Wyszukaj w publikacjach
"Jak budować karierę w medycynie" – rozmowa z lek. Małgorzatą Osmolą

Fundacja Polki w Medycynie przygotowała nowego e-booka, który ma wspierać medyków i medyczki w ich karierze zawodowej – “Jak budować karierę w medycynie”. Rozmawiamy z autorką, fundatorką i prezeską fundacji, onkolożką kliniczną i aktywistką – lek. Małgorzatą Osmolą.
– Co skłoniło Cię do napisania takiego e-booka?
Jako lekarka zauważyłam, jak wiele wyzwań wiąże się z budowaniem kariery w medycynie, szczególnie dla osób, które zaczynają swoją drogę zawodową lub chcą w swojej pracy coś zmienić. Chciałam stworzyć kompendium praktycznych porad, które pomogą w skutecznym rozwijaniu swoich kompetencji i zdobywaniu doświadczenia w tej branży, bo do tej pory niczego podobnego nie było na rynku. Treści do e-booka wzięłam ze swojego doświadczenia, nie jest to więc “odrealniony” poradnik dla ludzi biznesu, tylko porady jak budować karierę w swoim własnym tempie.
– Prowadzisz fundację “Polki w Medycynie” – e-book jest nie tylko dla medyczek, ale także medyków, prawda?
E-book jest dedykowany wszystkim osobom pracującym w medycynie, niezależnie od profesji i płci. Jest to bardzo uniwersalny przewodnik, który będzie pomocny zarówno medyczkom, jak i medykom płci męskiej. Mężczyźni kupują naszego e-booka i dochodzą do nas od nich bardzo pozytywne komentarze!
– Na co przeznaczone zostaną zyski z e-booka?
Zyski ze sprzedaży e-booka zasilą konto Fundacji Polki w Medycynie i pozwolą nam na kontynuowanie naszych działań, w tym realizację badań. Szczególnie ważnym projektem jest ostatnie badanie dotyczące zdrowia psychicznego medyków, które ma na celu zrozumienie problemów związanych z przeciążeniem psychicznym i wypaleniem zawodowym w naszej profesji.
Chcemy również rozwijać inicjatywy wspierające rozwój zawodowy osób pracujących w medycynie. Może wiele osób tego nie wie, więc dodam, że fundacje takie jak nasza utrzymują się ze wsparcia od indywidualnych darczyńców czy grantów, które trudno jest zdobyć, więc takie wsparcie w postaci kupienia e-booka to “cegiełka” na nasze dalsze działania.
– Często mówi się, że praca lekarza to misja, a nie praca. Jak do tego ma się “budowanie kariery”?
Z mojego doświadczenia wynika, że traktowanie naszego zawodu w kategorii misji może prowadzić do wypalenia. Głównym mottem mojego e-booka jest: „Praca w medycynie jest dla mnie, a nie ja dla niej.” Dopiero kiedy przestałam czuć ogromną presję i narzucać sobie nienaturalne wymagania, zaczęłam czerpać prawdziwą radość z mojej pracy – z leczenia pacjentów i pacjentek onkologicznych. To nie oznacza, że gorzej leczę, wręcz przeciwnie! Uważam, że spełniona i wypoczęta osoba, która dba o siebie, swoje potrzeby, nie zaniedbuje odpoczynku, może lepiej zadbać o pacjentów i pacjentki.
To podejście zmienia optykę na medycynę – zamiast postrzegać ją wyłącznie jako poświęcenie, zaczynamy dostrzegać, że dbałość o siebie bezpośrednio przekłada się na lepsze leczenie pacjentów/ek. Budowanie kariery to nie tylko osobiste ambicje, ale także inwestycja w bycie lepszym/lepszą specjalistą/specjalistką.
– Kierunek lekarski trwa 6 lat, wiele osób zaczyna studia z pewnym opóźnieniem. Czy uważasz, że to przeszkoda dla budowania kariery w medycynie? Czy wiek ma tutaj znaczenie?
Mam mega szacun do ludzi, którzy zmieniają swoje kariery, idą na studia medyczne po 30-tce, albo rezygnują z jednego kierunku właśnie dla studiów medycznych. E-book mówi o zdjęciu z siebie presji i budowaniu kariery w swoim tempie, bez “kultury zapier***lu”. Bo “jeśli nie zdałam anatomii na 5 na pierwszym roku, to nie będę dobrą lekarką”. Będziesz – tylko budowanie kariery w medycynie to bieg długodystansowy i trzeba te siły rozłożyć na długi dystans.
– Kiedy rozpocząć działalność naukową? Już na studiach, na stażu podyplomowym, czy może… kiedy poczujemy się gotowi/gotowe?
Kiedy czujemy, że tego chcemy, że ciągnie nas do nauki, chcemy coś zbadać, sprawdzić, albo uczestniczyć w projektach naukowych, nawet najprostszych – to jest dobry moment na rozpoczęcie działalności naukowej.
Jest takie powiedzenie w suahili “Vunja mifupa kama meno iko” co znaczy “gryź kości, kiedy wciąż masz zęby”; więc fajnie jest zaczynać, gdy jest się młodym/ą – bo ma się siły i czas. Lecz osoby, które zaczynają już jako specjaliści, mają naprawdę dużo do powiedzenia z uwagi na zebrane doświadczenie. Więc nigdy nie jest za późno!
– Jeden z rozdziałów poświęcony jest doktoratowi – zresztą, sama jesteś doktorantką. Uważasz, że wszyscy lekarze i lekarki powinni myśleć o doktoracie?
Doktorat to dla mnie super przygoda, która jednak trwa już 5 lat (choć w końcu mam wyznaczony termin obrony!), jednak bardzo wymagająca. Niestety nasz program rezydentury nie zakłada, że robiąc doktorat, będziesz dzielić swój czas pracy na pracę kliniczną i naukową.
Polski system zakłada robienie badań “po godzinach”, więc wymaga bardzo dużego zaangażowania w cały proces. W e-booku piszemy jakie pytania warto sobie zadać, aby uświadomić sobie, czy tego chcemy, czy nie. Doktorat to nie jedyna droga do rozwoju. Można zrobić studia podyplomowe, kursy. Warto pamiętać, że mamy wiele opcji i możemy wszystko, ale niekoniecznie wszystko na raz :).