Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
22.06.2023 o 18:44
·

Kwalifikacje pielęgniarek już nie są ważne?

100%

Dalsza dyskryminacja, pogłębianie degradacji zawodu, poniżanie – pielęgniarki zwracają uwagę, że to tylko niektóre ze skutków, do jakich doprowadzi nowy wariant finansowania podwyżek w systemie ochrony zdrowia. Z całej Polski płyną sygnały, że pracodawcy degradują pielęgniarki do grup zawodowych, które nie odpowiadają ich kwalifikacjom. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych wskazuje, że praktyki te mogą nosić znamiona przestępstwa złośliwego i uporczywego naruszania praw pracowniczych. 

Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, uważa, że wybrany przez Ministra Zdrowia wariant finansowania realizacji tegorocznych podwyżek najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia doprowadzi do dalszej dyskryminacji pielęgniarek i położnych przez zwiększanie się dysproporcji pomiędzy grupami zawodowymi 2, a 5 i 6. Zdaniem Ptok, pieniądze, jakie przyznano na wzrosty kontraktów, są niewystarczające, co potwierdzają także sami pracodawcy.

Wielu pracodawców będzie próbowało obniżać kwalifikacje stanowiskowe, pomijając w ten sposób realnie posiadane umiejętności i kwalifikacje. Działanie takie pod znakiem zapytania stawia sens obowiązku ustawicznego kształcenia pielęgniarek i położnych oraz podnoszenie kwalifikacji przez specjalizacje kierunkowe. Bezcelowe w takiej sytuacji stają się działania mające w opinii rządzących zachęcić młode osoby do wchodzenia do zawodu pielęgniarki i położnej. Liczba nowych kierunków medycznych nie będzie żadnym rozwiązaniem, o ile młode osoby nie będą widziały możliwości rozwoju zawodowego po tych studiach

– uważa Krystyna Ptok. 

Są procesy i konflikty w szpitalach

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych chce, by zachować finansowanie wzrostu wynagrodzeń pracowników medycznych i pracowników działalności podstawowej według danych PESEL, czyli finansowanie byłoby przypisane do pracowników i nie mogłoby być wydatkowane na inne cele.

Dodatkowo zobowiązanie MZ i Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) zawarte w Stanowisku Zespołu Trójstronnego z dnia 5 listopada 2021 roku dawało pracodawcom gwarancję dodatkowych środków na wzrost pozostałych kosztów

– wyjaśnia przewodnicząca.

I wskazuje, że ta grupa zawodowa jest dyskryminowana także z powodu odebrania pielęgniarkom tzw. wskaźników korygujących z OWU. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało całkowitą likwidację wskaźników, jednak dalej są one stosowane, np. finansowanie ratunkowe w sierpniu, wrześniu i listopadzie 2022 roku było oparte na wskaźnikach korygujących. Związek przypomina, że resort obiecywał przygotowanie propozycji zmian w wycenach kontraktów do połowy maja, a rekomendacje AOTMIT zostały przyjęte przez MZ dopiero 6 czerwca 2023 roku.

Działania MZ w tym zakresie są niezrozumiałe i absolutnie uniemożliwiają pracodawcom tworzenie siatek płac w terminach ustawowych. Pierwsze aneksy kontraktów z nowymi propozycjami finansowania trafią zapewne do podmiotów dopiero w połowie lipca 2023 roku

– podkreśla Krystyna Ptok.

I przypomina, że resort nie wprowadził też do porządku prawnego przepisów opisujących kompetencje zawodowe pracowników medycznych, w tym pielęgniarek i położnych, które uzależnione byłyby od wykształcenia i dodatkowych kwalifikacji.

W związku z tym pracodawcy mogą je kształtować w dowolny i niestety czasami absurdalny sposób, którego celem są tylko i wyłącznie oszczędności związane z wynagrodzeniami. Już obserwujemy w kraju początki kolejnej fali akcji związanej z aneksami do umów oraz wypowiadaniem dotychczasowych warunków płacowych. Wzrasta także liczba toczących się procesów sądowych oraz liczba lokalnych konfliktów w podmiotach leczniczych. Ministerstwo Zdrowia podejmuje działania, które prowadzą do dalszej degradacji systemu ochrony zdrowia

– dodaje przewodnicząca.

I przypomina, że projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych „stanowi swoiste „koło ratunkowe” i rozwiązuje kilka podstawowych problemów, m.in. ogranicza dyskryminację i degradację zawodu pielęgniarek i położnych, ustanawia gwarancję przekazania środków na ustawowe podwyżki”.

