Wyszukaj w publikacjach
Samorząd lekarski: koroner potrzebny, ale przepisy wymagają poprawek

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej popiera wprowadzenie nowych regulacji dotyczących zasad stwierdzania zgonu, wystawiania kart zgonu oraz powołania instytucji koronera. Zdaniem samorządu lekarskiego zmiany są potrzebne i uporządkują dotychczasowe przepisy, jednak wiele zapisów budzi poważne wątpliwości.
Samorząd lekarski w pełni popiera uchwalenie nowych przepisów regulujących zasady stwierdzania zgonu i wystawiania karty zgonu, a także powołanie instytucji koronera. Zasadne jest także przeniesienie przepisów określających zasady i tryb stwierdzania zgonu z ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych do ustawy o działalności leczniczej
– podkreśla NRL.
Jednak przepisy zamieszczone w projekcie ustawy budzą szereg poważnych wątpliwości.
Zbyt długi okres przechowywania zwłok
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów jest obowiązek przechowywania w szpitalu ciała „martwo urodzonego” dziecka nawet przez sześć miesięcy. NRL ocenia ten okres jako „nadmiernie długi”.
Niejasności przy dokumentowaniu urodzeń
Samorząd zwraca też uwagę na braki w projekcie dotyczącym elektronicznych kart urodzenia. Nie wskazano jasno, kto ma przekazywać informacje m.in. o błędach w e-karcie urodzenia do urzędu stanu cywilnego.
Kto ma stwierdzać zgon?
Najwięcej wątpliwości dotyczy jednak zasad stwierdzania zgonu. Według projektu, miałby to robić m.in. lekarz POZ udzielający świadczeń opieki zdrowotnej u świadczeniodawcy, u którego osoba, której zgon ma być stwierdzony, złożyła deklarację wyboru. NRL ostrzega, że takie rozwiązania mogą prowadzić do chaosu – szczególnie w przypadku lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy w godzinach pracy, kosztem rezygnacji z udzielania świadczeń innym pacjentom, musieliby opuszczać przychodnię, aby dojechać do pacjenta.
Zastrzeżenia budzi sposób wskazania, który lekarz jest zobowiązany do stwierdzenia zgonu. Ustawodawca odstąpił od zasady wskazywania lekarza stwierdzającego zgon poprzez zdefiniowanie zarówno jego miejsca pracy, jak i okoliczności lub miejsca, w którym nastąpił zgon – określono jedynie, że zgon stwierdzać będzie lekarz udzielający świadczeń zdrowotnych w podmiocie wykonującym działalność leczniczą w rodzaju ambulatoryjne świadczenia zdrowotne, w którym zgon osoby ma być stwierdzony. Przepis nie określa natomiast co przesądza o tym, w której placówce AOS zgon ma być stwierdzony, w szczególności, czy tylko w placówce AOS, w której nastąpił zgon pacjenta, czy też w placówce, która poprzednio pacjenta leczyła
– zwraca uwagę samorząd.
Jak czytamy w stanowisku samorządu, przepisy przewidują, że „stwierdzać zgon będzie lekarz udzielający świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w przypadku, gdy zgon nastąpił w miejscu i w czasie udzielania tych świadczeń lub zgłoszenie znalezienia zwłok dotyczy miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, które znajduje się na obszarze działania i w czasie działania podmiotu wykonującego działalność leczniczą realizującego świadczenia określone w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej”. Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej negatywnie ocenia także ten przepis.
Dla krytycznej oceny tego rozwiązania istotna jest wiedza na temat tego, jak w praktyce funkcjonuje nocna i świąteczna opieka zdrowotna – świadczenia udzielane są przez podmioty, w których dyżurują lekarze niemający często żadnego związku ze świadczeniodawcą z zakresu POZ. Lekarze ci najczęściej niczego na temat zmarłej w nocy osoby nie wiedzą, rodzi się wobec tego pytanie, jak mają rzetelnie wypełniać kartę zgonu
– pyta samorząd.
