NRL przeciwko obciążaniu lekarzy odpowiedzialnością za kilka oddziałów podczas dyżuru

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wyraziło sprzeciw wobec praktyk w szpitalach, które polegają na powierzaniu jednemu lekarzowi odpowiedzialności za więcej niż jeden oddział podczas dyżuru.

Samorząd lekarski podkreśla, że „takie rozwiązania nie tylko pozostają w oczywistej sprzeczności z zasadą zapewnienia pacjentom świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, wynikającą z art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz art. 8 Kodeksu Etyki Lekarskiej, zgodnie z którym „Lekarz przeprowadza i dokumentuje postępowanie diagnostyczne, lecznicze lub zapobiegawcze z należytą starannością, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, poświęcając temu niezbędny czas”, lecz także realnie zagrażają bezpieczeństwu zdrowia i życia pacjentów”

– czytamy w stanowisku.

NRL wskazuje, że brak fizycznej obecności lekarza w nagłych przypadkach oraz ograniczone możliwości przeprowadzania konsultacji prowadzą do opóźnień w udzielaniu pomocy przez co naraża się chorych na niebezpieczeństwo pogorszenia stanu zdrowia, a nawet utraty życia.

Powierzanie lekarzowi równoczesnego nadzoru nad kilkoma oddziałami w trakcie dyżuru sprawia, że realizacja ciążących na nim obowiązków staje się obiektywnie niemożliwa

– ostrzegają lekarze.

Samorząd przypomina, że zgodnie z ustawą o działalności leczniczej proces organizacji świadczeń musi gwarantować bezpieczeństwo pacjentów i warunki do wykonywania zawodu zgodnie z zasadami sztuki medycznej.

Obciążanie jednego lekarza odpowiedzialnością za więcej niż jeden oddział podczas dyżuru jest wprost sprzeczne z tym obowiązkiem i nie może być tolerowane

– czytamy w stanowisku.

NRL wezwała organy odpowiedzialne za system ochrony zdrowia, kierowników szpitali oraz instytucje nadzorcze do natychmiastowego wyeliminowania takich praktyk. Podkreślono, że konieczne jest zapewnienie obsady kadrowej odpowiadającej rzeczywistym potrzebom oddziałów.

Bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów musi pozostawać nadrzędną wartością i nie może być w żadnym zakresie poświęcane na rzecz rozwiązań organizacyjnych opartych na minimalizowaniu kosztów

– uważa Naczelna Rada Lekarska.