Wyszukaj w wideo
Miejsce szczepień w pediatrii
Konferencja "Specjalista w praktyce: Pediatria 2025" (jesień 2025)
Najmłodsi pacjenci potrafią zaskakiwać – skąpymi objawami, szybkim pogorszeniem stanu i obrazami klinicznymi, które nie mieszczą się w schematach znanych z medycyny dorosłych. Codzienna praktyka pediatryczna wymaga czujności, trafnej interpretacji sygnałów alarmowych oraz umiejętnej komunikacji z opiekunami, którzy często potrzebują równie dużego wsparcia jak dziecko. Materiały z konferencji online „Specjalista w praktyce: Pediatria”, która odbyła się 15 grudnia 2025 r., to zapis wykładów i paneli dyskusyjnych przygotowanych z myślą o rezydentkach i rezydentach pediatrii oraz lekarzach rozpoczynających pracę w tej dziedzinie.
Odcinek 5
Dr n. med. Monika Wanke-Rytt skupiła się na roli szczepień jako jednego z kluczowych elementów współczesnej pediatrii i długofalowej strategii zdrowotnej. Wykład pokazywał, jak szczepienia wpływają nie tylko na zmniejszenie liczby hospitalizacji i stosowania antybiotyków, ale także na jakość i długość życia w perspektywie całego cyklu życia.
Dzień dobry, witam państwa ponownie.Chciałabym porozmawiać trochę o szczepieniachw sposób nie taki jak zawsze.To znaczy, okej, szczepienia sądomeną pediatrów i rzeczywiście często mówimyo tym, że to pediatrzydo przodu coraz bardziej ze szczepieniamiidą i stoimy naprawdę zaedukacją naszych pacjentów.Ale dostarczy państwu pewnych argumentów,które może w komunikacji zpacjentami trochę pomogą.WHO nieraz mówiło o tym,jak istotne są szczepienia.Szacuje się, że zapobiegają oneokoło czterem, pięciu milionom zgonów roczniena świecie, a ogrom tychzgonów dotyczy przede wszystkim dzieci.W związku z tym szczepienianiewątpliwie są skoncentrowane na tej populacjipediatrycznej, którą my się zajmujemy.
Mamy też dokładne wyliczenia, żejeden dolar wydany na szczepienie tojest tak naprawdę zysk okołoszesnastu dolarów.I to są tylko tebezpośrednie zyski, bo jeszcze biorąc dotego pod uwagę pośrednie, ekonomiczne,całą rodzinę gdybyśmy prześwietlili, to okazujesię, że ten jeden wydanydolar dostarcza około czterdziestu sześciu dolarówoszczędności.W związku z tym jestto niewątpliwie olbrzymia inwestycja.
Dzisiaj dziecko, a dorosły jużjutro i edukacja szczepienna jako szczepionkina całe życie leży ponaszej stronie, nas pediatrów.W pediatrii szczepienia mają znaczeniewielowymiarowe, biologiczne, bo chronią przed zakażeniem,społeczne, bo budują zdrowe populacjeoraz lepszą gospodarkę.Redukują też koszty leczenia iabsencji szkolnej oraz znaczenie psychologiczne, bowzmacnia zaufanie do nauki orazmedycyny.A z tym mamy wostatnim czasie trochę więcej problemów niżwcześniej.
Jaki jest wpływ edukacji naw ogóle akceptację szczepień?Metaanalizy i przeglądy mówią, żekażda wizyta szczepienna to szansa naedukację.Czy to pacjent przychodzi nabilans zdrowia, czy przychodzi w czasieinfekcji, to jest właśnie tenmoment, kiedy o tym szczepieniu powinniśmyporozmawiać.
