Wyszukaj w publikacjach
Program in vitro – znamy kryteria przyjęć do programu

Rządowy program leczenia niepłodności metodą in vitro ma zapewnić równy dostęp do tej metody dla par borykających się z niepłodnością. Będzie obowiązywać od 1 czerwca 2024 r. Resort zdrowia przedstawił szczegóły.
Przywracamy dzisiaj nadzieję, a właściwie dajemy realną szansę tym wszystkim, którzy chcą zostać rodzicami. Głównym celem programu tego programu jest równy dostęp do in vitro dla par borykających się z niepłodnością
– mówiła Izabela Leszczyna, minister zdrowia, podczas briefingu prasowego.
Drugim celem programu jest "zabezpieczenie materiału rozrodczego pacjentów onkologicznych, czyli tych, którzy będą chcieli mieć dzieci, ale wcześniej muszą się poddać trudnej, bardzo wymagającej i często wyniszczającej organizm terapii onkologicznej, czasami pozbawiającej szansy na własne dziecko”.
Nie tylko dla małżeństw
Prof. Robert Zygmunt Spaczyński, konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości, poinformował, że zespół ekspertów zarekomendował, a Izabela Leszczyna zaakceptowała nowe kryteria kwalifikacyjne do programu refundacji zapłodnienia pozaustrojowego.
Program ma być przeznaczony dla par, które przez co najmniej rok leczyły się z powodu niepłodności. Jeżeli mamy do czynienia z bezwzględną niepłodnością, tak jak w przypadku niedrożnych jajowodów, które zostały stwierdzone podczas badań diagnostycznych lub podczas operacji, wtedy tego wymogu rocznego oczekiwania nie ma, taka para może przystąpić niezwłocznie do leczenia
– wyjaśniał prof. Spaczyński.
Kryterium kwalifikacji do programu to wiek kobiety do 42. r.ż. dla korzystających z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia i do 45. r.ż. dla kobiet korzystających z dawstwa oocytów lub zarodka. Analogicznie obowiązujący limit wieku dla mężczyzn, którzy mogą skorzystać z tej metody leczenia, to 55. r.ż.
Program obejmie pary ze stwierdzoną lub nieskutecznie leczoną niepłodnością w ciągu 12 miesięcy przed zgłoszeniem do programu, będące w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu, na podstawie zgodnego oświadczenia.
Trzecia grupa osób uprawnionych do korzystania z programu to osoby, które brały udział w innych programach i mają kriokonserwowane zarodki. Te osoby będą mogły wejść do programu rządowego i wykonać kriotransfer zarodków
– mówiła Leszczyna.
Jak przekazał prof. Robert Zygmunt Spaczyński, do tej pory nie było finansowane przez państwo pobieranie i przechowywanie gamet od pacjentów przed lub w trakcie leczenia onkologicznego. Dotyczy to kobiet do 40. roku życia i mężczyzn do 45. roku życia.
Jest to pierwszy raz, kiedy finasowanie jest praktycznie pełne i gwarantuje otrzymanie serwisu medycznego. Na tle bogatych państw to bardzo hojny program wspierania niepłodności. Ten program to awangarda europejska w leczeniu niepłodności
– dodał prof. Spaczyński.
Dagmara Korbasińska, przewodnicząca Zespołu ds. opracowania kryteriów programu polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmującego procedury medycznie wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe prowadzone w ośrodku medycznie wspomaganej prokreacji, wyjaśniła, że program obejmuje 6 indywidulanych procedur wspomaganego rozrodu, w tym do 4 cykli zapłodnienia własnymi komórkami rozrodczymi lub dawstwem nasienia, do 2 cykli zapłodnienia z oocytami od dawczyń z możliwością zapłodnienia sześciu komórek rozrodczych w ramach jednego cyklu i do 6 cykli z dawstwem nasienia.
To wszystko podzielono w ten sposób, żeby osobom w różnym stanie klinicznym zapewnić podobne szanse
– mówiła Korbasińska.
W Polsce mamy ponad 60 ośrodków, które wykonują procedury in vitro.
Nam zależało na tym, żebyśmy nie ograniczali się tylko do prywatnych podmiotów, mamy świetną publiczną ochronę zdrowia, są szpitale, które bardzo liczyły na ten program i powołały już różnego rodzaju centra leczenia niepłodności i one z pewnością będą chciały przystąpić do tego programu
– mówiła Izabela Leszczyna.
Pełne finansowanie procedur
Program potrwa od 1 czerwca do 31 grudnia 2028 r. Resort przeznaczy na jego realizację 500 mln zł każdego roku, w sumie będzie to 2,5 mld zł.
Tak to jest z programami polityki zdrowotnej, że one muszą mieć ograniczony konkretny czas, bo przeznaczamy na nie konkretne pieniądze. W tym wypadku to jest 500 mln zł każdego roku, w sumie 2,5 mld zł. 500 mln zł rocznie na program to są wystarczające środki, żeby pary nie dopłacały za różnego rodzaju świadczenia. Zapewniamy ze środków NFZ i z budżetu kompleksowa opiekę, czyli to wszystko, co się dzieje przed procedurą, jak i potem, gdy kobieta jest w ciąży. Nie tylko głęboko wierzę, ale jestem przekonana, że już nigdy w Polsce nie będą rządzić ludzie, którzy ten program zlikwidują i zabiorą kobietom i mężczyznom szansę na własne dzieci, podczas gdy współczesna medycyna taką szansę im po prostu stwarza
– mówiła minister zdrowia.
Oprócz rządowego programu, nadal będą mogły funkcjonować także samorządowe programy leczenia niepłodności metodą in vitro.
Samorządy są autonomiczne, więc jeśli któryś z nich będzie chciał finansować in vitro, może to robić
– mówiła minister zdrowia.
Źródła
- MZ X