Wyszukaj w publikacjach

Resort zdrowia pozytywnie odnosi się do pomysłu zniesienia skierowań do urologa. Urszula Demkow, wiceminister zdrowia poinformowała, że byłoby to ułatwieniem dostępu do specjalistów dla pacjentów, którzy chcieliby się zbadać w kierunku raka prostaty.
Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw onkologii Urszula Demkow, wiceminister zdrowia przedstawiła informację resortu dotyczącą systemu opieki nad pacjentami z rakiem prostaty.
Rak prostaty należy do najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn w średnim i starszym wieku. W Polsce rozpoznaje się go u około 18 tysięcy osób rocznie, a liczba ta systematycznie rośnie. Specjaliści apelują, by po ukończeniu 50. roku życia regularnie – przynajmniej raz w roku – kontrolować stan gruczołu krokowego u urologa. Wskazane jest też wcześniejsze badanie, jeśli wystąpią problemy z oddawaniem moczu lub w rodzinie (np. u ojca czy brata) występowały zachorowania na raka prostaty we wczesnym wieku. Jednak, by zbadać się w kierunku raka prostaty w ramach NFZ, pacjent musi dziś uzyskać skierowanie od lekarza rodzinnego. Prof. Tomasz Drewa, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego mówił o niewykorzystanym potencjale poradni urologicznych. Przyznał, że istnieje możliwość badania w kierunku raka prostaty u specjalisty onkologa bez skierowania od lekarza rodzinnego. Jednak dostępność onkologów i konsultacji skriningowych, które przeprowadzane są u osób zdrowych i bez objawów, by wykryć chorobę na wczesnym etapie, jest wielokrotnie mniejsza niż poradni urologicznych i oferowanych przez nie badań.
Potencjał poradni urologicznych staje się przez to nie w pełni wykorzystany
– powiedział prof. Tomasz Drewa.
Urszula Demkow przekazała, że Ministerstwo Zdrowia jest pozytywnie nastawione do pomysłu zniesienia skierowania do urologa.
Kobiety nie potrzebują skierowania do ginekologa, więc również w tej kwestii powinno być równouprawnienie
– mówiła Urszula Demkow.
Wątek badań w polskim serialu
Dorota Korycińska, przewodnicząca zarządu Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej
przypomniała, że rozmowy na temat zniesienia skierowań do urologów trwają od lat, nie przynosząc efektów.
Mówiło się o tym 10 lat temu, 5 lat temu, 3 lata temu i dzisiaj też rozmawiamy
– powiedziała.
Ostrzegła jednak, że w dotychczasowych rozmowach pojawiał się argument, że urolodzy chcieliby utrzymania skierowań, ze względu na obawę przed znacznym zwiększeniem liczby pacjentów. Dorota Korycińska mówiła o potrzebie edukacji pacjentów i ułatwiania dostępu do wiedzy na temat profilaktyki raka prostaty. Dodała, że potrzebne jest przełamanie wstydu związanego z badaniami. Urszula Demkowo powiedziała, że lepiej oddziaływałoby na społeczeństwo, gdyby w polskim serialu z dużą oglądalnością pojawił się temat takich badań przesiewowych.