Badania pokazują, że młodzi ludzie,którzy mają właściwe doświadczenia i informacjeo szczepieniach, podejmują bardziej racjonalnedecyzje zdrowotne jako dorośli.Warto w związku z tymtraktować to jako długoterminowy kapitał społecznyi o tych szczepieniach mówićz naszymi pacjentami również bezpośrednio donich, aby wynieśli z tejwizyty jak najwięcej.Bo co zostaje z wizytyszczepiennej piętnastolatka w jego trzydziestym piątymroku życia?Zostaje zaufanie, jeżeli do takiegodoszło.Zostaje model rozmowy z lekarzem,więc te wartości komunikacji, o którychbędziemy dzisiaj nie raz mówili,mają olbrzymie znaczenie.No i pamięć o własnymdoświadczeniu.Pamiętajmy, że pediatra, czyli my
jesteśmy tymi pierwszymi mentorami od krytycznegomyślenia o szczepieniach, a nietylko osobą, która to szczepienie zlecaczy nawet wykonuje.Nasi pacjenci za dziesięć, dwadzieścialat będą rodzicami swoich dzieci podejmującymidecyzje o szczepieniach.W związku z tym edukującich dzisiaj mamy możliwość wpłynięcia nalosy całej rodziny nie tylkotu, ale i później.
Pojawił się już kalendarz szczepieńna rok 2026.Wygląda niby tak samo, natomiastsą pewne zmiany.W związku z tym zachęcamdo zapoznania się z komunikatem GłównegoInspektora Sanitarnego.
Są dostępne te kalendarze wwersji do pobrania, gdzie możecie znaleźćpewne informacje o tym, cosię zmieniło, chociażby w możliwościach przesunięciadawek szczepienia przeciwko WZW B.Dyskutowane mocno w tym momencieprzez profesjonalistów w tym zakresie.Czy schematy szczepień pięć wjednym i sześć w jednym zmożliwością zastosowania schematu dwa plusjeden znowu mocno dyskutowane.Czy aby na pewno Polskajest gotowa na schemat zmniejszenia dawekszczepionki w kontekście chociażby zakażeńkrztuścowych?
Ja chciałabym wybierając tą szczepionkę,która w ostatnim czasie zrobiła namnie największe wrażenie, porozmawiać oRSV.W kalendarzu się nie znalazła,bo traktujemy to nie do końcajak szczepienie, ponieważ mamy wtym możliwość, w tym czasie możliwośćpodania przeciwciał monoklonalnych, o którymwłaśnie będę mówiła.
Ale dlaczego RSV nas takinteresował przez te ostatnie lata?Otóż RSV jest czynnikiem etiologicznyminfekcji u małych dzieci i uniemowląt, ale również u osóbdorosłych.Często sobie nie zdawaliśmy ztego sprawy, jak olbrzymi procent pacjentówdorosłych miał zakażenie wirusem RS,a od momentu, kiedy mocno sięposzerzyła dostępność testów antygenowych, wtym momencie możemy konkretnie nazwać infekcjei podać pacjentowi informację, żema zakażenie RSV.
Ale niewątpliwie nadal miliony tychrozpoznań dotyczą przede wszystkim niemowląt.Szacuje się, że ponad sześćdziesiątprocent RSV jest przyczyną ostrychinfekcji dróg oddechowych u niemowląti małych dzieci na całym świecie.Pozostałe wirusy czy pozostałe zakażeniabakteriami atypowymi, takimi jak Mycoplasma pneumoniae,też mają swoje znaczenie, aleRSV jest tym czynnikiem, który toznaczenie ma największe.
Dysponujemy też naszymi polskimi danymi,ponieważ na całym świecie każdy krajprowadzi rejestr zakażeń i RSVw Polsce również jest przyczyną olbrzymiejilości hospitalizacji.Pamiętajmy o tym, że niezawsze pacjent jest zdiagnozowany, więc możesię okazać, że ta liczbadwudziestu tysięcy hospitalizacji jest jeszcze niedoszacowanai tych zakażeń i hospitalizacjizwiązanych z zakażeniem RSV mogło byćjeszcze więcej.I znowu mówimy tutaj o
pacjentach poniżej piątego roku życia. A jeżelisobie spojrzymy na poszczególne sezonyi rozbijemy to na konkretny wiekpacjenta, to okazuje się, żeznowu mówimy przede wszystkim o pacjenciew pierwszym roku życia.I mogłoby się wydawać, żeci, którzy wymagają hospitalizacji, to sąpacjenci, którzy mają choroby przewlekłe,obciążeni wywiadem różnych chorób współistniejących, aleokazuje się, że większość hospitalizacjiz powodu zakażeń RSV dotyczy zdrowychi urodzonych o czasie noworodków.I tu również polskimi danymidysponujemy, że ta liczba to ponaddziewięćdziesiąt procent hospitalizacji.