Ten projekt w zaledwie dwa miesiące poparła rzesza obywateli i 13 czerwca nadano mu bieg legislacyjny. Mamy nadzieję, iż w roku wyborczym pan Minister Zdrowia skorzysta z tego koła ratunkowego

– dodaje. 

Pielęgniarki: Liczy się rachunek, nie kompetencje 

Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych także informuje, że docierają do niej sygnały o działaniach pracodawców polegających na degradowaniu pielęgniarek/położnych do grup zawodowych nieodpowiadających kwalifikacjom zawodowym pod pretekstem dostosowania się do przepisów prawa.

Pielęgniarki i położne, które podnoszą swoje kwalifikacje w obliczu przepisów ustawy zostają zdegradowane do niższych grup tylko dlatego, że kierownik podmiotu leczniczego uznaje, że ich kwalifikacje nie są już potrzebne, nie są wymagane na danym, niższym stanowisku. Nagle to, co było ważne, staje się bezużyteczne, bo jedynym celem jaki przyświeca zarządzającym podmiotom leczniczym jest rachunek wyników a nie kompetentny, wykształcony, doceniony i zmotywowany personel. Takie zachowanie stoi w sprzeczności z dobrem pacjentów, z ich potrzebami i oczekiwaniami a przede wszystkim z nadzieją, że lata opłacanych składek na ubezpieczenie społeczne przełożą się na jakość pomocy i opieki zapewnianej przez personel wynagradzany zgodnie z Ustawą, bez kuglarstwa i mataczenia

– pisze w stanowisku Mariola Łodzińska, prezes NRPiP.  

Gilbert Kolbe, pielęgniarz, Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych, podkreśla, że poczucie niesprawiedliwości w środowisku jest w tym momencie ogromne.

Ministerstwo Zdrowia stoi na stanowisku, że wynagrodzenia rosną, ale nie biorą pod uwagę, że mnóstwo pielęgniarek/rzy i położnych traktowanych jest niesprawiedliwie i kwalifikowanych do złych grup wynagrodzeń ze względu na oszczędności dyrektorów szpitali. Deprecjonuje się w ten sposób nasze doświadczenie. Koleżanki i koledzy, którzy mają ogrom doświadczenia, wiele lat pracy za sobą i najczęściej wprowadzają nowe osoby do pracy, to obecnie (jeśli nie mają wyższego wykształcenia) zarabiają najmniej

– mówi Gilbert Kolbe. 

NRPiP „przeciwstawia się praktykom mogącym nosić znamiona przestępstwa złośliwego i uporczywego naruszania praw pracowniczych z artykułu 218 Kodeksu karnego” i apeluje do zarządzających podmiotami leczniczymi o zaprzestanie ich.

Jednym z podstawowych praw pracownika jest prawo do godziwego wynagrodzenia zapewniającego wystarczający poziom życia ich samych i ich rodzin. Zapisami ustawy, Państwo zagwarantowało poziom najniższych wynagrodzeń pielęgniarek i położnych. Zatem, dokonywanie wypowiedzeń zmieniających warunków pracy i płacy pielęgniarkom i położonym proponując zakwalifikowanie do grupy o niższym wskaźniku w sytuacji, gdy pracodawca korzystał już z wyższych kwalifikacji zawodowych pracownika, powinno zostać potraktowane jako złośliwe naruszenie praw pielęgniarek i położnych, sankcjonowane karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 

– czytamy. 

Zdaniem NRPiP działania polegające na degradacji pielęgniarek i położnych powinny zostać ocenione w świetle przepisu art. 83 Kodeksu cywilnego, który na podstawie art. 300 Kodeksu pracy ma zastosowanie do stosunków pracy.

W sytuacji bowiem, gdy wręczone zostają wypowiedzenia obejmujące zmianę stanowiska na niższe, a w rzeczywistości pracownik wykonywać będzie te same lub podobne czynności, to takie wypowiedzenie jest czynnością dokonaną jedynie dla pozoru, w celu wywołania określonych skutków prawnych, tj. przyznania niższego niż należne wynagrodzenia na podstawie Ustawy. Tymczasem, pozorna czynność jest nieważna na mocy art. 83 Kodeksu cywilnego

– czytamy.

Tym samym wspomniany proceder w podmiotach leczniczych może zostać oceniony, mając na uwadze przepis art. 943 Kodeksu pracy, czyli w niektórych sytuacjach degradację należy uznać za element mobbingu.

Udowodnienie mobbingu będzie nieść za sobą poważne konsekwencje dla pracodawcy, który w arsenale środków do mobbowania stosował degradację

– wskazują pielęgniarki.

Przeczytaj więcej o walce pielęgniarek o godne traktowanie i wyższe pensje

Źródła

  1. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych
  2. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).