Wyszukaj w publikacjach
Sygnalista ujawnia nieprawidłowości na kierunku lekarskim w Siedlcach

Porozumienie Rezydentów ujawniło niepokojące informacje przekazane przez sygnalistę z Uniwersytetu w Siedlcach, dotyczące kształcenia na kierunku lekarskim. Lista zarzutów jest poważna i obszerna. Zdaniem władz uczelni, te doniesienia są nieprawdziwe.
Do tej pory najczęściej trafiały do nas opinie studentów nowych kierunków lekarskich oraz oceny i raporty niezależnych zespołów. Tym razem trafił do nas zza kurtyny Uniwersytetu w Siedlcach. Zarzuty, które zostały nam przedstawione, pokazują nie tylko skalę możliwej korupcji, ale też jak wiele wysiłku można włożyć, żeby oszukać oceniający zespół akredytacyjny zamiast przeznaczyć czas i środki na faktyczny rozwój kierunku
– podkreśla Porozumienie Rezydentów.
Przypomnijmy, że kierunek lekarski na Uniwersytecie w Siedlcach dotychczas miał negatywną opinię oraz negatywną ocenę PKA, a mimo to nadal kształci studentów. Według przekazanych rezydentom informacji od sygnalisty z uczelni, raport samooceny kierunku lekarskiego na Uniwersytecie w Siedlcach, sporządzony przez doktora agrobiznesu, zawiera rzekomo zafałszowane dane dotyczące liczby studentów, ubogie zasoby infrastrukturalne, deklaratywne i ogólnikowe porozumienia zamiast umów z klinikami, braki kadrowe oraz zatajanie informacji o braku akredytacji przed kandydatami. Dodatkowo, sygnalista zwrócił uwagę na brak działań naprawczych zgodnych z wytycznymi Polskiej Komisji Akredytacyjnej (PKA). Takie działania znacząco odbiegają od standardów, które powinny gwarantować wysoką jakość kształcenia oraz praktyczne przygotowanie studentów do pracy w zawodzie.
Lista nieprawidłowości jest długa
Z udostępnionej przez Porozumienie Rezydentów listy zarzutów wynika, że uczelnia boryka się z licznymi problemami. Po pierwsze, przygotowany przez uczelnię raport samooceny prawie w całości przygotowała dr Anna Rak, która według informacji PR, nie jest powiązana z kierunkiem lekarskim. Obecnie jest pełnomocnikiem rektora UwS ds. jakości kształcenia.
Tytuł naukowy doktora uzyskała na Wydziale Rolniczym Wyższej Szkoły Rolniczo-Pedagogicznej w Siedlcach, a sama rozprawa doktorska nie ma związku z szeroko pojętymi naukami medycznymi i dotyczy tematów agrobiznesu
– zwracają uwagę medycy.
Pod wątpliwość podawana jest też m.in. liczba studentów deklarowana w raporcie samooceny, która prawdopodobnie jest zawyżona.
W tym momencie może wynosić niespełna połowę liczby osób rozpoczynających kształcenie. Ponadto, umowy przygotowane do przedstawienia PKA z jednostkami medycznymi, w tym szpitalami i klinikami, w większości mają charakter deklaratywny i ogólnikowego porozumienia, bez umocowania prawnego oraz zakresu odpowiednich zobowiązań. Program studiów na kierunku lekarskim do tej pory nie został opracowany na pełny okres kształcenia, a dostępne dokumenty przedstawiane przez uczelnię zawierają jedynie jego zarys bez konkretnych rozwiązań
– przekazał sygnalista.
Problemy dotyczą również kadry dydaktycznej.
Według powszechnej wiedzy pozyskanej od pracowników wydziału, do kształcenia brakuje ponad 60% potrzebnych specjalistów z zakresu nauk medycznych. Zajęcia prowadzą rodzimi biolodzy, rolnicy, chemicy, a nawet osoby z nauk społecznych i turystyki
– czytamy.
Z podanych przez sygnalistę informacji wynika również, że w 2024 roku w Pracowni Genetyki był wypadek polegający na zakłuciu się przez pracownika ostrym narzędziem z niebezpiecznym odczynnikiem.
W tamtym okresie nie było przygotowanych odpowiednich procedur postępowania w takich przypadkach, co stanowiło zagrożenie utraty zdrowia przez pracownika, ale mogło również dotyczyć studentów biorących udział w zajęciach. Pracownik ten o pomoc musiał starać się sam na własną rękę dopiero w innej placówce w Warszawie. Uczelnia powołała Komisję badająca sprawę, ale członkowie komisji dostali od władz uczelni instrukcje, żeby sprawę wyciszyć, a odpowiedzialność przerzucić na poszkodowanego pracownika
– przekazał sygnalista.
