Wyszukaj w publikacjach

09.03.2023 o 15:13
·

Zainteresowanie opieką koordynowaną coraz większe

100%

Od początku października 2022 r. do 23 lutego 2023 r. do oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło 1041 wniosków o opiekę koordynowaną POZ. Lekarze podkreślają, że opieka koordynowana jest dla pacjentów szansą na poprawę jakości opieki medycznej, pomoże też usprawnić funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej w Polsce.

Z danych, które przekazało nam Ministerstwo Zdrowia, wynika, że do tej pory podpisano w sumie 780 umów o wdrożenie opieki koordynowanej, z czego najwięcej w województwie lubelskim – 193 umowy, a najmniej w województwach: opolskim i lubuskim – po 7 umów. W Polsce mamy ok. 6,1 tys. placówek podstawowej opieki zdrowotnej.

Szacujemy, że do końca 2023 r. ok. 2100 placówek POZ będzie realizowało opiekę koordynowaną

– mówi Jarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.

Z analiz Federacji Porozumienie Zielonogórskie wynika, że około 500 placówek należących do Federacji podpisało umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, a około 200 jest w trakcie procedowania. Początkowo zakładano, że w pierwszym roku wejścia w życie opieki koordynowanej w POZ około 10% placówek zdecyduje się na wdrożenie programu.

Te dane w pewnym sensie nie powinny dziwić, bo dopiero od niedawna możemy mówić o pewnych faktach związanych z opieką koordynowaną, w tym również o sposobie realizacji i finansowania. Pilotaż programu nie był satysfakcjonujący na tyle, abyśmy wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali na jego rozpoczęcie. Tymczasem dzięki dopracowaniu pewnych procedur jest on przełomowy w wielu aspektach, ale na efekty – także te w zakresie liczby placówek, musimy poczekać, choć liczba placówek z FPZ z już podpisaną umową na opiekę koordynowaną napawa dumą

– mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Do programu dołączają ostatnio nawet bardzo małe przychodnie. W województwie lubelskim aż 85 proc. poradni należących do Federacji złożyło wniosek.

Małe placówki widzą w tym szansę dla siebie i swoich pacjentów. Lekarze rodzinni otrzymali wreszcie narzędzia do realizowania swojej kluczowej w ochronie zdrowia funkcji, ale dostali też dobrą motywację. Choć wdrażanie opieki koordynowanej to proces na miesiące, a może i lata, to jesteśmy dobrej myśli i widzimy w tym realną szansę na poprawę opieki nad pacjentami, ale też usprawnienie funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej w Polsce

– mówi Jacek Krajewski.

Jak podkreśla Adam Boruch, specjalista medycyny rodzinnej, członek Zarządu Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców, prowadzący poradnię w Boćkach w województwie podlaskim, „opieka koordynowana to jedno z najbardziej rozsądnych rozwiązań, jakie w ostatnich latach stworzono”.

Moi pacjenci już odczuwają pozytywne zmiany, ale przede wszystkim zmienia się postrzeganie lekarza rodzinnego jako specjalisty w swojej dziedzinie. Dzięki planowi opieki medycznej pacjenci wiedzą, jak wyglądać będzie ich proces leczenia, a nowe możliwości diagnostyczne sprawiają, że opieka nad pacjentami jest kompleksowa. Pacjent nie będzie już miał poczucia pewnej przypadkowości, tylko wie, co go czeka. Poczucie bezpieczeństwa i takie zadbanie psychiczne o pacjenta, to dzisiaj naprawdę najlepsze, co możemy choremu podarować

– mówi Adam Boruch.

Kierunek jest właściwy, wdrażanie potrwa

Z tempa wdrażania tego rozwiązania w POZ zadowolona jest także prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej, prezeska Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej, która podczas VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach powiedziała, że dynamika przyrostu wniosków i podpisywanych umów jest duża.

Jesteśmy na początku drogi. Od listopada są podpisywane pierwsze umowy dotyczące wdrożenia opieki koordynowanej. Obserwujemy duże zainteresowanie. Staramy się utrzymać tę dynamikę. Patrzmy jednak na wdrożenie opieki koordynowanej jak na proces wieloletni – to nie jest proces na tygodnie czy miesiące, ale na lata

– mówiła prof. Mastalerz-Migas.

Jak podkreślała, to rozwiązanie jest dla pacjentów ogromną szansą na poprawę jakości opieki medycznej.

Pacjent otrzymuje kompleksowe świadczenia, ma dostęp do większej liczby badań diagnostycznych, konsultacje specjalistyczne. W całym systemie pomaga mu koordynator, który planuje i monitoruje proces leczenia

– dodała.

Jak zaznaczała konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej, dla świadczeniodawców wdrożenie opieki koordynowanej ma walor finansowy, związany z dodatkowymi środkami na ten cel, ale także walor organizacyjny.

Dajemy nowe narzędzia, porządkujemy opiekę nad pacjentem

– mówiła.

Jak wskazują przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego, nie brakuje trudności organizacyjnych przy wdrażaniu tego rozwiązania, np. z pozyskaniem do współpracy specjalistów, zauważalne są niedobory kadrowe, a także ograniczenia finansowe i informacyjne w niektórych placówkach i ich zdaniem proces wdrażania opieki koordynowanej będzie trwał przez następne miesiące i lata.

Kierunek zmian jest właściwy, ale według Federacji należy zachować umiar i wprowadzać je w naturalnym tempie, bez gwałtownych zrywów, pozostawiając decyzję o wprowadzeniu opieki koordynowanej funkcjonującym placówkom POZ

– informują medycy z PZ.

Źródła

  1. Federacja Porozumienie Zielonogórskie

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).