Wyszukaj w wideo
Panel dyskusyjny sesja II
Konferencja "Specjalista w praktyce – ginekologia i położnictwo 2025" (wiosna 2025)
Dowiedzcie się, jak prowadzić ciążę pacjentek z cukrzycą, kiedy warto szczepić, jak bezpiecznie indukować poród i co naprawdę warto suplementować. Bez zbędnej teorii, za to z odpowiedzialnością i empatią, które towarzyszą każdej dobrej praktyce. Obejrzyjcie zapis wydarzenia stworzonego z myślą o młodych ginekolożkach i ginekologach, którzy chcą działać pewnie i skutecznie – od pierwszych kroków po samodzielność.
Odcinek 8
Uczestnicy drugiej sesji konferencji “Specjalista w praktyce – ginekologia i położnictwo 2025” mieli wiele pytań do prelegentów, prof. dr. hab. n. med. Mirosława Wielgosia i lek. Jacka Tatura. Eksperci wypowiedzieli się m.in. na temat suplementacji witaminy C wraz z żelazem oraz łączenia szczepień u ciężarnych.
Proszę państwa, zaczynamy część sesji poświęconąodpowiedzi na pytania do nas,do tej części naszego spotkania.
Pierwsze, pierwsze pytanie: Czy witaminaC jest konieczna przy suplementacji żelaza?
Nie, nie jest konieczna dosuplementacji żelaza.Jeżeli stosujemy te preparaty, któretak jak powiedziałem, są przeznaczone dlakobiet ciężarnych, zawierają żelazo dwuwartościowe.Witamina C absolutnie nie jestkonieczna do tej suplementacji.
Żeby suplementacja w niedokrwistości zniedoboru żelaza była skuteczna, to musitrwać trzy do sześciu miesięcy.Żeby poprawić compliance moich pacjentek,przepisuję im od razu duże opakowania,na przykład na trzy miesiące.Wtedy jest większe prawdopodobieństwo, żepacjentka nie zrezygnuje z terapii, bona przykład już poczuła sięlepiej.
Czy macie Państwo jeszcze innepraktyczne sposoby, z których może-- mogęskorzystać, żeby poprawić compliance upacjentek?
No, żeby poprawiać compliance upacjentek, to trzeba z nimi rozmawiać,trzeba im pokazywać wyniki badań,trzeba być przekonującym.Pacjentki mają nam wierzyć, mająrobić to, co my im mówimy,a nie to, co gdzieśtam wyczytają albo usłyszały od swoichkoleżanek lub, nie wiem, szwagierki,siostry i tak dalej.Jak z nimi rozmawiamy ipokazujemy obiektywne dane, to najczęściej niema problemu.
Oczywiście słusznie tutaj autor pytaniazauważył, że ta terapia musi trwać.To nie jest tak, żeosiągamy satysfakcjonujący nas poziom-- nie poziom,poziom to Wisły w RaciborzuMiedoni- natomiast stężenie hemoglobiny to jużodstępujemy od terapii.Nie.Musimy tę terapię kontynuować.Możemy tutaj oczywiście żonglować troszkędawkami, ale jeżeli już ta niedokrwistośćzaistniała, będąca wskazaniem do leczenia,to rzeczywiście musimy ją przez, no,całe miesiące stosować.
Czy zapisywanie większych opakowań jestjakimś rozwiązaniem?Być może tak, ale równiedobrze można wypisać dwa, trzy opakowaniamniejsze.Chociaż może łatwiej jest tojedno duże opakowanie, więc pewnie tak,jest to na pewno dobrysposób i jeżeli są takie większeopakowania, to jak najbardziej możnato robić.
Przy czym pamiętajmy, że problemniedokrwistości nie kończy się w momencieporodu.Wręcz przeciwnie.Nawet jeżeli mieliśmy satysfakcjonujące stężeniahemoglobiny w okresie, w końcowym okresieciąży, no to poród zawszewiąże się z utratą krwi, zezwiększoną ry-- zwiększonym ryzykiem niedokrwistości,więc musimy też to stężenie hemoglobinypo porodzie oznaczyć i wwielu przypadkach stosować, kontynuować leczenie żelazemw okresie połogu, a suplementacjęw okresie laktacji.
Skąd wynika różnica, że wciąży nie powinno się podawać szczepionekżywych, jak przeciwko gruźlicy, natomiastmożna ją podać noworodkowi w pierwszejdobie życia?Ostatnio pacjentka się wykłócała, żew obu przypadkach drobnoustrój działa nadziecko, a w ciąży powinnosię, powinno być bezpieczniej, bo niebezpośrednio, tylko przez matkę.Z tego powodu dziecka niezaszczepiła.Jak ją przekonać, z czegowynika ta różnica?
No, ja myślę, że tutajta różnica polega głównie na tym,że, tak jak wspominałem wcześniej,szczepionki żywe nie są przebadane nagrupach kobiet ciężarnych.Bezpieczeństwo szczepionki przeciwko gruźlicy unoworodków jest udowodnione.Tutaj, u ciężarnych, nie mamywystarczająco dużo dowodów.To jest chyba jedyny argument,który może je przekonać.My mamy prawo domniemać, żepacjentka w trakcie ciąży jest wstanie takiej niewielkiej immunosupresji, stądżywa szczepionka mogłaby wywołać u niejnieprawidłowe działania, niepożądane.Nie jest potrzebna u pacjentkiw cią-- jej nie jest potrzebna,więc myślę, że tu, gdzienie ma tych wystarczających badań, asą u dzieci, no tochyba lepiej tak to stosować itakich argumentów używać.
Czy można podać szczepionkę przeciwkokrztuścowi razem ze szczepionką przeciwko RSV?Czy trzeba odczekać dwa tygodnie?
To jest właśnie rzecz, októrej zapomniałem powiedzieć w trakcie wykładu.I może bardzo dobrze, bosprowokowałem to pytanie, na które zprzyjemnością odpowiem.
Otóż proszę państwa, do niedawnamówiłem, że trzeba ten odstęp dwutygodniowyzachować, bo były dane, któremówiły na ten temat, że szczepionkaprzeciwko RSV może obniżyć skutecznośćkomponenty krztuścowej.
Najnowsze wyniki badań nie potwierdzajątej teorii, w związku z czym,zgodnie z wynikami tych najnowszychbadań, odstęp dwutygodniowy nie jest konieczny.Może być to jednoczasowo zastosowane.Oba te szczepienia mogą byćzastosowane, ale oczywiście, jeżeli mamy czasi jakiekolwiek obawy, no, nicnie stoi na przeszkodzie, żeby tendwutygodniowy okres zastosować.
Ja z reguły swoim pacjentkommówię, żeby szczepiły się na krztusiecgdzieś między trzydziestym a trzydziestymdrugim tygodniem ciąży, na RSV międzytrzydziestym drugim a trzydziestym czwartymtygodniem ciąży.
Natomiast odpowiadając wprost na topytanie można podać obie te szczepionkirazem. No i chyba nie mamy
więcej pytań, w związku z czymbardzo serdecznie dziękujemy za udziałw drugiej sesji.
Zapraszamy Państwa na przerwę.Będzie to tym razem 20minutowa przerwa reklamowa, a potem trzecia,a następnie czwarta sesja.
Dziękuję bardzo.
Rozdziały wideo

Witamina C a suplementacja żelaza

Poprawa compliance w terapii żelazem

Suplementacja żelaza po porodzie i w laktacji

Szczepionki żywe w ciąży a u noworodków

Łączne podawanie szczepionek przeciwko krztuścowi i RSV
