Wyszukaj w publikacjach

Szerszy zakres badań diagnostycznych w POZ, konsultacje ze specjalistami w POZ, leczenie najczęstszych chorób przewlekłych u lekarza rodzinnego, wdrożenie opieki koordynowanej – to niektóre założenia reformy POZ. Tylko nieliczne przychodnie są na nie gotowe.
Opieka koordynowana w POZ staje się faktem – chwaliło się Ministerstwo Zdrowia podczas konferencji w Katowicach.
Opieka koordynowana to postawienie potrzeb pacjenta w centrum uwagi. Koordynator zadba, żeby pacjent był terminowo zaopiekowany przez przychodnię i mógł także skorzystać z konsultacji specjalistycznej. Pacjent będzie prowadzony w sposób kompleksowy. To już drugi etap reformy Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Od lipca 2022 roku zwiększyliśmy zakres możliwych badań. Wprowadzenie opieki koordynowanej to dalsze poszerzenie oferty dla pacjenta
– mówił Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia.
Minister zdrowia zaznaczył, że jest to fundamentalna zmiana modelu funkcjonowania POZ. Dziś dyrektor śląskiego oddziału NFZ podpisał umowę z pierwszą przychodnią w kraju na świadczenie usług opieki koordynowanej w podstawowej opiece zdrowotnej. Umowę podpisano z CenterMed.
90 proc. przychodni nie jest przygotowanych na zmiany
Jak podkreśla Federacja Porozumienie Zielonogórskie, opieka koordynowana w POZ jest konieczna, by „fundament ochrony zdrowia jakim jest POZ mógł się rozwijać, i jeszcze lepiej dbać o pacjentów”.
Część przychodni już deklaruje chęć przystąpienia do projektu, ale realizację przewidują w perspektywie kilku lat. Wdrożenie go wymaga czasu i edukacji
– podkreślają lekarze rodzinni.
Z ankiety przeprowadzonej przez Federację wynika, że tylko niespełna 10 proc. placówek wyraziło gotowość od przystąpienia do projektu na obecnych warunkach.
Oznacza to, że 90% wszystkich poradni nie ma możliwości zapewnieniaswoim pacjentom opieki koordynowanej
– podkreślają lekarze.
Zdaniem Jacka Krajewskiego, prezesa Federacji Porozumienie Zielonogórskie, opieka koordynowana w obecnym kształcie może być dostępna wyłącznie w dużych podmiotach leczniczych i chorzy należący do małych przychodni na obszarach wiejskich mają prawo czuć się poszkodowani.
Niestety pacjentom nikt nie powiedział, że choć z założenia koordynacja w POZ to rozwiązanie nie tylko potrzebne, ale wręcz niezbędne, to jego wdrożenie jest procesem na lata
– mówi Krajewski.
Zdaniem lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego, opieka koordynowana w POZ wymaga „edukacji, wyjaśnień wielu szczegółów, efektywnych rozmów z NFZ na temat warunków przystąpienia do programu, a tego na razie brak”.
Kluczowe jest, by NFZ wsłuchując się w opinie ekspertów z Federacji Porozumienie Zielonogórskie wprowadził zmiany w zarządzeniu, które pozwolą na upowszechnienie opieki koordynowanej wśród pacjentów, którzy jej najbardziej potrzebują, tj. w małych miejscowościach
– dodają lekarze.
Przepisy wprowadzające opiekę koordynowaną weszły w życie 1 października. Przychodnie, które są gotowe do wdrożenia zmian mogą występować do oddziałów wojewódzkich NFZ z wnioskiem o rozszerzenie umowy o usługi związane z opieką koordynowaną.
fot. źródło: Ministerstwo Zdrowia