Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
21.05.2025 o 17:10
·

Niektórym lekarzom grozi zawodowa degradacja

100%

W tym roku kilkudziesięciu lekarzy znalazło się w sytuacji, w której nie mogą formalnie zakończyć specjalizacji. Powód? Nie zdali Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego w ustawowo wyznaczonym terminie pięciu lat. Grozi im cofnięcie do poziomu lekarza stażysty i utrata miejsca pracy. Lekarze apelują do Ministerstwa Zdrowia o pilne zmiany w przepisach.

Jak informuje Krzysztof Hałabuz, prezes ds. operacyjnych Porozumienia Chirurgów „Skalpel”, w sierpniu 2020 roku, bez szerokich konsultacji i w cieniu pandemii, weszła w życie nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Wprowadziła ona m.in. zapis o maksymalnym 5-letnim okresie na zdanie egzaminu PES po ukończeniu specjalizacji. Zgodnie z prawem, po tym czasie lekarz traci prawo do przystąpienia do egzaminu, a jedynym sposobem odzyskania tej możliwości staje się powtórzenie całego szkolenia specjalizacyjnego. 

Z takim problemem zetknęło się kilkudziesięciu lekarzy, jednak zdaniem dr Hałabuza, ta liczba prawdopodobnie znacznie się zwiększy wraz z kolejnymi sesjami. 

Ustawa została wprowadzona w trakcie pandemii i według naszej opinii fakt ten nie został w sposób wystarczający nagłośniony. Nikt z nas o tym nie wiedział. Podczas pandemii wszyscy ciężko pracowaliśmy pomagając umierającym pacjentom. Nie zajmowaliśmy się wtedy śledzeniem pojawiających się ustaw. Przez tę ustawę zostaliśmy pozbawieni dalszej możliwości zdawania Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego. Jedynym sposobem na odkręcenie tej sytuacji jest nowelizacja ustawy i przywrócenie w niej możliwości ponownego przystępowania do egzaminu 

– mówi Krzysztof Hałabuz. 

Dla wielu medyków ta zmiana ma katastrofalne skutki.

Zostaliśmy pozbawieni możliwości ukończenia specjalizacji, przez co tracimy nasze miejsca pracy. Nasz długoletni staż zawodowy został zdegradowany do poziomu stażysty. Protestujemy przeciwko degradacji zawodowej do poziomu lekarza stażysty oraz przeciwko utracie ważności szkoleń i staży, gdyż każdy z nas ma wieloletnią ciągłość pracy w danej dziedzinie medycyny i ukończone szkolenie specjalizacyjne.  Wykluczenie nas jako specjalistów jest ogromną stratą dla NFZ i społeczeństwa. Kształciliśmy się przez wiele lat i mamy duże doświadczenie praktyczne. Wszystkie etapy naszej edukacji były finansowane z funduszów państwowych, a teraz środki te, wraz z całym naszym wysiłkiem, pójdą na marne

 – czytamy w liście medyków do minister zdrowia.

Ta sytuacja dotyczy lekarzy z ponad 20-letnim doświadczeniem zawodowym, którzy z różnych, często losowych powodów, nie zdali PES w wymaganym czasie. 

Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy powiedzą, że 5 lat, to dużo czasu, że się nauczyć do testu i go zdać, ale ścieżki życia są kręte, a przygotowania do egzaminu wymagają od wszystkich znacznej redukcji czasu pracy, co odbija się na wynagrodzeniu. Za każdym lekarzem, który nie zdał egzaminu specjalizującego stoi inna życiowa historia. były osobiste problemy zdrowotne, choroba dzieci lub innych członków rodziny. Wielu z nas jest jedynymi żywicielami rodziny 

– dodaje Hałabuz. 

Tymczasem obowiązujące przepisy nie dopuszczają żadnych wyjątków. Nieobecność na egzaminie – nawet z powodu choroby – kończy się oceną niedostateczną wystawioną przez CEM i przepadającym terminem.  Nie ma możliwości usprawiedliwienia takiej nieobecności.  

Termin przepada, a naszym zdaniem lekarz, z powodu różnych wydarzeń losowych, powinien mieć możliwość jego zachowania 

– dodaje.  

Apel do Ministerstwa Zdrowia

Lekarze zwrócili się do minister zdrowia z prośbą o pilne spotkanie i podjęcie działań legislacyjnych. Pismo wysłano 20 maja 2025 roku, ale odpowiedzi na razie brak.

 Naszym celem jest nowelizacja ustawy, która umożliwi lekarzom ponowne podejście do egzaminu w celu uzyskania tytułu specjalisty. Jednak ważniejsza od zwiększenia liczby podejść do PES jest poprawa jakości kształcenia, zwiększenie faktycznej roli kierownika specjalizacji. W krajach zachodnich to on jest mentorem młodego lekarza i głównym egzaminatorem i to w trakcie specjalizacji, a nie na jej zwieńczeniu. W Polsce pokutuje schemat intensywnej pracy, obsadzania dyżurów rezydentami, co powoduje, że nauka do testu jest odkładana na ostatnią chwilę. Jak widać, nie zawsze wychodzi to na dobre. Rozmawialiśmy już z konsultantami krajowymi i żaden nie wyraził sprzeciwu wobec wielokrotnego przystępowania do tego egzaminu 

– mówi Hałabuz. 

Przypomnijmy, że do 2020 roku lekarze mogli pracować na oddziałach, gdzie robili specjalizację i zdawać PES bez limitu czasowego.  

Potrzebna reforma PES?

Coraz więcej głosów wskazuje też na potrzebę reformy formuły egzaminu PES. Lekarze sugerują powrót do modelu „uczeń–mistrz” oraz większe zaangażowanie kierowników specjalizacji.  

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).