Wyszukaj w publikacjach
Potrzebne ulepszenie systemu kształcenia i podziału kompetencji w zawodach medycznych

Polska Federacja Szpitali (PFSz) powołała Zespół ds. Kompetencji i Kształcenia Zawodów Medycznych, który opracuje kompleksowy program podziału kompetencji odpowiadający umiejętnościom poszczególnych zawodów oraz specjalizacji w opiece nad pacjentami.
W skład zespołu wejdą dyrektorzy szpitali. Do współpracy będą zaproszone samorządy zawodowe i grupy eksperckie.
Pomysł na utworzenie zespołu zrodził się w odpowiedzi na ogrom trudności związanych z podnoszonym od lat problemem dotyczącym braku medyków na rynku pracy. Rekomendacje wypracowane w oparciu o dobre praktyki stosowane z powodzeniem w krajach Europy mogą stanowić podwalinę do zmian w wielu obszarach systemu ochrony zdrowia w Polsce. Jako pracodawcy podmiotów medycznych, od wielu lat napotykamy na trudności związane z pozyskaniem kadry medycznej, a tym samym trudności w zapewnieniu bezpieczeństwa i wysokiej jakości świadczeń zdrowotnych. Szybki rozwój technologii medycznych i medycyny oraz stale zmieniające się oczekiwania pacjentów jednoznacznie wskazuje na potrzebę reorganizacji systemu w Polsce. Istotą jest teraz nawiązanie współpracy wielosektorowej oraz mapowanie kompetencji poszczególnych grup zawodowych w ochronie zdrowia, począwszy od grupy lekarzy, poprzez zawody pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych, czy farmaceutów i diagnostów, na zawodach pomocniczych kończąc
– mówi dr n. zdr. MBA, mgr pielęgniarstwa Katarzyna Kęcka, prezes zarządu Szpitalnego Centrum Medyczne w Goleniowie, przewodnicząca Zespołu ds. Kompetencji i Kształcenia Zawodów Medycznych.
Jednym z kluczowych postulatów jest utworzenie międzyresortowej grupy roboczej ds. kompetencji i kształcenia kadr medycznych, w której będą zasiadać m.in. członkowie Zespołu ds. Kompetencji i Kształcenia Zawodów Medycznych.
W myśl tego będziemy dążyć do współpracy naszego zespołu z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego
– dodaje Katarzyna Kęcka.
Jest gotowa lista działań
Wśród priorytetów, które wymagają pilnego rozwiązania, są m.in. kwestie dotyczące kształcenia studentów na nowych uczelniach medycznych, które nie mają pozytywnej oceny akredytacyjnej, a także różnice, jakie występują w kompetencjach personelu pielęgniarskiego w zależności od poziomu edukacji (poziom wykształcenia często nie przekłada się na zakres obowiązków).
Naszym zdaniem, należy umożliwić ukończenie uczelni medycznej, ale posiadającej pozytywną opinię PKA. Studenci z uczelni, które takiej opinii nie mają, powinni być przeniesieni na właściwe uczelnie, by tam ukończyć kształcenie zgodnie z wymogami. Ale taki tryb kształcenia to nie jest jedynie bolączka dotykająca lekarzy. Podobnie rzecz ma się w przypadku kształcenia pielęgniarek w toku studiów niestacjonarnych. Kształcenie pielęgniarek czy położnych odbywa się w oparciu o program tzw. szkolnictwa zawodowego, jednakże zastosowanie tzw. rozpiętości godzin przypisanych do punktów ECTS pozwala na zastosowanie różnej liczby godzin dla danego przedmiotu w różnych uczelniach. Innym problemem jest przedkładanie przedmiotów teoretycznych z dużą liczbą godzin nad przedmioty kształcące umiejętności praktyczne. Bałagan legislacyjny i nie do końca uregulowane zapisy ustawy dotyczącej wynagrodzeń w systemie związane z wykształceniem pielęgniarskim doprowadziły do tego, że mnóstwo pielęgniarek i położnych kończy studia 2. stopnia i oczekuje wyższych zarobków, co niestety nie ma przełożenia na czynności wykonywane w pracy
– mówi.
