Porozumienie Rezydentów przygotowuje się do strajku
Rozmowa z dr Piotrem Pisulą z Porozumienia Rezydentów
- Porozumienie Rezydentów planuje kolejny, ogólnopolski protest. Organizacja zachęca lekarzy, by dołączyli do niego i już dziś zaczęli się przygotowywać. Jaką formę przyjmie?
Od dłuższego czasu pojawiają się głosy, by znów zaprotestować. Pandemia koronawirusa była swego rodzaju katalizatorem, bo przypomniała i pokazała od nowa, z jakimi problemami boryka się system ochrony zdrowia. Brakuje lekarzy, warunki pracy i płacy są dalekie od oczekiwań, obietnice o dodatku „covidowym” okazały się kolejnym kłamstwem. Według danych Porozumienia Rezydentów nawet 80% osób uprawnionych do jego otrzymania nie dostało tego wynagrodzenia na czas, wielu dostało znacznie zaniżone kwoty. To przelało czarę goryczy. Porozumienie z 2018 roku zostało zapomniane, nowy minister zdrowia nie zajmuje się nim. W związku z tym, wydaje się, że nie ma innej możliwości niż masowy protest, by wpłynąć na rządzących. Politycy rozumieją tylko argumenty siły. Oczywiście chcielibyśmy, tego uniknąć, ale mamy wrażenie, że tylko tak można do nich dotrzeć. Nie mamy jeszcze ustalonego terminu, zastanawiamy się, jak taki protest miałby przebiegać i jaką formę przybrać. Jeden z naszych lekarzy zaproponował, by już teraz zacząć się do niego przygotowywać, głównie finansowo, bo protest najprawdopodobniej będzie się wiązać z ograniczeniem czasu pracy.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły