Wyszukaj w publikacjach

17.11.2021 (aktualizacja 28.02.2022)
·

Upadek kształcenia lekarzy? Kształcenie lekarzy w wyższych szkołach zawodowych

100%

Lekarze będą mogli się kształcić nie tylko w uczelniach medycznych, ale także w wyższych szkołach zawodowych i akademiach nauk stosowanych – uznali posłowie. 

Sejmowe komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Zdrowia rozpatrzyły podczas posiedzenia w dn. 16 listopada uchwałę Senatu dot. noweli ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw i opowiedziały się za przyjęciem wszystkich poprawek zaproponowanych przez Senat. Jedna z nich przewiduje, że uruchamianie kierunków lekarskich będzie możliwe, pod pewnymi warunkami, także na akademiach nauk stosowanych lub uczelniach zawodowych. Jak uzasadniono, to rozwiązanie jest odpowiedzią na deficyt kadry medycznej. 

Poseł Wojciech Maksymowicz opowiedział się przeciwko tej poprawce uznając, że jest ona „skandaliczna” i zaznaczył, że powraca się do pomysłu „na kształcenie słabej jakości lekarzy”. Innego zdania był Włodzimierz Bernacki, wiceminister MEiN.

– Wciąż obowiązują określone standardy dotyczące wymogów, które muszą być spełnione przez uczelnie, by miały one możliwość kształcenia przyszłych medyków. Przede wszystkim nadal decydującą rolę w tym zakresie będą miały Polska Komisja Akredytacyjna i resort zdrowia. W tym przypadku nie zmienia się nic, ale my nie chcemy też sztucznie zawężać liczby podmiotów kształcących personel medyczny 

– mówił wiceminister.  

Samorząd i lekarze nie są zadowoleni 

Pomysł kształcenia lekarzy na uczelniach zawodowych jest krytykowany przez środowisko medyczne oraz samorząd lekarski. W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, kształcenie lekarzy i lekarzy dentystów powinno bezwzględnie zachować charakter uniwersytecki, a zapowiadana zmiana sposobu kształcenia medyków obniży standardy.

– Co najważniejsze takie przygotowanie zawodowe lekarzy będzie przede wszystkim szkodliwe dla pacjentów i ich bezpieczeństwa, jak i ewentualnych absolwentów takich uczelni

 – uważa Prezydium NRL. 

Ministerstwo Edukacji i Nauki z kolei zapewnia, że rozwiązanie „zwiększy zarówno liczbę uczelni prowadzących studia na ww. kierunkach, jak również liczbę studentów oraz absolwentów, którzy po ukończeniu studiów i wyspecjalizowaniu się, zasililiby szeregi polskiej kadry medycznej, która boryka się z deficytem, szczególnie odczuwalnym w sytuacjach kryzysowych. Ponadto w żaden sposób nie spowoduje obniżenia poziomu kształcenia na tych studiach, dopuści ono jedynie możliwość ubiegania się o pozwolenie na prowadzenie studiów na kierunku lekarskim i lekarsko-dentystycznym na kolejnych uczelniach”. 

Sejm zdecydował 17 listopada o przyjęciu poprawek Senatu do noweli ustawy ws. kształcenia lekarzy.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).