Polska będzie miała koronerów?
Rząd planuje wprowadzić bardzo potrzebną w Polsce instytucję kornera, który będzie się zajmował orzekaniem w sprawie nagłych zgonów. Przepisy dotyczące cmentarzy i pochówków wymagały zmiany, gdyż obowiązująca ustawa pochodzi z 1959 r. i nie jest dostosowana do obecnych realiów. Czy koroner odciąży lekarzy POZ z obowiązku stwierdzania zgonów?
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy: „ma on w sposób kompleksowy uregulować sferę tzw. prawa pośmiertnego, obejmującego zagadnienia takie jak stwierdzanie i dokumentowanie zgonów - wprowadzenie instytucji koronera, wprowadzenie elektronicznej karty zgonu oraz elektronicznej karty urodzenia z adnotacją o martwym urodzeniu; chowanie zmarłych, prawo do grobu, funkcjonowanie cmentarzy i tzw. branży firm pogrzebowych”.
Problem braku koronerów uwypuklił się w czasie pandemii, gdy potrzeba było lekarzy, którzy mieli podjąć się stwierdzenia zgonu osób z podejrzeniem zakażenia albo zakażonych wirusem SARS-CoV-2, do których śmierci doszło poza szpitalem, np. w domu. Nie wszyscy lekarze rodzinni z obawy m.in. o ryzyko zakażenia czy nadmiar obowiązków chcieli się tym zajmować. O wprowadzenie instytucji koronera od lat apelował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły