Wyszukaj w publikacjach
Diagności laboratoryjni domagają się większych kompetencji w systemie ochrony zdrowia

Diagności laboratoryjni chcą rozszerzenia swoich kompetencji, które ich zdaniem pozwoliłoby na szybszą diagnostykę, lepszą opiekę nad pacjentami i bardziej efektywne wykorzystanie wiedzy tej grupy zawodowej. Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych wnioskuje o możliwość samodzielnego wystawiania skierowań na wybrane badania oraz ordynowania wybranych leków, wyrobów medycznych i środków specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Postuluje także włączenie diagnostów do wielospecjalistycznych zespołów terapeutycznych oraz wprowadzenie nowej definicji zawodu, obejmującej doradztwo i konsultacje diagnostyczne. Swoje postulaty samorząd diagnostów przekazał Jolancie Sobierańskiej-Grendzie, minister zdrowia.
Nasze postulaty wynikają z troski o lepsze funkcjonowanie systemu, a nie z chęci przejęcia kompetencji innych zawodów. Najważniejsze jest poradnictwo i konsultacje diagnostyczne, które pozwalają szybciej i efektywniej wykorzystać wyniki badań
– mówi dr Monika Pintal-Ślimak, prezes KRDL.
Istotne dla diagnostów jest także umożliwienie im samodzielnego wystawiania skierowań na określone badania oraz ordynowania wybranych leków, wyrobów medycznych i środków specjalnego przeznaczenia żywieniowego.
Takie rozwiązanie pozwoliłoby lepiej wykorzystać nasz potencjał, wzmacniać system ochrony zdrowia poprzez skrócenie ścieżki diagnostycznej i zwiększyć dostępność świadczeń
– dodaje.
KRDL postuluje również wzmocnienie ochrony prawnej diagnostów laboratoryjnych na poziomie zbliżonym do funkcjonariuszy publicznych, co miałoby zwiększyć bezpieczeństwo pracy i prestiż zawodu.
Samorząd wnioskuje również o zniesienie barier w programach profilaktycznych, takich jak „Moje Zdrowie – bilans zdrowia osoby dorosłej”, tak aby diagności mogli aktywnie kierować pacjentów na badania i rekomendować dalsze działania.
Istotnym postulatem jest także ograniczenie biurokracji, na przykład poprzez uproszczenie raportowania jakości do NFZ, tak aby świadectwa jakości były przekazywane bezpośrednio przez Centralne Ośrodki Badań Jakości, bez ręcznego raportowania przez laboratoria oraz włączenie diagnostów laboratoryjnych do wielospecjalistycznych zespołów terapeutycznych, aby wykorzystać ich wiedzę i doświadczenie w procesie diagnostyki, usprawnić współpracę i odciążyć lekarzy.
Diagności: nasz potencjał nie jest wykorzystywany
Diagności zwracają uwagę, że obecnie ich potencjał nie jest w pełni wykorzystywany.
Jesteśmy jedną z najlepiej wykształconych grup zawodów medycznych, a nasze kompetencje mogłyby realnie przyspieszyć diagnozowanie chorób i wesprzeć lekarzy w codziennej pracy. Nasze postulaty nie służą wąsko rozumianemu środowisku, a ich celem jest lepsza organizacja opieki zdrowotnej, sprawniejsze procesy i wyższa jakość świadczeń dla pacjentów
– podkreśla dr Pintal-Ślimak.
Wszystkie postulaty KRDL przekazała Ministerstwu Zdrowia.
Minister zdrowia przyjęła te propozycje z dużą uwagą. Zdaję sobie sprawę, że ich wdrożenie wymaga czasu. Zmiana definicji zawodu, udział w zespołach terapeutycznych czy uproszczenie biurokracji mogą być wprowadzone stosunkowo szybko. Natomiast ordynowanie leków i samodzielne kierowanie na badania wymagają szerszych konsultacji i odpowiednich zabezpieczeń prawnych. Kluczowe dla nas jest to, że rozpoczął się dialog oparty na merytorycznych argumentach, co będzie stanowiło solidny fundament dalszych prac
– mówi dr Monika Pintal-Ślimak.
Korzyści dla pacjenta, diagnosty i lekarzy
W ocenie diagnostów, realizacja postulatów przyniosłaby wymierne korzyści zarówno pacjentom, którzy zyskaliby szybszy dostęp do badań, rzetelną interpretację wyników i sprawniejsze leczenie, jak i samym diagnostom, którzy mogliby w pełni wykorzystać swoją wiedzę, uczestniczyć w procesie terapeutycznym, zyskać większe bezpieczeństwo prawne i wzmocniony prestiż zawodu, a także lekarzom.
Widzimy, że sztywne przepisy i procedury nadal spowalniają proces diagnostyczny, wydłużają ścieżkę pacjenta i zwiększają biurokrację. System ochrony zdrowia zyskałby zatem krótszą ścieżkę diagnostyczną, mniej biurokracji i lepiej wykorzystane zasoby kadrowe
– dodaje.
Dodatkowym atutem, zdaniem diagnostów, jest efektywność kosztowa, wynikająca z lepszego wykorzystania medycyny laboratoryjnej w profilaktyce.
Wczesne rozpoznanie zagrożeń zdrowotnych pozwala podejmować działania zanim choroba rozwinie się na tyle, by wymagała długotrwałego i kosztownego leczenia. Każda złotówka zainwestowana w profilaktykę zwraca się w postaci niższych kosztów hospitalizacji, mniejszej liczby powikłań i ograniczenia konieczności stosowania skomplikowanych terapii. Dzięki temu system ochrony zdrowia zyskuje nie tylko zdrowsze społeczeństwo, ale także bardziej racjonalne wykorzystanie publicznych środków
– dodaje prezes KRDL.