Wyszukaj w publikacjach

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Adamowi Niedzielskiemu zarzut przekroczenia uprawnień za upublicznienie informacji o lekach zażywanych przez jednego z lekarzy. Za ten czyn grozi kara do trzech lat więzienia.
Jak przekazał nam Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, postępowanie dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego (Adama Niedzielskiego) poprzez niezgodne z prawem przetwarzanie danych osobowych dotyczących zdrowia ustalonej osoby poprzez ujawnienie za pośrednictwem środków masowego komunikowania we wpisie na internetowym portalu X, czym działał na szkodę interesu prywatnego osoby prywatnej. Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Podejrzany nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Postepowanie jest w toku. W tej sprawie występuje jedna osoba podejrzana
– mówi Szymon Banna.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła m. in. Naczelna Izba Lekarska, a także lekarz, którego dane ujawnił polityk. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Adam Niedzielski powiedział Onetowi, że sprawy nie komentuje i "czeka ze spokojem na finał sprawy w sądzie".
Przypomnijmy, że chodzi o wpis z 2023 r. Wtedy Adam Niedzielski podał dane osobowe lekarza z Poznania i ujawnił, jakie leki ten lekarz sobie przepisał. Ten lekarz wcześniej na antenie TVN mówił o problemach związanych z receptami po wprowadzonych przez resort zmianach. Ówczesnemu ministrowi zarzucono wówczas złamanie tajemnicy lekarskiej. Po kilku dniach Niedzielski podał się do dymisji.