Wyszukaj w publikacjach

Kilka izb lekarskich chce odwołania prezesa samorządu lekarskiego. Medycy mają szereg zastrzeżeń. Łukasz Jankowski w liście do lekarzy podsumowuje swoją dotychczasową kadencję, chwaląc się licznymi sukcesami. Wyraża też ubolewanie, że niektórzy lekarze posługują się plotkami czy półprawdami.
Łukasz Jankowski ponad 2,5 roku objął funkcję prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Jak podkreśla, wtedy zobowiązał się do budowania „samorządu przyszłości – silnego, prężnego, dbającego o dobre imię i prestiż zawodu oraz koncentrującego się na potrzebach swoich członków”.
Dziś jesteśmy coraz bliżej tego celu – przez ten okres udało się wiele osiągnąć, wiele zmienić, wiele poprawić – oczywiście nie wszystkie zadania zostały zrealizowane, ale mamy jasno wytyczone cele i prowadzące do nich drogi
– pisze Jankowski.
Jego zdaniem, samorząd lekarski pod jego kierownictwem „stał się bardzo istotnym i surowym recenzentem rządzących, którzy coraz częściej zaczynają słuchać i realizować postulaty samorządu”.
Naczelna Izba Lekarska potrafiła skupić wokół siebie nie tylko środowiska i zawody medyczne, ale również pozostałe niezwiązane z medycyną zawody zaufania publicznego
– dodaje.
Jankowski przypomniał medykom, jakie sukcesy ma na koncie.
To m.in. nowy Kodeks Etyki Lekarskiej, który – zdaniem szefa samorządu –jest „obecnie chyba najlepszym i najaktualniejszym tego typu dokumentem w całej Europie”; wprowadzenie nowoczesnego systemu wyborczego – możliwość głosowania online; powołanie Rady Ekspertów NRL, która merytorycznie wspiera NRL; wprowadzenie we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji elektronicznego PWZ w aplikacji mObywatel dla wszystkich lekarzy i dentystów; przeprowadzenie kampanii medialnej na rzecz poprawy wizerunku lekarza pod hasłem „Jestem Lekarzem, Jestem Człowiekiem”; powołanie po raz pierwszy przy Ministerstwie Zdrowia Rady do spraw Stomatologii, na której czele stanął przedstawiciel NRL i w ramach której można skutecznie rozwiązywać problemy polskiej stomatologii. Oprócz tego, wśród sukcesów NRL Jankowski wymienia wsparcie dla lekarza, którego dane medyczne ujawnił minister zdrowia.
Samorząd swoimi działaniami i swoją nieprzejednaną postawą doprowadził do dymisji ministra, który nadużył swoich kompetencji, co jeszcze nigdy wcześniej nie miało miejsca
– przypomina.
Samorząd powołał Forum ds. Jakości i Bezpieczeństwa Pacjenta i zablokował, we współpracy z innymi organizacjami lekarskimi oraz samorządami zawodów medycznych, rządowy projekt ustawy o jakości, który opierał się na zasadzie donoszenia na innego medyka; powołano pełnomocnika ds. lekarzy z niepełnosprawnościami; poprawiono jakość merytoryczną Gazety Lekarskiej, można wybrać też formę jej otrzymywania (elektroniczną lub papierową). Za sukces prezes Jankowski uznaje też batalię lekarzy ukaranych za tzw. „nienależną refundację” produktów mlekozastępczych przez NFZ, w wyniku czego NFZ odstąpił od egzekwowania orzeczonych kar; utworzenie portalu prawomocnych orzeczeń lekarskich, który ma na celu pokazanie transparentności i przejrzystości orzecznictwa lekarskiego; powołanie Centralnego Ośrodka Badań, Innowacji i Kształcenia wspierającego członków izb lekarskich w realizacji obowiązku kształcenia ustawicznego; utworzenie innowacyjnej i unikalnej w całej Unii Europejskiej społeczności lekarzy innowatorów NIL IN, której jakość doceniono na arenie ogólnopolskiej i która ma być istotnym elementem polskiej prezydencji w UE. Szef samorządu lekarskiego chwali się, że zablokował możliwość powstawania nowych kierunków lekarskich w uczelniach, które nie mają do tego odpowiednich warunków i wstrzymał kształcenia w uczelniach, które nie przeszły pozytywnie kontroli PKA.
Zakończyliśmy też działania specjalnego trybu przyznawania warunkowych praw wykonywania zawodu dla lekarzy spoza Unii Europejskiej na podstawie przepisów o pomocy Ukrainie, zyskaliśmy większy wpływ na kształcenie lekarzy poprzez naniesienie do projektu ustawy o CMKP poprawki wprowadzającej Naczelną i okręgowe izby lekarskie do katalogu podmiotów mogących prowadzić certyfikację umiejętności, a także włączającej dwóch przedstawicieli NRL do komisji wybierającej dyrektora CMKP
– wymienia.
Prezes NRL zwraca uwagę lekarzy także na Okrągły Stół dla Rehabilitacji, przy którym udało się zgromadzić pod auspicjami NIL wszystkie środowiska zaangażowane w problemy rehabilitacji w Polsce, na organizację Igrzysk Lekarskich w Cetniewie, a także na wzmocnienie pionu odpowiedzialności zawodowej poprzez zwiększenie nakładów finansowych oraz zakup lokalu na nową, profesjonalną siedzibę dla NROZ i NSL.
Plany samorządu lekarskiego
Szef samorządu lekarskiego przedstawił też, jakie ma plany w najbliższym czasie.
Jesteśmy o krok od osiągnięcia jeszcze kilku innych ważnych sukcesów. Pod obrady parlamentu trafił już projekt zmian w prawie znoszący ograniczenia lekarzy w przepisywaniu bezpłatnych leków dla seniorów w zależności od miejsca pracy (o co nieskutecznie dotychczas izby walczyły od kilku lat), dzięki pracy specjalnego zespołu z udziałem NRL gotowe są rozwiązania wprowadzające automatyzację oznaczania refundacji na receptach (a więc i znoszące ewentualne kary za nienależną refundację) a we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości przygotowaliśmy projekt wprowadzenia do polskiego prawa Klauzuli Wyższego Dobra znoszącej odpowiedzialność z zakresu kodeksu karnego za niezawinione błędy lekarskie. Szybkie, jak ufam, wprowadzenie tych ważnych zmian w prawie dotyczących wszystkich lekarzy będzie ukoronowaniem skuteczności samorządu w tej kadencji. Powiedzmy sobie szczerze – jeszcze nigdy samorząd lekarski nie był tak silny, nie miał tak dużego wpływu na bieżące wydarzenia i nie był tak bardzo obecny w mediach jako wyraziciel stanowiska całego środowiska lekarskiego
– napisał do lekarzy.
Jankowski: niektórzy koledzy umniejszają siłę samorządu
Łukasz Jankowski ubolewa, że niektórzy koledzy zamiast merytorycznej dyskusji wybierają półprawdy czy plotki.
Niestety, siłę i skuteczność samorządu, które wynikają głównie z jedności i solidarności, w ostatnim okresie umniejszają działania niektórych kolegów, którzy próbują podważyć mój mandat do reprezentowania samorządu lekarskiego, używając w tym celu kruczków prawnych czy nawet innych, niegodnych zawodu lekarza metod takich jak upublicznianie i rozpowszechnianie bez mojej zgody zmanipulowanej prywatnej korespondencji sprzed lat z zamkniętych grup dyskusyjnych. Nie odbieram nikomu prawa do wyrażania swojego niezadowolenia, chęci zmiany, w tym na stanowisku prezesa NRL. Rozumiem niezadowolenie z wprowadzanych zmian, jak np. podnoszona przez moich adwersarzy zmiana przez NRL logo Naczelnej Izby Lekarskiej (choć obowiązuje wciąż również stary logotyp, a zmianę przegłosowała Rada, a nie prezes). Mój stanowczy sprzeciw budzą jednak metody, którymi część kolegów się posługuje. Stoimy w obliczu dyskusji o tym, jakiego samorządu chcemy, jakim wartościom hołdujemy i czy jest nasze przyzwolenie np. na upublicznianie prywatnej korespondencji sprzed lat w celu dyskredytacji, posługiwanie się półprawdami bez wysłuchania racji drugiej strony, czy zamykanie się na dialog, a potem obarczanie drugiej strony jego brakiem. Czy chodzi o samorząd i dobro środowiska lekarskiego, czy o partykularne interesy konkretnych osób. Ja takiej, propagowanej przez niektórych działaczy wizji samorządu nie chcę i będę walczył o jego, jak i swoje dobre imię. Niestety, osłabienie naszej siły, które się przez to dokonało, jest już niepowetowaną stratą, jednak mając wsparcie was wszystkich, mamy szansę jak najszybciej tę siłę odbudować. Wierzę, że osób, które podzielają mój pogląd na pryncypia, etos i etykę w naszym samorządzie jest więcej. Uważam, że nasza praca na rzecz wszystkich mówi więcej o mnie i moim zespole niż powielane pocztą pantoflową manipulacje i plotki. Ja wraz z zespołem zobowiązuję się do dalszej ciężkiej pracy do ostatniego dnia mojej kadencji
– napisał szef samorządu do lekarzy.
Źródła
- Naczelna Izba Lekarska