usunięcie zapisów ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej, które mówią, że 31 grudnia 2024 r. utracą ważność oświadczenia woli pacjentów złożonych do świadczeniodawców, którzy do tego czasu nie przystąpią do zespołu POZ.
Zgodnie z projektem tworzenie zespołu POZ nie będzie obowiązkiem, ale jedną z możliwości realizacji świadczeń w ramach POZ. Nieprzystąpienie do zespołu do 31 grudnia 2024 r. nie spowoduje konsekwencji dla dotychczas obowiązujących umów o realizację świadczeń opieki zdrowotnej
– przekazał nam resort zdrowia.