Wyszukaj w publikacjach

Personel medyczny, który przybył do Polski w związku z konfliktem zbrojnym na Ukrainie, poszukuje zatrudnienia. Pomagają im w tym m.in. agencje pracy. Placówki medyczne chętnie przyjmują do pracy medyków ze Wschodu.
Od 24 lutego 2022 r. lekarze i dentyści z Ukrainy w ramach tzw. systemu uproszczonego złożyli do ministra zdrowia 359 wniosków o pozwolenie na wykonywanie zawodu w Polsce. Minister zdrowia wydał 111 pozytywnych decyzji. Wpłynęło także 198 wniosków od pielęgniarek i położnych, a szef resortu zdrowia wydał 76 pozytywnych decyzji.
Po otrzymaniu pozytywnej decyzji, lekarze muszą jeszcze udać się izb lekarskich/pielęgniarskich, a dopiero po zatrudnieniu w ciągu 7 dni mają obowiązek poinformować MZ o miejscu wykonywania zawodu – mówi Maria Kuźniar, ekspert z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
– mówi Maria Kuźniar, ekspert z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Jak informuje resort, nie ma jeszcze danych dotyczących liczby medyków, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego i podjęli u nas zatrudnienie.
Ofert pracy nie brakuje
Polski rynek po wybuchu wojny jeszcze szerzej otworzył się na ukraiński personel medyczny. Placówki medyczne chętnie zatrudniają medyków z Ukrainy. Agencje pracy notują ogromne zainteresowanie zarówno ze strony pracodawców jak i pracowników. W 2021 r. udzielono ponad 4,1 tys. zezwoleń na pracę dla obywateli Ukrainy w ramach opieki zdrowotnej i pomocy społecznej. W 2020 r. ten odsetek był na podobnym poziomie i ponad 4,2 tys. Ukraińców uzyskało w Polsce zezwolenia na pracę w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej. Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że wówczas do naszego kraju przyjechało 237 przedstawicieli zawodów medycznych, w tym 41 lekarzy i 11 pielęgniarek.
Z roku na rok medyków chętnych do pracy w Polsce przybywało – dla porównania, jeszcze w 2018 r. osoby wykonujące zawody medyczne uzyskały 192 zezwolenia, a pracę w Polsce rozpoczęło wówczas 18 lekarzy i 17 pielęgniarek. W 2022 r. w obliczu obecnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie możemy odnotować rekord i tych osób może być więcej
– mówi Joanna Biela-Staszak, dyrektor w Personnel Medic, firmy należącej do Personnel Service S.A., która zajmuje się rekrutacją pracowników m.in. z sektora ochrony zdrowia.
Agencja ma obecnie wiele propozycji zatrudnienia dla medyków, głównie dla pielęgniarek i lekarzy wszystkich specjalizacji.
Lekarze z Ukrainy zainteresowani pracą w Polsce na pewno ją znajdą. Oczywiście wiąże się to z przejściem odpowiedniej ścieżki związanej z nostryfikacją, ale na szczęście ten proces został uproszczony. Wiele placówek oferuje też różnego rodzaju kursy podnoszące kwalifikacje, co może być dodatkową zachętą dla lekarzy ze Wschodu
– dodaje.
Agencja Personnel Medic pomaga bezpłatnie każdemu medykowi z Ukrainy, który się do nich zgłosi. Pomoc jest kompleksowa – od przygotowania dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o wyrażenie zgody przez ministra zdrowia na wykonywanie zawodu medycznego w Polsce, przez tłumaczenia dokumentów, badania lekarza medycyny pracy, kurs języka polskiego, przygotowania wniosków do izb lekarskich/pielęgniarskich o wydanie numeru prawa wykonywania zawodu, kończąc na przedstawieniu oferty pracy.
Każdy pracownik na wagę złota?
Eksperci są zdania, że personel z Ukrainy może okazać się receptą na braki kadrowe w Polsce.
Na tym etapie trudno to jednoznacznie stwierdzić, ale to co wiemy na pewno to, że nasza ochrona zdrowia mierzy się z brakami kadrowymi, dlatego każdy pracownik jest na wagę złota. Napływ pielęgniarek i lekarzy z Ukrainy na pewno przyczyni się do zmiany tej sytuacji, ale czy rozwiąże problem całkowicie, tego nie da się jeszcze na tym etapie powiedzieć
– mówi Joanna Biela-Staszak.