Ponadto, od początku ustanowienia naboru na kierunek lekarski, w 2023 roku przed kandydatami, a potem już studentami kierunku lekarskiego zatajano informacje o kolejnych negatywnych opiniach PKA. Wskazano również, że jeden z członków Rady Uczelni jest prezesem Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach im. JP2, który jest głównym partnerem uczelni.
Daje to prezesowi ogromny wpływ na kontrolę umów, przepływów finansowych, obsady kadrowej i jest niezgodny z obowiązującymi przepisami prawa, ponieważ pan prezes jest w tym przypadku partnerem sam ze sobą
– wskazał sygnalista.
Poinformowano także, że w kwestii przygotowania do kolejnej oceny PKA, uczelnia nie poczyniła znaczących postępów, zwłaszcza jeśli chodzi o kadrę.
Kolejna kontrola PKA w marcu
W dniach 11–12 marca Polska Komisja Akredytacyjna ponownie odwiedzi Uniwersytet w Siedlcach, by ocenić kierunek lekarski.
Według informacji przekazanych przez sygnalistę, do spotkania z PKA wyznaczono na uczelni osoby specjalizujące się w „pudrowaniu rzeczywistości”, co ma wpłynąć na korzystną ocenę uczelni, mimo oczywistych braków
– zwraca uwagę PR.
Porozumienie Rezydentów podkreśla, że zamiast przedłużać działanie kierunku opierając się na manipulacjach, należy wprowadzić realne zmiany: podnieść standardy kształcenia, zainwestować w infrastrukturę, zapewnić odpowiednią liczbę kadry dydaktycznej oraz stworzyć warunki studiowania, które nie budzą zastrzeżeń. Lekarze z PR przesłali listę zarzutów, które otrzymali m.in. do PKA oraz do resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
Kształcenie przyszłych pokoleń lekarzy nie może odbywać się na uczelniach nieprzygotowanych do realizacji toku studiów na kierunku lekarskim. Studenci, pracownicy, a w szczególności pacjenci muszą mieć pewność co do rzetelności uczelni
– podkreślają medycy.
Poprosiliśmy Uniwersytet w Siedlcach o komentarz. Uczelnia odnosi się do zarzutów.
W związku z publikacją przez Porozumienie Rezydentów OZZL w przestrzeni publicznej nieprawdziwych treści, dotyczących prowadzonego w Uniwersytecie w Siedlcach kierunku lekarskiego informuję, że Raport samooceny dla kierunku lekarskiego prowadzonego w Uniwersytecie w Siedlcach, przygotowano wg wzoru obowiązującego w ocenie programowej Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Zgodnie z wytycznymi, raport został opublikowany na stronie Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu, tj. jednostki organizacyjnej odpowiedzialnej za realizację programu na ocenianym kierunku studiów. W dokumencie przedstawiono aktualny stan spełniania kryteriów prowadzenia kierunku lekarskiego. Raport wraz z załącznikami zawiera między innymi informacje o dostosowaniu programu studiów do zaleceń PKA, uzupełnieniu obsady kadrowej zajęć dydaktycznych, poszerzeniu bazy do prowadzenia zajęć klinicznych udokumentowanym porozumieniami zawartymi z podmiotami medycznymi, podjęciu działań w zakresie umiędzynarodowienia kierunku lekarskiego. W treści raportu uwzględniono zatem informacje, które stanowią odpowiedź na uwagi i zalecenia wskazane w Uchwale nr 794/2024 Prezydium PKA w sprawie oceny programowej kierunku lekarskiego prowadzonego na Uniwersytecie w Siedlcach na poziomie jednolitych studiów magisterskich o profilu ogólnoakademickim, przeprowadzonej na wniosek Ministra Nauki z dnia 13 lutego 2024 r. Raport samooceny został opracowany przez kierownictwo Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu, nauczycieli prowadzących zajęcia na ocenianym kierunku studiów, przewodniczącą wydziałowej komisji ds. jakości kształcenia i pełnomocnika rektora ds. jakości kształcenia. Jednocześnie oświadczamy, że rozpowszechniane przez Porozumienie Rezydentów OZZL treści pozostają całkowicie nieprawdziwe i tym samym godzą w prawa Uniwersytetu. Porozumienie w sposób całkowicie bezkrytyczny podeszło do informacji otrzymanych od sygnalisty, nie zadając sobie najmniejszego nawet trudu w zakresie sprawdzenia autentyczności tych informacji. Co więcej, Porozumienie Rezydentów OZZL nie zwróciło się nawet do Uniwersytetu o wyrażenie stanowiska wobec informacji przekazanych przez tego sygnalistę, czy też o odniesienie się do tych informacji. Wyrażamy w związku z powyższym głęboki sprzeciw wobec rozpowszechniania nieprawdziwych treści przez Porozumienie Rezydentów OZZL i zapewniamy, że zostaną podjęte kroki prawne, mające na celu ochronę dobrego imienia i renomy naszego Uniwersytetu
– informuje uczelnia.
Źródła
- Porozumienie Rezydentów