22.12.2025 o 10:52
·

Posłowie apelują o zmiany w dużych szpitalach psychiatrycznych

100%

W dużych szpitalach psychiatrycznych w Polsce brakuje oddziałów internistycznych, mimo że hospitalizowani tam pacjenci często wymagają równoległego leczenia chorób somatycznych. Na ten problem od miesięcy zwraca uwagę Porozumienie Rezydentów OZZL, a ostatnio został on poruszony w interpelacji poselskiej skierowanej do Ministerstwa Zdrowia, dotyczącej placówek psychiatrycznych dysponujących ponad 500 łóżkami. 

Jak wynika z interpelacji, szczególnie dotkliwa sytuacja dotyczy dużych placówek psychiatrycznych, liczących ponad 500 łóżek, które mimo skali działalności nie mają oddziałów internistycznych.

Do mojego biura poselskiego napływają liczne sygnały od lekarzy oraz pracowników szpitali psychiatrycznych dotyczące poważnych trudności w zapewnieniu pacjentom psychiatrycznym odpowiedniej opieki internistycznej. Pacjenci leczeni psychiatrycznie bardzo często zmagają się z chorobami współistniejącymi o charakterze somatycznym, a brak odpowiedniej kadry internistycznej oraz wyposażenia diagnostycznego znacząco utrudnia zapewnienie im kompleksowej i bezpiecznej opieki 

– zwraca uwagę Witold Tumanowicz, poseł.

W praktyce oznacza to, że psychiatrzy zmuszeni są do poszukiwania konsultacji internistycznych poza macierzystym szpitalem. Takie rozwiązanie, jak podkreśla poseł, generuje opóźnienia w leczeniu, zwiększa koszty oraz powoduje poważne trudności organizacyjne. Oddziały psychiatryczne, w tym psychogeriatryczne i detoksykacyjne nie są przygotowane do prowadzenia intensywnego leczenia internistycznego, które wymaga stałego monitorowania, dostępu do tlenu i odpowiednich narzędzi diagnostycznych. W konsekwencji, pacjenci w ciężkim stanie ogólnym, m.in. z podejrzeniem złośliwego zespołu neuroleptycznego, niewydolnością nerek czy bardzo wysokimi parametrami zapalnymi – często muszą być transportowani do szpitali ogólnych, zamiast otrzymać pomoc na miejscu – dodaje. Zdaniem autora interpelacji, utworzenie oddziałów internistycznych w dużych szpitalach psychiatrycznych mogłoby znacząco poprawić bezpieczeństwo pacjentów. Pozwoliłoby to na szybką reakcję w stanach nagłych, skrócenie czasu leczenia, ograniczenie liczby powikłań oraz zmniejszenie obciążenie okolicznych szpitali.

Jest to także zgodne z zasadami etyki lekarskiej, które nakazują leczenie pacjenta w sposób całościowy, aby osoba hospitalizowana z powodu choroby psychicznej nie pozostawała bez właściwej pomocy w zakresie chorób somatycznych 

– zwraca uwagę poseł.

W interpelacji znalazł się również postulat pilnych zmian w rozporządzeniu dotyczącym świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. Chodzi m.in. o zapewnienie pacjentom całodobowego dostępu do konsultacji internistycznych oraz o utworzenie stanowisk monitorowanych z dostępem do tlenu, proporcjonalnie do liczby łóżek. Poseł zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia z pytaniami o to, czy resort planuje uwzględnić apel środowiska medycznego i utworzyć obligatoryjne oddziały internistyczne w dużych szpitalach psychiatrycznych, jakie jest stanowisko ministerstwa w sprawie całodobowej opieki internistycznej dla pacjentów psychiatrycznych oraz czy prowadzone są obecnie prace analityczne lub legislacyjne w tym zakresie.

Resort zdrowia jeszcze nie odpowiedział na zapytanie. 

Rezydenci też chcą zmian 

Przypomnijmy, że niedawno Porozumienie Rezydentów OZZL opublikowało raport, który pokazuje jak wygląda sytuacja w psychiatrii w Polsce. Wskazano m.in. na braki kadrowe, braki potrzebnego sprzętu. Jak wskazuje Sebastian Goncerz, szef Porozumienia Rezydentów, rekordzistą jest szpital w Radomiu, gdzie na 700 pacjentów jest 2 lekarzy dyżurnych, z czego 1 najpewniej pełni ten dyżur na izbie przyjęć. Organizacja zwróciła uwagę na potrzebę wprowadzenia zarówno zmian legislacyjnych, jak i usprawnień organizacyjnych. Wśród postulatów znalazło się m.in. wprowadzenie limitu liczby pacjentów przypadających na jednego lekarza odbywającego szkolenie specjalizacyjne podczas całodobowego dyżuru - proponowano, aby nie przekraczała ona 100 osób. Podkreślono również konieczność zagwarantowania, bezpośrednio w placówce psychiatrycznej lub na podstawie umów z podmiotami zewnętrznymi, stałego dostępu do diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej oraz do całodobowych konsultacji specjalistycznych, w tym internistycznych, chirurgicznych, neurologicznych, ortopedycznych i ginekologicznych. Autorzy raportu wskazali także na potrzebę wprowadzenia do rozporządzeń koszykowych wymogu wyposażenia każdego oddziału w co najmniej jeden kardiomonitor.

Aktualna organizacja opieki w szpitalach psychiatrycznych jest skrajnie nieprawidłowa i archaiczna - stwarza zagrożenie dla naszych pacjentów. W naszej ocenie ten stan rzeczy wymaga zmian 

– apeluje Goncerz.

Jak informuje Porozumienie Rezydentów, podczas spotkania w Ministerstwie Zdrowia 27 października wiceminister Katarzyna Kęcka zadeklarowała skierowanie do szpitali psychiatrycznych w całym kraju pisma, które w sposób jednoznaczny i stanowczy odnosiłoby się do zgłaszanego problemu.

W dalszym ciągu takie pismo z ministerstwa nie wypłynęło, nie mówiąc już o jakichkolwiek realnych zmianach prawnych czy spełnieniu jakiegokolwiek punktu rekomendacji. Pacjenci w szpitalach psychiatrycznych pozostają bez realnej opieki lekarskiej, bez dostępu do realnej diagnostyki i leczenia somatycznego, a ministerstwo milczy 

– mówi Sebastian Goncerz.

Źródła

  1. sejm.gov.pl

Zaloguj się

Zapomniałaś/eś hasła?

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).