Eksperci z Polskiej Federacji Szpitali zwracają też uwagę, że brakuje optymalizacji podziału kompetencji, co utrudnia funkcjonowanie procesu leczenia i zwiększa koszty, nie ma też wystarczającej koordynacji między kształceniem zawodów medycznych a strategią rozwoju systemu ochrony zdrowia. Zespół zajmie się także przypisaniem kompetencji i efektywnym wykorzystaniem w systemie absolwentów zdrowia publicznego, określeniem wymagań dotyczących rozwoju i promocji innych zawodów medycznych oraz określeniem ich kompetencji (opiekunowie, technicy radiolodzy, fizycy medyczni).
Eksperci planują też przeprowadzić analizę kompetencji w kontekście programów kształcenia oraz przepisów prawnych. Celem jest wyeliminowanie sytuacji, w których uzyskane kompetencje nie mogą być wykorzystane ze względu na brak odpowiednich aktów prawnych lub gdy wymagane umiejętności nie są nabyte w trakcie kształcenia. Ta analiza ma umożliwić identyfikację słabych punktów w systemie oraz rzetelną ocenę kompetencji.
Mapowanie kompetencji odbędzie się w oparciu o analizę obecnych kompetencji zawodowych regulowanych przez akty prawne dla poszczególnych zawodów medycznych oraz efekty kształcenia nabywane w trakcie studiów. W naszej opinii na pierwsze miejsce wysuwa się niedostateczne dostosowanie i wykorzystanie nabytych kompetencji zawodowych w praktyce oraz nakładanie się posiadanych kompetencji na siebie w ramach poszczególnych profesji, co powoduje nieefektywne zarządzanie potencjałem kadrowym
– wyjaśnia Katarzyna Kęcka.
Prace Zespołu K&K PFSz mają na celu nie tylko ulepszenie systemu kształcenia i podziału kompetencji w zawodach medycznych, ale także przyczynienie się do lepszej opieki zdrowotnej i efektywności pracy personelu medycznego.
To przede wszystkim oznacza dostosowanie do potrzeb i właściwe wykorzystanie umiejętności personelu medycznego. Jako przykład podam opiekunów medycznych, którzy mają rozszerzone kompetencje i zgodnie z aktualnym programem kształcenia mogą pobierać krew czy podawać leki, np. podskórnie, co daje przestrzeń na wzmocnienie ich roli w systemie ochrony zdrowia. Przykładowo, pielęgniarka w oddziale zajmie się planem opieki nad pacjentem po uprzednio prawidłowo zebranym wywiadzie i badaniu przedmiotowym pacjenta. Jednocześnie pielęgniarka specjalistka będzie mogła wesprzeć kolegę lekarza w leczeniu ran przewlekłych, z którymi mamy w szpitalach coraz większy problem. Myślę, że idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zmiany organizacji polegającej na wykazaniu się większą samodzielnością pielęgniarek, chociażby w opiece długoterminowej, gdzie lekarz byłby konsultantem, a właściwa opieka, zgodnie z kompetencjami, sprawowana byłaby przez pielęgniarki z wykorzystaniem wspólnej pracy zespołu terapeutycznego – np. fizjoterapeutów, logopedów, opiekunów medycznych. Mówiąc jeszcze o opiece długoterminowej, wiele podmiotów leczniczych zgłasza problem ze stwierdzaniem zgonu, gdzie –zgodnie z obecnie obowiązującym prawem– zgon stwierdza lekarz. A dlaczego nie pielęgniarka? Podobnie w przypadku farmaceutów, bardzo często mówi się o wysokich kosztach leczenia pacjentów i naszym zdaniem jest sporo możliwości dla poprawy opieki i zwiększenia dostępności do świadczeń zdrowotnych przy udziale farmaceutów
– mówi.
Wyniki prac powołanego Zespołu będą przekazywane decydentom.