Koroner – potrzebny, ale są nieścisłości
Samorząd pozytywnie ocenia pomysł utworzenia funkcji koronera.
Na pełne poparcie zasługuje postulat, aby do stwierdzania zgonu został powołany specjalny organ, którego podstawowym zadaniem będzie stwierdzanie zgonów i wystawianie karty zgonu. Dotychczasowe przepisy nie regulowały wprost, kto ma stwierdzić zgon w pewnych okolicznościach i powodowałby nieakceptowalne społecznie sytuacje, w których rodzina zmarłego przez wiele godzin poszukiwała osoby uprawnionej do stwierdzenia zgonu
– przypomina samorząd.
Jednak, jak wskazuje NRL, projekt zawiera błędy techniczne, między innymi błędne odesłania do przepisów oraz luki, które mogą utrudnić praktyczne działanie systemu. NRL postuluje, aby koroner był powoływany także w przypadku sporów, kto jest właściwy do stwierdzenia zgonu.
Takie rozwiązanie zdejmie z rodziny zmarłego trudności związane z „przekonywaniem” poszczególnych placówek opieki zdrowotnej do tego, że to właśnie one mają stwierdzić zgon
– uzasadnia NRL.
Lekarze wskazują też, że część obowiązków przypisanych koronerowi – jak ustalanie tożsamości zmarłego czy sporządzanie dokumentacji fotograficznej miejsca zdarzenia – powinna należeć do policji lub prokuratury. Według NIL, nieprawidłowo określono też termin, w jakim koroner ma sporządzić protokół zgonu – ustawa wskazuje, że ma to zrobić w czasie nie dłuższym niż 4 godziny od chwili wezwania i przyjęcia zgłoszenia.
Należy zauważyć, że moment wezwania i moment przyjęcia zgłoszenia przez koronera nie następują w tym samym czasie, wobec tego powinno się zmienić brzmienie artykułu poprzez wskazanie, że termin wynosi 4 godziny od chwili przyjęcia zgłoszenia
– dodaje samorząd.
Wątpliwości dotyczące e-karty zgonu
NRL krytykuje również niedoprecyzowane przepisy o elektronicznej karcie zgonu. Zwraca uwagę m.in. na niejasność w zakresie danych, które mają być w niej wpisywane. Lekarze obawiają się, że zbyt szczegółowe i niejasne wymagania mogą wydłużyć procedurę.
Kwalifikacje i wynagrodzenie koronerów
W ocenie NRL lista specjalistów, którzy mogą pełnić funkcję koronera, jest zbyt wąska. Samorząd postuluje, by do tego grona dopisać m.in. neurologów i neurochirurgów, a także lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji w dziedzinach takich jak m.in. patomorfologia czy anestezjologia.
Konieczność poszerzenia kręgu lekarzy, który mogą pełnić funkcję koronera wynika z niewielkiego zainteresowania lekarzy pracą w tym charakterze, dlatego aby stworzyć korpus koronerów gotowych do wykonywania tych zadań na terenie całego kraju, potrzebne jest przyjazne środowisko prawne. Wymogi kwalifikacyjne wobec koronera nie powinny być wyższe niż wobec lekarza ubiegającego się o stanowisko biegłego sądowego
– uważa samorząd.
Kontrowersje budzi też sposób ustalania wynagrodzenia. NRL uważa, że płace koronerów i lekarzy stwierdzających zgon powinny być powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, a nie – jak przewidziano – z kwotą bazową członków korpusu służby cywilnej, której wysokość określa ustawa budżetowa. Rada krytykuje również ogromną dysproporcję między wynagrodzeniem koronera a lekarza POZ.
Takie różnice w wynagradzaniu mogą skutkować tym, że w celu oszczędności środków budżetowych koronerzy nie będą wzywani do stwierdzania zgonów
– uważa samorząd.
Wszystkie uwagi NRL na temat zasad stwierdzania zgonu, wystawiania kart zgonu oraz powołania instytucji koronera można znaleźć tutaj.
Źródła
- Naczelna Izba Lekarska






