Wyszukaj w publikacjach

22.11.2024 o 13:17
·

Kilka izb lekarskich chce odwołania szefa samorządu lekarskiego

100%

Niektóre izby lekarskie chcą dymisji prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, Łukasza Jankowskiego. Zarzucają mu m.in. niewłaściwe zarządzanie. Lista zarzutów jest długa. 

Pierwszy wniosek o odwołanie Łukasza Jankowskiego, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej złożył dr Przemysław Jaczun, delegat na Krajowy Zjazd Lekarzy IX Kadencji z Torunia, o czym informował „Rynek Zdrowia”. Lekarz zarzuca szefowi samorządu niewłaściwe zarządzanie, działanie na szkodę Kujawsko-Pomorskiej OIL w Toruniu, ograniczanie niezależności organów NIL, niedopuszczanie krytyki oraz działania dzielące środowisko lekarskie. Jak czytamy na stronie „Gazety Lekarskiej” ten wniosek jest bezprawny.

Krajowa Komisja Wyborcza po analizie prawnej uznała, że wniosek jest bezpodstawny i pozostawiła go bez rozpoznania. – Wniosek może być rozpatrywany jedynie jako list otwarty pojedynczego lekarza do NIL. Próba odwołania prezesa przez jednego lekarza jest niedopuszczalna z punktu widzenia prawa

 – wyjaśnia Przemysław Rawa-Klocek, szef zespołu prawnego NIL.

Na łamach „GL” Łukasz Jankowski, odnosząc się do zarzutów, wskazał na działania NIL.

W momencie walki o dobre imię naszego środowiska, prób obniżania czy zakłamywania przez rządzących naszych wynagrodzeń, prac nad klauzulą wyższego dobra czy kształceniem podyplomowym, wprowadzanie przez niektórych działaczy tematów zastępczych, mających powodować zamieszanie i dzielić środowisko, jest jedynie działaniem na szkodę lekarzy. Dotychczas mówiono raczej, że Izba jest bierna, a w tej kadencji jak widać kontrowersje budzi mnogość działań samorządu 

– podkreśla Jankowski.

Zadeklarował również gotowość do rozmowy z toruńskimi działaczami podczas planowanej wizyty 12 grudnia.

Nie uciekam od krytyki, pod warunkiem, że jest konstruktywna. Moją rolą jest łączenie środowiska 

– dodał. 

Dr Tadeusz Urban: Mam nadzieję, że prezes NIL honorowo zrezygnuje ze stanowiska

Swoje niezadowolenie wyraziła także Okręgowa Rada Lekarska w Katowicach. Jak przekazała nam Alicja van der Coghen, rzeczniczka Śląskiej Izby Lekarskiej, 

20 listopada 2024 r. odbyło się posiedzenie Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach, na którym podjęto uchwały: w sprawie skierowania do Krajowej Komisji Wyborczej wniosku o odwołanie prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej i w sprawie wniosku o zwołanie przez Naczelną Radę Lekarską Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy, by omówić działalność samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów IX kadencji oraz odwołać prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.

Te uchwały są wyrazem rozczarowania środowiska sposobem zarządzania Naczelną Izbą Lekarską i zostały przyjęte przez Okręgową Radę Lekarską w Katowicach jednogłośnie. Uzyskaliśmy dowody na to, że prezes Jankowski ręcznie steruje głosowaniami Naczelnej Rady Lekarskiej i marginalizuje izby, które uznaje za opozycyjne wobec swojej polityki. Te dowody mamy zamiar przedstawić Naczelnej Radzie Lekarskiej i pozostałym okręgowym izbom. Niemal całkowite pozbawienie wpływu Śląskiej Izby Lekarskiej, jednej z najliczniejszych izb w kraju, na to, co dzieje się w Naczelnej Radzie Lekarskiej jest przykładem działań prezesa Jankowskiego. Głosy z okręgowych izby lekarskich powinny być wysłuchane w Warszawie i brane pod uwagę, a tak się niestety nie dzieje 

– mówi dr n. med. Tadeusz Urban, prezes ORL w Katowicach. 

I podkreśla, że lekarze i lekarze dentyści nie chcą takiego przywództwa.

To zdecydowanie nie ten kierunek. W naszej ocenie każdy, kto chce rozwijać samorząd i pracować na rzecz środowiska lekarskiego, powinien mieć ku temu możliwość. W Naczelnej Izbie Lekarskiej panuje polityka „jedynie słusznej linii”, nie ma miejsca na głos odrębny i samodzielne myślenie. Widać to także na przykładzie działań zmierzających do niemal całkowitej marginalizacji i rozbicia Konwentu Prezesów 

– dodaje dr Urban. 

Prezes katowickiej izby przekazał, że uchwały w sprawie odwołania prezesa podejmują także kolejne okręgowe rady lekarskie. 

Już wcześniej pojawił się wniosek o odwołanie prezesa Jankowskiego autorstwa Przemysława Jaczuna, ale został odrzucony z wykorzystaniem kruczków prawnych. Zasadnym wydaje się pytanie, czy nie powinien odbyć się Nadzwyczajny Zjazd Lekarzy, który zdecyduje o zmianie na stanowisku prezesa. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, a prezes Jankowski przyjmie przedstawione przez nas dowody i sam honorowo zrezygnuje ze stanowiska. Taka postawa byłaby z korzyścią dla środowiska. Zamieszanie wokół tej sprawy nie jest nam potrzebne, powinniśmy się skupić na walce o kwestie najważniejsze dla lekarzy i lekarzy dentystów. Wiele problemów naszego środowiska można załatwić jedynie na szczeblu Naczelnej Izby Lekarskiej 

– mówi dr n. med. Tadeusz Urban. 

ORL w Krakowie wskazuje na wiele uchybień  

Także Okręgowa Rada Lekarska w Krakowie zawnioskowała do Naczelnej Rady Lekarskiej o zwołanie Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy w celu odbycia dyskusji na temat działalności samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów IX kadencji i rozpatrzenia wniosku o odwołanie ze stanowiska prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.  

ORL w Krakowie wskazuje na szereg nieprawidłowości i podkreśla, że prezes NRL utracił zaufanie i zdolność do wypełniania ustawowych obowiązków określonych w art. 41 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty. ORL w Krakowie podkreśla m.in., że „wysoce niepokojąca jest otrzymana informacja o możliwości podjęcia próby naruszenia niezależności i niezawisłości Krajowej Komisji Wyborczej poprzez zlecenie kontroli korespondencji mailowej jej przewodniczącego oraz członków prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Kontrole, jak wyjaśnił były pracownik – kierownik Centrum Usług Wspólnych Naczelnej Izby Lekarskiej, zlecił mu prezes Naczelnej Rady Lekarskiej”.

ORL w Krakowie wskazuje też, że NRL nie konsultowała projektu logo z innymi organami oraz zespołami, komisjami i ciałami doradczymi NIL.

Jako przykład braku transparentności w kierowaniu lekarskim samorządem zawodowym należy wskazać treść uchwały Naczelnej Rady Lekarskiej, która upoważniała prezesa NRL do zaciągania zobowiązań w imieniu NRL. Uchwała ta była poddawana szerokiej krytyce, także przez Naczelną Komisję Rewizyjną. Niejasna jest także geneza utworzenia nieznanego przepisom prawa stanowiska Generalnego Radcy Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Stanowisko to nie znajduje oparcia w przepisach ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich, nie wynika z przepisów wewnętrznych regulujących działanie lekarskiego samorządu zawodowego. Naczelna Komisja Rewizyjna potwierdziła, że zakres kompetencji oraz obowiązków przyznanych Generalnemu Radcy faktycznie obejmuje obowiązki leżące w zakresie zadań Prezesa NRL oraz Sekretarza NRL i stanowi de facto powstanie nowego stanowiska funkcyjnego, co nie znajduje uzasadnienia prawnego. Nieznane są także kryteria zatrudnienia osoby na tym stanowisku 

– czytamy. 

Wysoce niepokojące dla krakowskiej izby są też informacje, uzyskane od Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Toruniu, wg których działano na jej szkodę poprzez próby zablokowania przez Facebooka profilu KPOIL w Toruniu, co mogło doprowadzić do podważenia zaufania toruńskiej izby.

 Potwierdza to dychotomię samorządu poprzez podział izb lekarskich na „lepsze” – czyli zgadzające się lub wspierające politykę władz NRL – i „gorsze”, czyli opozycyjne 

– uważa ORL Kraków. 

Kolejnym przykładem działania na szkodę samorządu według krakowskiej izby jest systematyczne osłabianie roli Konwentu Prezesów okręgowych rad lekarskich, ciała opiniodawczego i doradczego o ukształtowanej tradycji i znaczeniu dla samorządu. 

Rola Konwentu w funkcjonowaniu samorządu jest bezsporna i służy dyskusji w ramach organów oraz innych, zwyczajowo funkcjonujących w strukturach samorządu zawodowego forach wymiany poglądów. Brak chęci współpracy w ramach samorządu potwierdza likwidacja kanału komunikacyjnego tj. internetowego forum dyskusji delegatów na Krajowy Zjazd Lekarzy. Powyższą decyzję należy uznać za skrajnie niekorzystną w kontekście swobody przepływu informacji w ramach grupy osób – obdarzonych zaufaniem innych lekarzy i lekarzy dentystów – pełniących rolę delegata do pracy w ramach najważniejszego spośród organów Naczelnej Izby Lekarskiej

 – czytamy.

Także zmiany kadrowe w NIL budzą zaniepokojenie krakowskiej Izby.

Wiele osób o wysokich kwalifikacjach w krótkim czasie odeszło z biura NIL, jak np. dyrektor, zlikwidowano Zespół Radców Prawnych NIL, odeszło trzech redaktorów naczelnych „Gazety Lekarskiej” i inne osoby doświadczone i oddane samorządowi 

– wskazuje izba. 

I podkreśla, że „brak możliwości współpracy dotyka także samą Naczelną Radę Lekarską i Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, czego dowodem jest chęć rezygnacji członka Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, który w akcie desperacji zdecydował się na publiczne wyjaśnienie jej przyczyn”. 

Jak wskazał, nie jest w stanie dalej pełnić tej roli zgodnie z własnymi przekonaniami i wartościami ze względu na konflikty i trudności w relacji z prezesem. Między innymi przytoczył sytuację zlecania audytów bez informowania prezydium, kosztujące kilkadziesiąt tysięcy złotych, które miały zbadać zasadność wydatku kilkunastu tysięcy złotych. Członkowie Naczelnej Rady Lekarskiej wskazują na ograniczanie niezależności członków organów Naczelnej Izby Lekarskiej poprzez wydawanie poleceń, wskazujących na oczekiwany sposób głosowania nad projektami uchwał, wnoszonymi przez reprezentantów okręgowych izb lekarskich, postrzeganych przez Prezesa NRL jako opozycyjne wobec prowadzonej przez niego polityki. Wskazane powyżej zachowania stanowią brak poszanowania prawa do swobodnego wyrażania swoich opinii w ramach struktur Naczelnej Izby Lekarskiej Rezygnację ze swego stanowiska złożył także prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, której członkiem jest prezes NRL 

– czytamy. 

Jak zaznacza krakowska izba, „dalsze zajmowanie stanowiska prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej przez Łukasza Jankowskiego, będzie skutkować pogłębiającym się podziałem w ramach lekarskiego samorządu zawodowego, co w sposób istotny zmniejszy siłę oddziaływania samorządu na sprawy istotne w kontekście wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty – w skali krajowej”

Dodatkowo istnieje realna obawa, że wskazany powyżej sposób kierowania Naczelną Izbą Lekarską zniechęci lekarzy i lekarzy dentystów do angażowania się w pracę na rzecz samorządu zawodowego, co grozi jego alienacją, w szczególności przez odseparowanie się od bieżących problemów lekarzy i lekarzy dentystów. Co za tym idzie, faktycznie uniemożliwi realizację zadań nałożonych na lekarski samorząd zawodowy przez ustawę o izbach lekarskich. Postawa lek. Łukasza Jankowskiego nie przystoi osobie wykonującej zawód lekarza, a tym bardziej prezesowi organu samorządu reprezentującego ten zawód. Działania mające na celu bezwzględne podporządkowanie sobie lekarzy i lekarzy dentystów pracujących na rzecz samorządu oraz pracowników instytucji NIL, naruszanie tajemnicy korespondencji to patologia wymagająca szczególnego potępienia. To mechanizm doprowadzający do podziałów wewnątrz samorządu, który wymaga natychmiastowej interwencji. W opisywanych przypadkach warto zwrócić uwagę na język używany przez prezesa w komunikatorach, nielicujący z godnością urzędu i zajmowanego stanowiska 

– brzmi stanowisko ORL w Krakowie. 

Jak donosi „Puls Medycyny”, także inne izby lekarskie chcą odwołania prezesa samorządu lekarskiego, m.in. Okręgowa Rada Lekarska w Koszalinie czy Dolnośląska Izba Lekarska we Wrocławiu.

Wielkopolska Izba Lekarska przekazała nam, że podjęła uchwały dot. zwołania Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy i odwołania z funkcji obecnego prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.

WIL zawsze na pierwszym miejscu stawia dobro samorządu lekarzy i lekarzy dentystów. Podczas posiedzenia Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej odbyła się długa i merytoryczna dyskusja, podczas której każdy z członków Okręgowej Rady Lekarskiej mógł wyrazić swoją opinię dotyczącą tej sprawy. Po jej zakończeniu, większością głosów obecnych na obradach, podjęto uchwały w celu zwołania Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Lekarzy i odwołania z funkcji Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej 

– mówi Maria Kaczorowska, rzecznik prasowy Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.

Poprosiliśmy o komentarz NIL, ale nie uzyskaliśmy go. 

Źródła

  1. Zdjęcie NIL

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).