Jakie w związku z tymw tym momencie mamy możliwe strategieochrony przed zakażeniem RSV?Przede wszystkim od dawna jużmamy krótko działające przeciwciała monoklonalne, czylipaliwizumab, ale jest on zarezerwowanydla pacjentów o wysokim ryzyku.Czyli są to pacjenci przedewszystkim z chorobami przewlekłymi układu krążeniaczy chorobami płuc oraz pacjenciurodzeni przedwcześnie.
Od pewnego czasu dysponujemy teższczepionką dla osób dorosłych, które możemypodać osobom ciężarnym, aby zapobiecprzez te pierwsze miesiące życia zakażeniomRSV.
Ale to co się pojawiło,to co naprawdę zrewolucjonizowało rynek szczepieńw tym roku, to pojawieniesię długo działającego przeciwciała monoklonalnego, czylinirzewimabu.Jest to to przeciwciało, którejest skierowane dla wszystkich niemowląt, bezwzględu na to, kiedy sięurodziły, jeżeli chodzi o tydzień ciąży,czy jakie mają choroby przewlekłe.W związku z tym tagrupa docelowa zrobiła się bardzo szeroka.
Nirzewimab jest pierwszym zarejestrowanym długodziałającym przeciwciałem monoklonalnym, które swoje maksymalnestężenie osiąga już po sześciudniach.Różnice w badaniach mówią odjednego dnia do dwudziestu ośmiu, aleśrednio po tygodniu pacjent jużjest uodporniony, a czas trwania ochronyzapewnianej przez nirzewimab wynosi conajmniej pięć miesięcy.Stąd jego długo działające określenie.
Ponieważ przeciwciało monoklonalne palivizumab działatak naprawdę tylko miesiąc i wymagacomiesięcznych dawek przypominających.Tutaj mamy możliwość zastosowania jednejdawki, która ochroni przed całym sezonemi produkt ten należy, cooczywiste, podawać właśnie przed rozpoczęciem sezonuzakażeń RSV, zaraz po urodzeniu,w przypadku dzieci urodzonych w trakciesezonu zakażeń RSV.
Tutaj widzicie Państwo taki schemattrochę ułatwiający, pokazujący, że gdy dzieckorodzi się w czerwcu, czyliprzed tym okresem jeszcze sezonu, tow październiku przed tym swoimpierwszym sezonem RSV powinien przeciwciało monoklonalneotrzymać.
Nirzewimab można podawać z innymiszczepionkami na jednej wizycie, co ułatwiatrochę panowanie nad tym kalendarzem.Pamiętajmy o tym, że generalniecoadministracja szczepień sprzyja temu, aby kalendarzbył lepiej przestrzegany i należydo tego namawiać pacjentów, aby godzilisię na większą liczbę ukłućna jednej wizycie.
Rejestrujemy go jako szczepienie, aczkolwiekw tym kalendarzu szczepień nirzewimab sięnie znalazł, z uwagi nato, że jest tym przeciwciałem.No i najlepiej zastosować wprzednio-boczną część uda i Polskie TowarzystwoWakcynologii wydało jeszcze zalecenie, żejeżeli jest taka możliwość, to przeciwciałopowinno być zastosowane również udzieci, które się do tego kwalifikują,urodzonego przedwcześnie.
Co z drugim sezonem?W tym momencie dysponujemy danymi,że u dzieci, które mają chorobywspółistniejące, takie jak dysplazja oskrzelowopłucna, istotne wady serca, ciężkie niedoboryodporności i generalnie wcześniactwo.Zastosowanie tej dawki podwójnej jestmożliwe i właśnie zalecane.
Prawdopodobnie już niedługo, nie wiemykiedy, ale pojawią się również możliwościszczepień przeciwko RSV, bardziej standardowych,o których mówimy chociażby szczepionka żywadonosowa.Aczkolwiek nadal czekamy na dalszefazy badań i opublikowanie wyników.Natomiast na rynku szczepionek dużobędzie się w najbliższym czasie zmieniało,o czym będę jeszcze mówiła.
