Wyszukaj w publikacjach

W Polsce doprowadzono do pauperyzacji reumatologii z uwagi na jej naukowe zaawansowanie, czyli trudność (nowoczesna reumatologia bazuje na najtrudniejszej dziedzinie medycyny, czyli immunologii), co sprawiło, że większość społeczeństwa, ale również i pracowników ochrony zdrowia, uważa tę dziedzinę medycyny za „kwalifikację rentową dla pacjentów”.
W rzeczywistości tudzież tzw. rozwiniętym świecie, reumatologia jest jedną z wiodących dziedzin zajmującą się leczeniem skomplikowanych, układowych oraz zapalnych chorób o podłożu immunologicznym – jak widać chociażby po najszybszym rozwoju, w tym wprowadzaniu największej liczby innowacyjnych terapii.
Na łamach najbardziej prestiżowego czasopisma medycznego, „NEJM”, opublikowano analizę pilotażowego programu 100 000 badań genomu – prezentuję część dotyczącą rzadkich chorób układowych.
Predyspozycja do wystąpienia układowych chorób tkanki łącznej oraz artropatii zapalnych, w tym zaburzeń kośćca, była częstsza od chorób endokrynologicznych, dermatologicznych, hematologicznych, pulmonologicznych, metabolicznych tudzież zaburzeń słuchu (niektórych laryngologicznych).
To – niestety – tylko potwierdza moje praktyczne spostrzeżenia dotyczące zaniedbywania pacjentów reumatologicznych. Wystarczy wspomnieć, że w Polsce większość pacjentów z chorobami reumatycznymi to osoby pobierające różnego typu zasiłki pomocowe, przebywające na długoczasowych zwolnieniach lekarskich tudzież wymagające opieki osób trzecich, jako następstwa zbyt późnego rozpoczęcia procesu diagnostyczno – terapeutycznego.
Mam ogromną nadzieję, że w najbliższym czasie reumatologia zajmie w Polsce należne sobie miejsce.
B. Fiałek