Publiczne zbiórki na leczenie – niewielka pomoc przynosi ogromne rezultaty
Wypadek, choroba często zmieniają życie, krzyżują plany. Chorzy, ich rodziny i przyjaciele walczą z całych sił o powrót do sprawności, do zdrowia, pokonując liczne bariery. A tych nie brakuje. To m.in. niewydolny system ochrony zdrowia, brak dostępnych terapii, długie kolejki i finanse. Dzięki publicznym zbiórkom, niektórym udaje się zgromadzić potrzebne środki na leczenie.
Jedną z osób, której życie całkowicie zmienił nieszczęśliwy wypadek, jest młody lekarz – Tomasz Dembowski. Rok temu, w sierpniu, będąc z przyjaciółmi na wakacjach w Uzbekistanie, spadł z konia przy stadninie oddalonej ok. 35 km od Samarkandy, doznając urazu wielonarządowego. 26-letni mężczyzna był wtedy lekarzem w trakcie stażu podyplomowego w Krakowie, asystentem lekarza w Szpitalu Powiatowym w Bochni. Upadek był tak poważny, że przez pierwsze miesiące lekarze walczyli o życie młodego medyka.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły