Spór o pacjentów onkologicznych: premier zaprzecza, NIL przedstawia dane

Podczas konferencji w Retkowie premier Donald Tusk stanowczo zdementował doniesienia Naczelnej Izby Lekarskiej o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. Następnego dnia NIL przedstawiła oficjalne dane NFZ, które, zdaniem izby, potwierdzają, że pacjenci rzeczywiście napotykają trudności w rozpoczęciu leczenia.

14 listopada, podczas konferencji w Retkowie, premier Donald Tusk zaprzeczył doniesieniom Jakuba Kosikowskiego, rzecznika NIL, dotyczącym odsyłania pacjentów, w tym pacjentów onkologicznych, przez szpitale z powodu problemów finansowych, określając je jako kłamstwo.

Znam tę wypowiedź, ale wycofał się z niej, ponieważ natychmiast zostało to sprostowane. Nie podał żadnego przykładu. Wykorzystywanie takiego argumentu jest podłe, gdy nie ma takich faktów. To jest granie ludźmi ciężko chorymi, taka gra polityczna. Pacjenci onkologiczni nie są odsyłani ze szpitali 

– mówił premier.

Tusk podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać pacjentów, a minister zdrowia będzie interweniować w każdym przypadku.

Jak się pojawi choćby jeden taki przypadek, osobiście pani minister zdrowia będzie interweniować 

– zapowiedział.

NIL: mamy dane z NFZ 

Jednak dzień po konferencji NIL podtrzymała swoje stanowisko, przedstawiając na X dane NFZ dotyczące pierwszych możliwych terminów przyjęć na oddziały onkologiczne i hematoonkologiczne w całej Polsce. Terminy te w wielu szpitalach przypadają na styczeń, luty, a nawet kwiecień 2026 r.

Niestety jesteśmy zmuszeni podtrzymać te słowa, na dowód załączamy oficjalne dane NFZ dotyczące daty pierwszego możliwego przyjęcia w oddziałach onkologicznych i hematoonkologicznych w Polsce. Część z nich pokrywa się z przekazanymi nam przez lekarzy informacjami dotyczącymi proszenia pacjentów, by rozpoczęli leczenie w innym ośrodku 

– informuje izba.

Zdajemy sobie sprawę, że Ministerstwo Zdrowia wydało zalecenie, że nie wolno przesuwać onkologicznych programów lekowych, ale sytuacja finansowa wielu szpitali jest bardzo zła. Skala przesunięć pacjentów w stosunku do planowych operacji czy nieonkologicznych programów lekowych faktycznie nie jest duża, ale wedle naszych informacji nie jest zerowa. Obawiamy się, że Pan Premier po prostu nie jest informowany o realnej sytuacji polskiej ochrony zdrowia 

– podkreśla NIL.

MZ: Dostęp do leczenia onkologicznego jest zapewniony, terminy są krótkie

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło najnowsze dane dotyczące dostępności opieki onkologicznej w Polsce. Jak podkreśla resort, pacjenci mający kartę DILO korzystają z szybkiej ścieżki diagnostyki i leczenia. Zielona karta zastępuje skierowanie, a NFZ finansuje wszystkie świadczenia wykonane na jej podstawie – bez limitów.

Resort zaznacza, że liczba udzielanych świadczeń na podstawie karty DILO systematycznie rośnie. W październiku 2023 r. w ramach diagnostyki wstępnej wykonano 12,8 tys. świadczeń, a w analogicznym okresie 2025 r. – 15,6 tys. W diagnostyce pogłębionej było to odpowiednio 9,8 tys. i 11,2 tys. Ministerstwo odniosło się też do danych przekazanych przez NIL.

W Informatorze Terminów Leczenia (ITL) jest 77 oddziałów onkologii klinicznej. Jest też podział terminów, który uwzględnia stan zdrowia pacjentów: stabilny i pilny. W 60 z nich pierwszy wolny termin dla nowych pacjentów w stanie stabilnym jest dostępny jeszcze w listopadzie 2025 r., kolejnych 9 podaje grudzień 2025. Dla pacjentów w stanie pilnym terminy są dostępne na bieżąco 

– informuje MZ.

I podaje przykład Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, gdzie w ITL figuruje 79 pacjentów oczekujących, 204 przyjętych, a średni czas oczekiwania wynosi 12 dni.

Nie jest to zatem odsyłanie pacjentów i przekładanie terminów tylko planowe przyjęcia zgodnie z potencjałem konkretnego podmiotu 

– dodaje MZ.

Resort podał też średnią dot. czasu oczekiwania do oddziału onkologii klinicznej/chemioterapii w Polsce. Dla pacjentów w stanie pilnym wynosi 11 dni, w stanie stabilnym: 13 dni. W przypadku oddziału hematologicznego mediana czasu oczekiwania wynosi - dla pacjentów w stanie pilnym: 17 dni, a dla pacjentów w stanie stabilnym: 19 dni. Resort przypomina, że pacjenci, którzy są już objęci leczeniem, nie są wykazywani w informatorze. Dotyczy on tylko pacjentów pierwszorazowych.