Wyszukaj w publikacjach

04.09.2020 o 11:06
·

Poradnie POZ będą wylęgarnią COVID-19

100%

Lekarze rodzinni obawiają się, że jeżeli resort zdrowia obarczy lekarzy POZ opieką nad zakażonymi koronawirusem, może dojść do załamania systemu, bo przychodnie POZ staną się wylęgarnią COVID-19, a starsi pracownicy, którzy są najbardziej zagrożeni infekcją, będą rezygnować z pracy. Porozumienie Zielonogórskie apeluje do ministra zdrowia o wspólne wypracowanie rozwiązań. 

Lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego obawiają się, że zapowiedzi dotyczące planów przekazania obowiązków dotyczących pacjentów z COVID-19 lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej, negatywnie odbiją się na systemie ochrony zdrowia. Jak podkreśla Federacja w apelu do ministra zdrowia, lekarze POZ w ciągu roku udzielają ponad 600 tys. świadczeń dziennie, a w sezonie jesienno-zimowym jest ich więcej. Obarczanie POZ dodatkowymi obowiązkami nie tylko medycznymi, ale przede wszystkim administracyjno-organizacyjno-biurokratycznymi bez właściwe zorganizowanej do tego infrastruktury budzi ich sprzeciw. 

Czekają na odpowiedzi od ministra 

Zarząd Porozumienia Zielonogórskiego zwrócił się do ministra zdrowia z pytaniami:

  • W jaki sposób lekarz POZ ma różnicować i kwalifikować pacjenta infekcyjnego do wykonania lub nie diagnostyki molekularnej, skoro nie istnieją żadne algorytmy kliniczne zróżnicowania w badaniu fizykalnym infekcji wywołanej przez koronawirus, od infekcji wywołanej przez inne patogeny? 
  • W jaki sposób ustrzec nieinfekcyjnych pacjentów placówek POZ przed transmisją zakażenia w małych przychodniach i praktykach pozbawionych śluz i filtrów z jednym wejściem i poczekalnią oraz otwartą rejestracją, przy braku przestrzegania przez chorych zasady rozdzielności czasowej? 
  • Jak uniknąć masowego odchodzenia z pracy lekarzy i pielęgniarek po 60 roku życia, którzy znajdują się w grupie ryzyka powikłań COVID-19 i automatycznego ograniczenia dostępności do świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej dla naszych podopiecznych? 
  • Jak i kiedy zostanie zorganizowana komunikacja pomiędzy poszczególnymi instytucjami zajmującymi się pacjentem podejrzanym lub już zdiagnozowanym w kierunku COVID-19 tak, aby pełna i niezwłoczna informacja o tym fakcie docierała do jego lekarza rodzinnego, w celu przyjęcia odpowiedniej procedury postępowania? 
  • Jakie będzie postępowanie sanepidu wobec przychodni/praktyki w przypadku potwierdzenia COVID-19 u pacjenta badanego tam wcześniej? Czy zostanie ona objęta kwarantanną? 
  • Jak będą potraktowani pacjenci z kontaktu, a jak personel medyczny?  
  • Jak długo będzie się czekać na wykonanie testu w zamkniętej przychodni? 
  • Jak przyjąć wszystkich pacjentów (w okresie jesienno-zimowym w przeciętnej przychodni to 60-80 chorych) stosując rozdzielność czasową i zasady dezynfekcji pomiędzy pacjentami, nie ograniczając przy tym dostępności do świadczeń?

Federacja podkreśla, że jeśli nie ma satysfakcjonujących rozwiązań dla tych problemów, lekarze Porozumienia Zielonogórskiego będą zmuszeni, kierować wszystkich pacjentów z infekcjami do wykonania testu molekularnego w wyznaczonych do tego laboratoriach. - W przeciwnym przypadku nasze praktyki i przychodnie zamienią się w wylęgarnię COVID-19 i powiększą liczbę obecnie stwierdzanych ognisk zakażeń o następne prawie dziesięć tysięcy miejsc, gdzie obecnie udzielane są świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej – ostrzegają lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego. – Liczymy na dialog z resortem zdrowia i oczekujemy odpowiedzi na nasze pytania – mówi Monika Kowalska, ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie. 

 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).