No i zaczniemy rozmawiać otej nieoczywistej roli szczepień.Czyli mówmy o szczepieniach troszkęinaczej niż zazwyczaj.Proszę sobie wyobrazić, że szczepieniamają wpływ na rozwój poznawczy orazedukację.Wykazano, że nie tylko spadekumieralności, ale też lepszy rozwój poznawczyjest związany właśnie ze szczepieniem.I mamy kohortowe analizy główniez krajów azjatyckich, z Chin, którepokazują, że osoby w pełnizaszczepione w dzieciństwie mają lepsze wyniki,czy to z matematyki, czyz pisania, czy z czytania.Dlaczego?Między innymi dlatego, że mniejszailość absencji czy stres związany zinfekcjami sprzyja rozwojowi dzieciom, chociażbyw uczęszczaniu do szkoły.
Czy mniej infekcji to potencjalniemniej zaburzeń psychicznych?Również w świetle aktualnych danychmożemy powiedzieć na podstawie dwóch aktualnienajlepiej opublikowanych największych badań populacyjnych,grupa amerykańska oraz grupa duńska pokazuje,że infekcje wczesnodziecięce wiązano zwyższym ryzykiem zaburzeń psychicznych w wiekumłodzieńczym.Czy przebyte infekcje, które wymagałyhospitalizacji, również wiązały się z takolbrzymim stresem dla dziecka idla rodziny, że niestety sprzyjały wpóźniejszych czasach depresji, zaburzeniom lękowymczy zaburzeniom rozwojowym.
Pani profesor Waleria Hryniewicz wspominałao tym, że już niedługo będąteż szczepienia przeciwko chociażby Streptococcusagalactie.I dobrze, bo najnowsze danepokazują, że to zakażenie we wczesnymdzieciństwie, czyli u noworodków, istotniezwiększało ryzyko zaburzeń psychiatrycznych, które utrzymywałysię nawet do okresu nastoletniego.
Przed nami rewolucja, czekamy naszczepienia w nowej generacji.Jedno ukłucie, kilka wirusów.Bardzo możliwe, że niedługo takimiszczepionkami już będziemy dysponowali.Mamy nową generację badaną, czylimamy kandydatów szczepionek mRNA, które dążądo tego, aby mieć wjednym ukłuciu kilka wirusów i takimjednym--W tym momencie na wczesnymetapie badań kandydatów jest szczepienie przeciwkogrypie oraz RSV, czy chociażbyjuż badania fazy trzeciej, które wykazały,że szczepienie grypa plus Sars-Cov-2mają lepszą, silniejszą odpowiedź immunologiczną uosób dorosłych niż standardowe szczepionkiprzeciwko grypie oraz COVID.No i trwają też badanianad trójskładnikowymi kombinacjami, więc wszystko przednami.Być może za parę latbędziemy o tych szczepionkach mówili wnaszym życiu codziennym.
Bo przed nami może będziejesienna dawka przyszłości.Idziemy do lekarza czy doapteki, dostajemy szczepienie, które nas chroniprzed kilkoma wirusami.Od jednej dawki na sezondo spersonalizowanego kalendarza.Taki spersonalizowany kalendarz szczepień konkretniepod jednego pacjenta wydaje się naten moment całkowicie abstrakcyjny, alejuż dysponujemy badaniami, które pokazują tepodpisy immunologiczne przed szczepieniem, któremogą pozwolić przewidzieć, kto odpowie lepiej,a kto gorzej na szczepionkę.Być może będziemy dysponowali szczepionkamispecjalnie zaprojektowanymi dla konkretnej osoby czykonkretnych grup pacjentów.Możliwe będzie dostosowanie właśnie dawek,czy liczby dawek i wyboru preparatudo cech immunologicznych dziecka.
No i od dawna jużomawiany temat longevity a szczepienia.Longevity, czyli taka inwestycja wzdrową przyszłość, w zdrową dorosłość, ponieważlongevity to jest pewne wydłużenieżycia w zdrowiu.W Polsce się jeszcze małomówi o tym zjawisku.Natomiast za granicą coraz częściejw kontekście komunikacji z pacjentem przedstawiasię ten koncept longevity, odnośniechociażby właśnie szczepień.Bo szczepienia są najskuteczniejszym wtym momencie narzędziem prewencyjnym, które zmniejszachorobowość i tak jak wcześniejwspominałam, zmniejsza chociażby ryzyko chorób psychiatrycznych,poprawia komfort życia.O tym komforcie warto mówićwłaśnie chociażby w kontekście szczepień.
