Wyszukaj w publikacjach

W następnej części cyklu o propozycjach dot. ochrony zdrowia w programach partii politycznych przyszła kolej na Konfederację. Jeśli chcecie zapoznać się z propozycjami innych partii, to zapraszamy do zapoznania się z tekstem o propozycji Polski 2050 i Platformy Obywatelskiej. Jako że w najnowszym programie Konfederacji - “Po stronie Polski” [1] słowo zdrowie pada jedyny raz - w kontekście “segregacji sanitarnej i paraliżu ochrony zdrowia” [1] w związku z epidemią, to analiza będzie bazować na wypowiedziach przedstawicieli tej koalicji partii w mediach.
Problemy kadry medycznej
Zaczynając od kształcenia i liczebności kadry medycznej: Konfederacja postuluje zwiększenie liczby miejsc na studiach lekarskich i na specjalizacjach [2]. Konfederacja stoi w opozycji do inicjatyw mających na celu zmniejszenie braków personelu medycznego poprzez ściąganie medyków spoza Unii Europejskiej, zarzucając, że zamiast pomagać rozwiązać kryzys kadrowy, to go pogłębiają [2].
Drugim problem związanym z kadrami medycznymi poruszanym przez Konfederację jest kwestia zbyt niskich wynagrodzeń medyków. Odpowiedzią na ten problem ma być szersza reforma systemu ochrony zdrowia [2].
Jedna reforma aby rozwiązać wszystkie problemy
W odpowiedzi na wiele z poruszonych przez redakcję Pulsu Medycyny problemów Konfederacja proponuje rozwiązać je przy pomocy jednego narzędzia - bonu zdrowotnego i otwarcia rynku ochrony zdrowia. Według polityków tego obozu, to monopol NFZ jest przyczyną za niskich zarobków medyków [2] czy zadłużenia szpitali [3].
Co ciekawe, przyznają oni, że nakłady na ochronę zdrowia są za niskie, ale dopiero pozwolenie na wprowadzenie mechanizmów konkurencji rynkowej, gdzie pacjent może wybrać sobie ubezpieczyciela, ma pozwolić na optymalne wykorzystanie zwiększonych nakładów [3]. Według wypowiedzi przedstawicieli Konfederacji, taki system miałby polegać na tym, że na każdego obywatela jest przeznaczona pewna kwota środków z budżetu, która jest mu udostępniania w postaci bonu zdrowotnego. Każdy pacjent mógłby sobie wybrać ubezpieczyciela, zarówno spośród instytucji publicznych, jak i prywatnych i jemu przekazać bon na swoje leczenie. Takie rozwiązanie miałoby zapewnić z jednej strony dostęp do opieki zdrowotnej dla każdego obywatela, a z drugiej wymusić na ubezpieczycielach wysiłek, aby stać się najbardziej atrakcyjną opcją dla jak największej grupy[3]. Jako przykład krajów, gdzie takie rozwiązanie udało się skutecznie wprowadzić, Konfederacja podaje Czechy i Niemcy. O dziwo, w jednej z wypowiedzi Konfederacja sprzeciwia się wprowadzeniu ubezpieczeń komplementarnych w Polsce między innymi z powodu chęci uniknięcia dzielenia pacjentów na “gorszych” i “lepszych” [4].
Komentarz
Pomysł Konfederacji na ochronę zdrowia opiera się przede wszystkim na likwidacji NFZ i wprowadzeniu mechanizmów rynkowych. Ubezpieczyciele mieliby konkurować o pacjenta poprzez przedstawianie coraz lepszej oferty. Miałoby to przełożyć się też na poprawę sytuacji finansowej szpitali i personelu poprzez poprawę wyceny świadczeń.
Pytanie jednak, skąd te środki na wzrost wyceny świadczeń miałyby się wziąć. W budżecie NFZ już teraz koszty administracyjne stanowią tylko niewielki ułamek wydatków - 0,9% budżetu na rok 2023 [5], więc to nie jest tak, że NFZ ma widoczne na pierwszy rzut oka miejsca, gdzie można przeprowadzić duże cięcia w celu wprowadzenia oszczędności.
Dodatkowo warto zadać pytanie, czy tacy ubezpieczyciele nie zaczną konkurować ze sobą poprzez np. reklamy, co też zwiększy kwoty przeznaczane na działania inne niż leczenie.
Inną sprawą jest to, że już mieliśmy w Polsce rozdzielonych płatników - Kasy Chorych, ale ogromnym problemem wtedy był nierówny dostęp do świadczeń. Czy jesteśmy gotowi na powrót takich różnic? Pytanie również, czy każda osoba będzie miała bon w takiej samej wysokości czy ich wysokości zróżnicowane? Jeśli będą takie same, to ubezpieczycielom będzie zależeć na ściągnięciu do siebie najzdrowszej części populacji i unikaniu przyjmowania osób starszych i schorowanych, bo to na nich przeznaczana jest większość wydatków. A jeśli będą się różnić, to od czego będzie to zależeć - dochodów? wieku? obciążeń? Każde takie rozwiązanie wiąże się z koniecznością rozbudowy administracji i tym samym zwiększenia przeznaczonych na nią środków. Obecnie fakt, że jest jeden płatnik, pozwala rozłożyć ryzyko na większą liczbę osób. Więcej podmiotów będzie skutkować mniejszą liczbą osób, na które można rozłożyć ryzyko. Tym samym albo składka zdrowotna będzie musiała być wyższa, albo ubezpieczycielom będą się jeszcze szybciej kończyły pieniądze na dany rok. Oczywiście Czechy i Niemcy jakoś sobie radzą z tymi problemami, ale to nie jest tak, że można przełożyć ich system jeden do jednego do naszego kraju.
Wprowadzenie postulowanych przez Konfederację reform sprawia wrażenie raczej jakiegoś początku a nie kompleksowej zmiany, która rozwiązałaby największe bolączki systemu. Jest to rozwiązanie części problemów, ale równocześnie prowadzące do powstania nowych.
Źródła
- #PoStroniePolski https://konfederacja.pl/po-stronie-polski/ (dostęp 9.03.2023)
- Zdrowie w programach wyborczych: kadry. Jest reakcja KO i Porozumienia [CZĘŚĆ 2/3] https://pulsmedycyny.pl/zdrowie-w-programach-wyborczych-kadry-jest-reakcja-ko-i-porozumienia-czesc-2-3-1176344 (dostęp 9.03.2023)
- Zdrowie w programach partii to kopalnia pomysłów. Zabrakło jednak PiS i KO [CZĘŚĆ 1/3] https://pulsmedycyny.pl/zdrowie-w-programach-partii-to-kopalnia-pomyslow-zabraklo-jednak-pis-i-ko-czesc-1-3-1176213 (dostęp 9.03.2023)
- Zdrowie w programach wyborczych: rynek prywatny i in vitro. PiS nie ma zdania? [CZĘŚĆ 3/3] https://pulsmedycyny.pl/zdrowie-w-programach-wyborczych-rynek-prywatny-i-in-vitro-pis-nie-ma-zdania-czesc-3-3-1176494 (dostęp 9.03.2023)
- Obliczenia własne na podstawie Planu Finansowego NFZ na 2023 https://www.nfz.gov.pl/bip/finanse-nfz/ dostęp (09.03.2023)