Wyszukaj w publikacjach
Kontrowersje wokół propozycji Ministerstwa Zdrowia dotyczących kontraktów lekarzy

Plany Ministerstwa Zdrowia dotyczące zmian w zasadach kontraktów lekarzy wywołały dyskusję w środowisku medycznym i wśród parlamentarzystów. Niektórzy posłowie ostrzegają, że ograniczenia w pracy lekarzy w kilku placówkach mogą pogłębić problemy kadrowe i zmniejszyć dostępność świadczeń, podczas gdy resort argumentuje, że obecne rozproszenie zatrudnienia negatywnie wpływa na jakość opieki i ciągłość leczenia.
Resort zdrowia w lipcu przekazał stronie społecznej propozycje regulacji kontraktów lekarzy.
Ich celem ma być ograniczenie możliwości dorabiania przez lekarzy w wielu placówkach, co obecnie bywa źródłem znacznych dochodów
– czytamy w interpelacji złożonej przez posłów: Annę Gembicką i Jarosława Sachajko, którzy skierowali do resortu zdrowia serię pytań dotyczących konsekwencji rozwiązań.
Posłowie ostrzegają, że wprowadzenie takich restrykcji może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego.
Ograniczenie kontraktów spowoduje odpływ kadry do sektora prywatnego lub emigrację, co pogłębi problemy z dostępnością specjalistów, zwłaszcza w placówkach powiatowych czy w mniejszych miejscowościach. W modelu kontraktowym, część szpitali bazuje na lekarzach pracujących w kilku miejscach – zmiany mogą skutkować brakiem personelu, a w konsekwencji obniżeniem dostępności świadczeń NFZ-owskich i wzrostem presji na prywatne usługi. Bez alternatywy finansowej lekarze będą wybierać prywatną praktykę, co z kolei może zwiększyć koszty dla pacjentów i systemu
– uważają.
Zwracają też uwagę na braki kadrowe.
Polska boryka się od lat z niedoborami kadry medycznej, starzeniem się personelu, emigracją lekarzy i nierównym rozmieszczeniem w skali kraju. Wprowadzenie restrykcji bez jednoczesnej strategii zwiększania liczby lekarzy może pogłębić istniejący kryzys. Dostępność miejsc na uczelniach medycznych na rządów Zjednoczonej Prawicy wzrosła radykalnie – aż o ok. 67%, dochodząc w 2023 r. do ponad 10 000 miejsc. Jednak skutki tej ekspansji będą widoczne dopiero w dłuższej perspektywie, zaś obecna luka personelu pozostaje dotkliwa
– czytamy.
W związku z tym posłowie Gembicka i Sachajko skierowali do resortu wiele pytań, m.in. jaki jest szczegółowy zakres proponowanych ograniczeń dotyczących kontraktów lekarzy, czy przeprowadzono analizę wpływu zmian na dostępność świadczeń w regionach deficytowych, jakie mechanizmy zabezpieczające mają chronić szpitale przed utratą personelu, czy resort rozważa alternatywne formy zachęt dla lekarzy pracujących w kilku placówkach, czy w procesie legislacyjnym uwzględniono konsultacje z izbami lekarskimi i organizacjami pacjentów, jakie równoległe działania podejmowane są w celu zasypania luki kadrowej?
Stanowisko Ministerstwa Zdrowia
Tomasz Maciejewski, wiceminister zdrowia podkreślił, że głównym problemem jest „znaczne rozproszenie aktywności zawodowych osób wykonujących zawody medyczne pomiędzy różnych świadczeniodawców, co w sposób istotny wpływa na jakość sprawowanej opieki medycznej nad pacjentami leczonymi w zakładzie leczniczym danego świadczeniodawcy”. Jak wyjaśnił, „regularna i znaczna w skali miesiąca lub tygodnia rotacja personelu medycznego (zwłaszcza lekarzy), wynikająca z polityki zatrudnienia medyków jedynie w wymiarze cząstkowych etatów (lub ich równoważników – w przypadku umów innych o pracę), utrudnia, a czasami nawet wręcz uniemożliwia zachowanie ciągłości w realizacji procesu leczniczego niezbędnego dla konkretnego pacjenta”. Zdaniem resortu, często zmieniający się personel medyczny, musi zapoznawać się z postępami w procesie leczenia, w tym z udzielonym przez inne osoby świadczeniami opieki zdrowotnej, co w warunkach presji czasowej i obniżonej jakości sporządzania dokumentacji medycznej w danym zakładzie leczniczym, sprowadza na pacjentów zbędne ryzyko błędów medycznych. Przekazał też, że analizy zmian są na etapie wstępnym i opierają się na dialogu prowadzonym w ramach Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia. Dodał, że całościowa ocena skutków projektowanych rozwiązań będzie przeprowadzona na późniejszym etapie prac, kiedy po uzyskaniu opinii partnerów dialogu społecznego, ukształtuje się postać ewentualnych zmian legislacyjnych.
Maciejewski zaznaczył, że wpływ opracowywanych rozwiązań jest trudny do określenia na obecnym etapie prac.
Należy pamiętać, że potencjalne wdrożenie rozwiązań legislacyjnych ograniczających rozproszenie zatrudnieniowe medyków nastąpiłoby w warunkach funkcjonowania systemowych mechanizmów zabezpieczających wprowadzonych ustawą z dnia 5 sierpnia 2025 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o działalności leczniczej, która weszła w życie 17 września 2025 r. Przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia reforma szpitalnictwa przewiduje m.in. możliwość koncentracji świadczeń realizowanych w ramach systemu publicznej opieki zdrowotnej
– dodał.
Jak zaznacza resort, celem wprowadzonych regulacji jest osiągnięcie korzyści dla pacjenta wynikających z dobrze działającego systemu lecznictwa szpitalnego, przede wszystkim przez dopasowanie tego systemu do struktury demograficznej i rzeczywistych potrzeb zdrowotnych ludności oraz przez koncentrację świadczeń i profilowanie szpitali.
Przewiduje się, że reforma przyniesie wzmocnienie systemu szpitalnego przez konsolidację zasobów oraz racjonalizacje kosztów po stronie podmiotów leczniczych w sytuacji, gdy występuje nakładanie się lub nieefektywne rozproszenie potencjału zwłaszcza kadrowego w stosunku do zidentyfikowanych potrzeb zdrowotnych na danym terenie
– czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Maciejewski dodał, że przyjęte zmiany powinny przyczynić się do koncentracji świadczeń szpitalnych zabiegowych w ośrodkach dysponujących większym doświadczeniem i potencjałem kadrowym, a jednocześnie do lepszego wykorzystania ograniczonych zasobów, w tym przez zmniejszenie liczby szpitali utrzymujących stałą gotowość do udzielania świadczeń w trybie ostrym.
Efektem wejścia w życie regulacji powinno być uwolnienie zasobów kadrowych, bowiem zmniejszona liczba oddziałów utrzymujących stałą gotowość wpłynie na ograniczenie potrzeb kadrowych
– zaznaczył.
Źródła
- Sejm