Szczepienia są na każdym etapieżycia.Tak, my pediatrzy zajmujemy sięnaszymi pacjentami pediatrycznymi, ale z naszymipacjentami do gabinetu wchodzą teżrodzice, dziadkowie.I pamiętajmy o tym, żebyedukować również osoby dorosłe.Bo jeżeli mamy w gabineciepacjenta, którego my szczepimy, to onrównież będzie miał kontakt zeswoimi osobami dorosłymi w domu, czyliwłaśnie z dziadkami czy zrodzicami.I zadbanie również o bezpieczeństwotych osób dorosłych jest kluczowe dlarozwoju naszego pacjenta.Czyli dodatkowo gdzieś tam trzebaten czas znaleźć na to, abywspomnieć o tym, że szczepieniadla dorosłych to też jest bardzoistotna inwestycja, o której powinniśmymówić.
Szczepienie to właśnie ta inwestycjaw tak zwany healthy aging.Zmniejszamy ryzyko hospitalizacji, więc mamymniejsze ryzyko utraty samodzielności.Jeżeli szczepimy, to mamy mniejszeryzyko antybiotykoterapii.Tutaj, chociażby opierając się nadanych konsumpcji antybiotyków przez Polaków odnośniewzrostu zachorowań na grypę iwzrostu konsumpcji antybiotyku.Grypa daje powikłania bakteryjne, alenie aż tak często, żeby tłumaczyćto zastosowanie antybiotyków.Wyobraźmy sobie, że zmniejszenie zachorowalności
na grypę właśnie poprzez szczepienia chociażbywłaśnie u dzieci, ale teżi u dorosłych, zmniejsza ryzyko antybiotykoterapii.I to, o czym wcześniejdyskutowaliśmy, zmniejsza ryzyko dysbiozy czy selekcjiszczepów opornych.No i więcej lat życiaw dobrym zdrowiu.Czyli mamy pacjentów, o którychdbamy, żeby nie mieli powikłań wynikającychz choroby, której można byłouniknąć.
No i jaka jest tarola pediatrii jako lidera zdrowia publicznego?To nie jest tylko wykonawcaszczepień.My jako edukatorzy i orędownicyzdrowia populacyjnego powinniśmy o tych szczepieniachmówić szeroko na każdej możliwejwizycie.
Dlaczego miejsce szczepień jest właśniew pediatrii?Bo pediatria nie tylko leczyludzi, ale też kształtuje dorosłych.To właśnie z naszych gabinetówbędą wychodziły osoby, które będą wyedukowanew kontekście szczepień na tyle,aby później podejmować te decyzje dotycząceswoich własnych szczepień jako osóbdorosłych, czy swoich osób z bliskiegootoczenia.
Szczepienia to coś więcej niżtylko jedna procedura.To najsilniejsze narzędzie medycyny prewencyjneji powinniśmy świadomie z niego korzystać.
Szczepienia w pediatrii — dlaczegowłaśnie tutaj jest ich miejsce?Podsumujmy sobie.Bo przede wszystkim pediatra nietylko leczy dzieci.On kształtuje przyszłych dorosłych.Każda dawka szczepionki to inwestycjaw dziesiątki lat życia w zdrowiu.Szczepienia zmieniają historię i mamyna to już mnóstwo danych.Potrafią wyeliminować chorobę albo znaczącozmniejszyć jej występowanie.Polio, odra, ospa prawdziwa.
Wchodzimy w erę szczepień przyszłości.Szczepionki mRNA czy preparaty skojarzone,czy przeciwciała długo działające, to jestnasza przyszłość i warto uczyćsię w kontekście rozwoju medycyny, korzystaćz narzędzi, czy to chociażbyz AI do poszukiwania nowych rozwiązań,czy po prostu uzupełniać tąwiedzę, którą powinniśmy uzupełniać w zakresietak szybko rozwijającej się działki,jaką jest szczepienie.
Dziękuję państwu za uwagę iżyczę powodzenia.
Rozdziały wideo

Wprowadzenie i znaczenie szczepień

Edukacja pacjentów i efekty długoterminowe

Epidemiologia RSV u niemowląt

Nowe strategie ochrony: nirzewimab i paliwizumab

Przyszłość szczepień: kombinacje i dawka sezonowa

Spersonalizowane kalendarze i koncepcja longevity
