Wyszukaj w publikacjach

24.10.2023 o 13:00
·

Opieka koordynowana – przystępuje coraz więcej przychodni

100%

Ponad 27 proc., głównie małych przychodni POZ wdrożyło model opieki koordynowanej. Kilka miesięcy temu zakładano, że sukcesem będzie, gdy rozwiązanie to będzie stosować 10 proc. poradni. Lekarzy POZ od listopada czekają zmiany. 

Najwięcej umów podpisano w woj. lubelskim – 240 umów, mazowieckim – 202, dolnośląskim –164, śląskim – 169. – Jednak procentowo, najwięcej umów jest w woj. lubelskim - 56,7% podmiotów POZ, w podlaskim - 40%, ponad 30% w pomorskim, małopolskim, łódzkim i kujawsko-pomorskim. W Wielkopolsce podpisano 104 umowy, ale to zaledwie 16% podmiotów POZ. Najmniej umów zawarto w woj. opolskim – 19 (11% przychodni), lubuskim -35, warmińsko-mazurskim - 45, zachodniopomorskim-47 (16,9%), podkarpackim - 62 umowy (18,5% przychodni) 

– mówi lek. Joanna Zabielska-Cieciuch, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego. 

Jak informuje Federacja Porozumienie Zielonogórskie, tak duże zainteresowanie opieką koordynowaną wynika z dobrych warunków kontraktowania świadczeń, które wynegocjowali przedstawiciele Federacji. 

Lekarz rodzinny jest przygotowany do kompleksowej opieki nad pacjentem 

Lekarze rodzinni w trakcie szkolenia specjalizacyjnego są przygotowywani do kompleksowej opieki nad pacjentami, także tymi przewlekle chorymi. Niestety dotychczasowy system organizacji opieki medycznej w Polsce zaledwie w połowie wykorzystywał umiejętności i możliwości lekarzy. Stopniowo, z biegiem lat udawało nam się rozszerzać nasze kompetencje np. o zlecanie badania TSH, usg tarczycy, co już powodowało brak potrzeby kierowania do endokrynologa na podstawową diagnostykę. Ale to były małe kroczki. Dopiero zakres wprowadzony do opieki koordynowanej i to w 4 modułach dał możliwość realizowania takich świadczeń, które umożliwiają zarządzanie podstawowymi chorobami przewlekłymi naszych pacjentów na poziomie POZ, bez potrzeby kierowania ich do AOS. Pacjenci z nieskomplikowanym przebiegiem chorób przewlekłych powinni być pod opieką lekarzy rodzinnych 

– mówi lekarka. 

Od listopada w przychodniach POZ lekarzy i pacjentów czekają kolejne zmiany, ponieważ planowane jest rozszerzenie opieki koordynowanej o moduł nefrologiczny.

Będą też wprowadzone badania z zakresu alergologii i badanie angioTk serca. Te zmiany cieszą. Już dziś nasi pacjenci są zaskoczeni, kiedy dowiadują się, że nie muszą iść np. do kardiologa, by zrobić podstawowe badania 

– dodaje. 

Stawianie na profilaktykę to dobry kierunek zmian 

Wdrożenie modelu opieki koordynowanej to proces na lata, to proces budowania nowego schematu opieki nad pacjentem, tworzenia zespołu, zbierania doświadczeń. Coraz więcej medyków uważa, że jest to dobre rozwiązanie choć jest wiele problemów związanych z organizacją nowego modelu.

Największym jest pozyskanie lekarzy specjalistów do współpracy. Mamy też trudności z podpisaniem umów na badania: Dopplera, Holter czy echo serca. Przyczyną są niskie wyceny badań, NFZ oferuje połowę ceny, która obowiązuje obecnie na rynku. U nas, w mieście akademickim z dużą liczbą lekarzy, największym problemem okazało się znalezienie podwykonawcy na badanie próby wysiłkowej. Badanie to wymaga sprzętu oraz personelu: pielęgniarki i lekarza. Niska wycena nikogo nie zachęcała do podpisania umowy z nami 

– wyjaśnia dr Zabielska-Cieciuch.

I podkreśla, że wdrożenie opieki koordynowanej wymaga również bardzo dobrej organizacji terminarza, dlatego niezbędny jest koordynator, który będzie pilnował realizacji zleceń i ich rozliczania.

Znalezienie takiej osoby to klucz do sukcesu. Lekarze nie mają czasu na zarządzanie terminarzem, pilnowanie wizyt itd. Ważne jest, by pacjenci przestrzegali umówionych terminów konsultacji, bo grafik pracy personelu jest rozpisany w terminie rocznym. Koordynator to wszystko nadzoruje 

– dodaje. 

Lek. Joanna Zabielska-Cieciuch podkreśla, że zmiany wprowadzone przez ministra Adama Niedzielskiego rok temu rozpoczęły rewolucję w organizacji udzielania świadczeń w POZ.

Jest to proces rozłożony na lata, o efektach będzie można mówić dopiero za 2-3 lata, ale już dziś do plusów ubiegłorocznych zmian należy zaliczyć rozwijanie profilaktyki. I choć nie wygląda to tak, jakbyśmy tego oczekiwali, to w końcu poszerzono zakres działań profilaktycznych, gdyż dotychczas wszystkie środki były kierowane jedynie na walkę z chorobami. Mam nadzieję, że ten trend będzie wzmocniony

 – dodaje. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).